Terytorium jest duż e, ale nic nie dział a. Basen jest brudny i najprawdopodobniej nikt go nie czyś cił przez dł ugi czas i najwyraź niej nie zamierza go wyczyś cić .
Wieczorem, wracają c do pokoju i mają c nadzieję na prysznic, co widzimy? Widzimy, ż e nie ma ciepł ej wody.
Ogó lnie rzecz biorą c, jeś li chcesz wakacji z negatywnymi wraż eniami, witaj.
Na personel i pokoje nie ma ż adnych skarg - stawiam 4+.
Jedzenie jest normalne, jak w Egipcie.
ALE: - po przyjeź dzie dowiedzieliś my się , ż e - przy hotelu obniż ono baseny, aquapark jest pł atny, nie ma animacji!
Zaczę li się kł ó cić , proszą c o spotkanie z kierownikiem hotelu, po 3 dniach naprawiono baseny i odkrę cono wodę . Animacja był a kiedyś , przynajmniej czymś ! Taniec brzucha i taniec narodowy był interesują cy.
Znak został dziś usunię ty z hotelu. Byliś my jednym z ostatnich. . .
Z korzyś ci: personel mó wi po rosyjsku, w hotelu jest wielu Rosjan, dla któ rych jest to dobre, dla któ rych nie.
Pokó j był odrapany, bardzo stary, z grzybem, rę czniki i poś ciel strasznie brudne, na trzeci dzień poprosili o zmianę , stare rę czniki wywieziono, nowych nie przynieś li. + ukradli też.20$ trzeciego dnia z torby (ale to moja wina, nie zabrał em ich do sejfu). Jedzenie jest po prostu okropne: 1 rodzaj woł owiny, 1 rodzaj kurczaka, 1 rodzaj ziemniakó w, ryż , makaron i kilka rodzajó w sał atek z ogó rkami i pomidorami, ciastka dę bowe, 7 rodzajó w ciast, ale codziennie to samo, kawa jest obrzydliwe i tylko na ś niadanie , na obiad i kolację tylko sok z ananasa i pomarań czy (proszek i woda), moż na jeszcze prosić o napoje gazowane, ale bę dzie polane z niezadowoloną miną , jest jakiś alkohol (ale ja nie pić ).
Animacja jest cał kowicie nieobecna, cał a praca animatora polega na wł ą czeniu rosyjskich piosenek na plaż y i zaproszeniu na dyskotekę za 5-10 USD (nie daj się zwieś ć ), nie ma nic do roboty w samym hotelu, aquaparku jest PŁ ATNY - 5 USD, woda tam jest lodowata (sprawdzone), NIE ma podgrzewanych basenó w, wię c pł ywaliś my w zimnym morzu (zima jest taka sama), nie ma odpł ywó w, wejś cie do morza jest piaszczyste, ale to nie jest zasł uga hotelu. Teren jest naprawdę opuszczony, wokó ł leż y duż o ś mieci, nikt nie opiekuje się trawnikiem, jedynym plusem jest duż o palm.
Bardzo ż ał ował am wydanych pienię dzy, mimo ż e w pią tek się pospieszyliś my i wykupiliś my wycieczkę , w poniedział ek był a już normalna cena za dobre hotele! Nie spiesz się !
Teren pozostawił podwó jne wraż enie, obok naszego budynku wszystko był o czyste i zadbane, a jeś li pojedziesz dalej, zobaczysz szczerze opuszczone tereny. Do morza nie był o daleko, plaż a jest przestronna i piaszczysta, wejś cie nie jest zł e, ale potrzebne są buty. Woda na pewno nie jest najcieplejsza, nie w maju, przyzwyczajenie się zaję ł o duż o czasu, ogó lnie woda jest lodowata rano, ale po poł udniu nagrzewa się i generalnie nie jest zł a, moż na nawet zobaczyć ryby i jest kilka wysp koralowych.
Jedzenie jak dla mnie skromne, ale gł odny nikt nie wyjdzie, makaron albo np. ryż z kawał kiem kurczaka ze ś wież ymi warzywami, zawsze moż na był o znaleź ć , ś niadania sł abe, tylko mi smakował y wypieki. Jeś li pijesz mocny alkohol, to zabierz go ze sobą , nie ma jakoś ci i zawsze się koń czy. Do komunikacji radzę też kupić lokalną kartę SIM na lotnisku, jest to bardzo wygodne.
Zabawiali się sami, albo jeź dzili do miasta, a nawet dalej. Z wycieczek wybraliś my Kair i Aleksandrię , a takż e byliś my na super safari. Wię c hotel nadaje się jako opcja budż etowa dla bezpretensjonalnych turystó w, nie zapł aciliś my za park wodny, wię c kupiliś my jedną wizytę na miejscu i okazał o się , ż e wystarczy, rozważ ten punkt, jak dla mnie jest nie ma tam nic szczegó lnie interesują cego.
Zacznę od profesjonalistó w:
1. Morze jest bardzo dobre. Wejś cie do morza jest ł agodne, sporo ryb.
2. Pokó j jest cał kiem dobry, czysty i pię kny, mimo ż e suszarka do wł osó w, muszla klozetowa i krzesł o są zepsute.
A teraz minusy:
1. Jedzenie!! ! To jest ogó lnie horror. Nie ma nic specjalnego do jedzenia. Mię so je się rzadko i jest rozdawane w porcjach (o porcję trzeba bł agać jak dorosł y), ryba to wył ą cznie panga w okropnym sosie skrobiowym, makaron jest najtań szy, ser i kieł basa (nie potrafię nawet okreś lić , co są one wykonane z, ale na pewno nie z substancji jadalnych), wybó r 1-2 rodzajó w owocó w (zielony melon, bezsmakowe granaty lub jakiś rodzaj cytrusó w). Sł odycze są niesamowite, zrobione z kaszy manny i skrobi,
2. System all inclusive. Ona tu nie pracuje. 10 butelek piwa na obiad dla cał ego hotelu. Po 5 minutach koń czy się i nie ma już ż adnego innego alkoholu. Raczej jest, ale rum o sile okoł o 3-4 stopni, czyli rozcień czony ponad 10 razy!!!
Nie przeszkadzał o mi to w odpoczynku, ale dla kogoś to moż e być waż ne.
3. Personel hotelu jest nieprofesjonalny. Każ de ż ą danie jest ignorowane lub zapomniane po 5 minutach.
4. Plaż a to nie piasek, ale mieszanka kurzu i kamieni.
5. Wszystko na terenie hotelu jest stare i zaniedbane.
Plaż a to jeden z atutó w hotelu: blisko, dogodne piaszczyste wejś cie do wody, stopniowe zwię kszanie gł ę bokoś ci. W pobliż u martwy koralowiec z kilkoma rybami, trochę dalej nad morzem - jest kilka ż ywych wysp koralowych z rybami - niewiele, ale jest co zobaczyć . W wię kszoś ci piaszczyste dno bez przeraż ają cej ciemnej otchł ani - komfortowe warunki psychologiczne dla mił oś nikó w pł ywania na dł ugich dystansach. Rano moż na zobaczyć pł aszczki, nie ma tu innych niebezpiecznych stworzeń . Po lewej stronie, za bojami jest kilku chirurgó w, jeś li nie podejdzie się do nich aktywnie, nie ma niebezpieczeń stwa. Podobno rano widzieli w morzu ż ó ł wia, ale wyglą da to jak bajka. Niektó rzy turyś ci narzekają na sterty robakó w leż ą ce na mł ynie, zwł aszcza rano.
Ale te garś ci – w rzeczywistoś ci skł adają się z piasku – są wyrzucane z nor pod skó rą . Są one podobne do dż dż ownic ż yją cych w piasku na dnie morskim, gdzie są bardzo trudne do zdobycia. Ich „garś ci” moż na zobaczyć , nurkują c z maską . Wię kszoś ć pł ywakó w, wchodzą c do wody, nie zauważ a tych skupisk, któ re po prostu rozpadają się , gdy na nie nadepną . Na plaż ach Hurghady jest duż o wydm, ich obecnoś ć wskazuje na a) naprawdę piaszczyste, a nie kamieniste dno; b) o czystoś ci wody - pischkiril w brudnej wodzie nie bę dzie ż ył c) w rzeczywistoś ci jedzą . Wię c te robaki czyszczą dno muł u.
Na plaż y był o wystarczają co duż o leż akó w i wszystkie są nienaruszone i wygodne (plastik z rozcią gnię tą siatką ). Są ogrodzenia od wiatru. Na plaż y jest toaleta i prysznic. Trudno nazwać plaż ę szczegó lnie pię kną , ale nie zasł uguje ona na zł e recenzje. Normalna plaż a.
Animacja - na plaż y jest doś ć aktywna.
Taniec, aqua aerobik, siatkó wka. Jeż dż ą na wielbł ą dach, koniach i quadach.
Wieczorami chyba nie ma animacji.
Basen (y): z dwó ch peł ni funkcję dekoracyjną . Inny jest odpowiedni do pł ywania rekreacyjnego. W grudniu prawie nie był o podgrzewane, wię c woda jest trochę zimna, ale jeś li się aktywnie poruszasz - tylko te. Basen jest codziennie sprzą tany.
Liczby: wszystkie takie same, mniej lub bardziej przyzwoite i wygodne, po kosmetycznych naprawach coś moż e nie dział ać , ale na [uprzejmą ] proś bę uruchomić lub wymienić wszystko. Jest stary telewizor, lodó wka, suszarka do wł osó w, sejf. Szafa, duż e ł ó ż ko, stó ł , stó ł i kilka foteli, lampy - wszystko trochę vintage, ale nie tak straszne. Meble na balkonie są nieco starsze, ale nadają się do… w zasadzie na balkonie nie ma nic do roboty poza suszeniem strojó w ką pielowych.
Nieprzyjemnie był o widzieć turystó w krzyczą cych na kierownika recepcji o szó stej rano, domagają cych się natychmiastowego (??? ) Rozliczenia, chociaż wedł ug wszelkich zasad nie mó gł ich przyją ć do 14:00.
Z reguł y okoł o godziny 9, moż e trochę wcześ niej otrzymasz kartę -klucz od pokoju, kartę na rę czniki i notatkę o hotelu. Noś bransoletkę po 10 - takie są zasady. W dniu wyjazdu pokó j należ y opuś cić do godziny 12:00, kartę na rę czniki moż na pó ź niej zwró cić w recepcji. Ró wnież bransoletka, jeś li grzecznie poprosisz - nie przecinaj.
Restauracja: dobra. Nie trzeba nazywać tego jadalnią , w jadalniach takich mebli nie ma. Jedzenie jest doś ć jadalne i wystarczy, nikt nie ogranicza iloś ci. Ś niadania jak wszę dzie - kontynentalne. Na obiad i kolację zawsze jest co najmniej jedno danie skł adają ce się z mię sa, kurczaka i ryb. Czasem – w oddali, czasem – niezbyt. Niektó re zupy. Makaron, owsianka, duszone i smaż one warzywa. Czasami faszerowane warzywa są cał kiem dobre.
Sał atki nie są zbyt dobre dla lokalnych szefó w kuchni, wię c lepiej po prostu jeś ć ś wież e warzywa. Owoce - za mał o, za duż o sł odyczy.
Nie znam się na alkoholu - nie piję podczas jedzenia, ale był y narzekania, ż e piwo szybko się koń czy, albo wosk nie jest wystarczają co mocny. Cola-fanta-sprite z butelek lub sokó w instant (wł aś ciwie to nie z proszku Yupi, a z koncentratu) z dozownikó w - bez ograniczeń . Kawa na ś niadanie - przepraszam, ale przyzwoita, na obiad i kolację - standardowe espresso z automatu, moż na pić.
Bar na plaż y - pomyś l, ż e go tam nie ma, jest ł atwiej. Jak bar przy basenie. Bar w holu jest normalny. Czasem skoń czył o się piwo i ludzie zaczę li się kł ó cić . Czasami pił em Cuba Libri wieczorami, kiedy chciał em posiedzieć w Internecie. Jeś li przywitasz się z barmanem po arabsku, zrobi to nawet z lodem i limonką . W czystej postaci lokalny alkohol nie jest szczegó lnie godny uwagi. Lepiej zabrać ze sobą lub kupić w "Duty Free" (najbliż ej w "Senzo Mall").
Wi-Fi w holu jest doś ć mocne, nawet wieczorem.
Kilka razy go wył ą czył em, w takim przypadku wystarczy poprosić kierownika recepcji o zrestartowanie routera, a wszyscy rzucają się z powrotem do swoich smartfonó w.
Sprzą tanie w pokojach jest normalne, nawet przetarł em podł ogę (jest marmurowa), ż eby bł yszczał a. Rę czniki był y wymieniane na ś wież e, poś ciel po prostu zmieniana. Produkty higieniczne to szampon i mydł o w kostce, ale lepiej uż ywać wł asnego. Ł abę dzie-krokodyle-serca-kobry i pł atki ró ż - codziennie bez cienia napiwku (pozbawione tylko przy wyjeź dzie, bo sprzą taczka dział ał a naprawdę dobrze).
Obszar jest wspó lny dla wszystkich hoteli Golden City, duż y, mniej lub bardziej zielony, wię kszoś ć urlopowiczó w nie opuszcza tygodnia. Są miejsca do napraw strumieniowych, ale są one ogrodzone i nie psują ogó lnego wyglą du (choć szczegó lnej urody, powiem szczerze i nie dodawaj).
W najdalszych zaką tkach stoją opuszczone domy, na przykł ad kilka pię knych domkó w z prywatnymi dziedziń cami, niegdyś bardzo, bardzo wygodnych. Stopniowo nowi wł aś ciciele (sieć Princess Hotels) wznawiają dział alnoś ć kompleksu. Byliś my tu wiosną - dział ał y tylko "Raj" i "Szmaragd". Jesienią wystartował y Sapphire i Topaz Club i moż na zauważ yć , ż e przygotowują się do uruchomienia Diamond.
Nowy park wodny - w zimie chyba jest zimno. Latem jest bardzo fajnie. Niektó rzy touroperatorzy wliczają to w koszt pakietu, inni nie, wtedy wejś cie kosztuje 5 USD dziennie. To jest tego warte.
Centrum fitness był o na wiosnę w stanie "Harlemu huś tawka", ale podobał o mi się . W tej chwili to nie dział a - i to jest dla mnie osobiś cie gł ó wne rozczarowanie, bo nie wyobraż am sobie wakacji bez treningu.
Na plaż y od dawna nie ma stacji surfingowej (choć strony biur podró ż y piszą o tym jako o istnieniu). Ponieważ interesował em się wó zkiem inwalidzkim - po jej przejaż dż ce w Makadi Bay.
Jest paralotniarska ł ó dź , para nart wodnych i stary wakesurf, wł aś ciwie ze wszystkich "sportó w wodnych" w hotelu.
Do wielu sklepó w na ulicy moż na dojś ć w 10 minut (wskazó wka: aby nie przechodzić przez „Raj”, należ y wyjś ć z hotelu na ulicy bezpoś rednio z „Szmaragdu” za meczetem). W cią gu 15 minut spacerem moż na dojś ć do popularnego wś ró d turystó w sklepu „Kleopatra” o stał ej cenie (nie jest to jednak bardzo opł acalne). Centrum handlowe Senzo Mall jest ł atwo dostę pne w cią gu pó ł godziny spaceru. Jest kantor, bankomat, KFS, McDonald's, wiele markowych i mał o markowych sklepó w, w tym supermarket z bardzo atrakcyjnymi cenami i moż liwoś cią pł acenia kartą . Dojś cie do promenady Mamsha zajmuje okoł o 15-20 minut. Moż esz wzią ć taksó wkę , jeś li masz inspirację do targowania się , jest ona stosunkowo niedroga. W minibusie - ogó lnie za grosze. Marina i Stare Miasto są daleko, ale po co ich potrzebujesz?
Przewodniki ...
Ich praca jest taka psia - okł amywać turystó w o niedział ają cych polisach ubezpieczeniowych i organizować drogie wycieczki. Jeś li nie chcesz (w nastę pnym) zepsuć Ci nastroju – nie chodź na ich spotkania. Bajki, ż e muszą Cię zarejestrować w policji turystycznej, lub jeś li nie przyjdziesz, nie otrzymasz na czas informacji o powrocie - latarnia morska.
Sprzedawcy na plaż y: tak, są sprzedawcy wycieczek, masaż y, spa i nie tylko. Ale nie przejmują się zbytnio, po prostu grzecznie powiedz im, ż e nie jesteś tym zainteresowany i nie zostaniesz poruszony w przyszł oś ci, no, prawie.
Kontyngent. Gł ó wnie Ukraiń cy (o dziwo, ale gdzieś w okupowanej czę ś ci Donbasu), trochę mniej Biał orusini. Rosjan prawie nie ma. Jest ograniczona liczba Bał tó w, Polakó w, Czechó w, Niemcó w, Wę gró w. Egzotyczne tym razem był y trzy zapalne brunetki z Argentyny. Chiń czycy nie byli widoczni, ale wraz z nadejś ciem chiń skiego Nowego Roku w styczniu szybko się to zmieni.
W zimie jest bardzo mał o miejscowych, latem powinno być ich trochę wię cej, ale to jest klasa ś rednia, wię c nie ma horroró w z hał aś liwymi i niewykształ conymi egipskimi dzieć mi i kolejkami po jedzenie w Zł otym Mieś cie. Jeś li nie jesteś ksenofobem, komunikacja z egipskimi turystami moż e być doś ć interesują ca.
Vata: Trudno powiedzieć , jakie to typowe, ale w Zł otym Mieś cie, Raju i Szmaragdzie jest wielu naszych rodakó w, któ rzy są nieco agresywni w swojej prorosyjskiej naturze. Oczywiś cie na poziomie rozmó w. Znaczą cy był przypadek, kiedy dwó ch emerytó w (z Ukrainy) zadzwonił o do kierownika, ż eby poskarż yć się na barmana, któ ry obsł ugiwał ich po rosyjsku! Jeden z dyrektoró w „Princess Hotels” był na terenie, na swoim koncie, on przez tł umacza, tł umaczą c, ż e hotele są skierowane do turystó w z Ukrainy, zachę ca pracownikó w do nauki ję zyka. Ale jeś li panie nie czują się komfortowo, chę tnie obsł uż ą je po angielsku lub niemiecku.
To wyczerpał o problem.
Cał y personel jest uprzejmy i stara się być mił y. Co ciekawe, w poró wnaniu z poprzednimi latami sł ownictwo wielu, przynajmniej barmanó w i animatoró w, został o znacznie uzupeł nione sł owami i wyraż eniami w ję zyku ukraiń skim. Zabawnie był o usł yszeć kilka razy, jak personel hotelu pytał turystó w z Ukrainy, dlaczego mó wią po rosyjsku. Jeden z barmanó w nie tylko zapamię tał poszczegó lne wyraż enia, ale faktycznie nauczy się ję zyka za pomocą aplikacji na smartfonie. Jeś li zamkniesz oczy i przysł uchasz się jego rozmowom z turystami, moż esz pomyś leć , ż e diaspora mó wi, z wyją tkiem tego, ż e mó wi trochę powoli, wychwytują c sł owa. Widać , ż e Rosjanin w hotelu nie został zapomniany. Angielski jest oczywiś cie kluczem uniwersalnym, tak jak teraz jest prawie na cał ym ś wiecie.
Sł ynne „ś piewają ce fontanny”, któ re niegdyś sł ynę ł y z kompleksu „Zł otej Pią tki” stopniowo się zawalają.
Obecnie kompleks wskrzesza egipska sieć „Princess Hotels”. Jakby (nie uż ywał , ale sł yszał od innych), jak za dawnych czasó w, moż na teraz swobodnie chodzić do baró w i restauracji innych hoteli, choć obsł uga przez inercję wykazuje niezadowolenie z wizyt „obcych”. Stopniowo teren jest porzą dkowany, aw niektó rych miejscach jest cał kiem przyjemny dla oka. Ale są też miejsca, któ re przywoł ują tę sknotę i myś li dekadencji.
Wł aś ciciele mają ciekawą , ale doś ć przewidywalną politykę . Monitorują ceny konkurencji i nieustannie rzucają się na podobnej klasy, a nawet najgorsze hotele. Dlatego moż e się wydawać , ż e hotele w kompleksie - "tanie". To nie do koń ca prawda, samo utrzymanie tak duż ego kompleksu o wysokich kosztach stał ych wymaga stał ego zapeł niania turystó w, nawet po obniż onej cenie.
Bez turystó w kompleks, w przeciwień stwie do bardziej kompaktowych hoteli, nie przetrwa nawet kró tko. A tym bardziej nie bę dzie w stanie wyzdrowieć . Odzyskiwanie jest powolne, widać , ż e wł aś ciciele nie spieszą się z inwestowaniem w gwał towną poprawę . Być moż e nie dą ż ą do zbytniego podnoszenia poprzeczki jakoś ci usł ug. W Hurghadzie jest mnó stwo dobrych hoteli, a zbliż a się otwarcie ogromnego Magavis, kupionego przez sieć Rixos. Podobnie hotele Zł otej Pią tki stawiają na ś rednią jakoś ć i sł usznie był oby odnieś ć je do segmentu budż etowego.
Podsumowują c, mogę cał kiem szczerze doradzić , aby wybrać na wakacje „Szmaragd”, jak każ dy inny hotel w kompleksie „Zł ota Pią tka”, tylko w niskiej cenie.
Jeś li waż ne jest dla Ciebie morskie sł oń ce, „lato w ś rodku zimy”, duż y teren na poranne biegi i wieczorne spacery oraz mniej lub bardziej przyzwoite warunki ż ycia/jedzenia i nie chcesz przepł acać – Ty są tutaj.
Jeś li zależ y Ci ró wnież na dobrej rozrywce, wysokiej jakoś ci usł ugach i wysokiej jakoś ci alkoholu - usuń „Zł otą Pią tkę ” ze swojej kró tkiej listy. Warto zwró cić uwagę na lokalny „Grand Resort” (w Hurghadzie, nieco gorzej w Sharm), „Labranda”, „Marlin Inn”, „Continental”, „Parotel”, „Tropitel”, „Ecotel”, „Szary”, „Dana” lub „Hilton”. Nieź le, ale nieco droż ej niż hotele „Zł otej Pią tki” „Jazz”, „Jolie Willie”, „Albatross”, „Concord”, „Movenpick” czy „Sheraton”. Có ż , o „Rixos”, „Hyatt Regency”, „Heidelberger Al Dau”, „Savoy” czy, nie daj Boż e, „Baronie” nawet wam nie przypomnę , inaczej nie czytaliś cie tego reportaż u : )
Idź i ciesz się wakacjami. I zostaw wahanie innym. Dobry Egipt dla ciebie!
Z jedzeniem nie ma problemó w, choć gdyby nie owoce, to był oby moje najgorsze doś wiadczenie, moż na też znaleź ć jedzenie dla dzieci. Tak, jest wiele potraw pikantnych i sł onych, ale jest normalny kurczak. Nie obserwował em duż ych kolejek (2-3 osoby). Kawa tutaj jest obrzydliwa. Duż o owocó w (o ile oczywiś cie nie przyjdziesz na zamknię cie jadalni): winogrona, granaty, melon i kuagava.
Podobał o mi się to, ż e jedzenie moż na wyją ć z jadalni. Na plaż ę zawsze zabieraliś my owoce i buł ki. Czasami, jeś li dziecko nie odż ywiał o się dobrze, zabierał o jedzenie do pokoju wraz z naczyniami.
W pobliż u hotelu na brzegu jest bar, tam robią pizzę , a w barze w parku wodnym (nie ten przy zjeż dż alniach, ale ten na plaż y, na samym koń cu) robią frytki z klopsikami. Myś lę , ż e kotlety to kurczak zawijany w buł kę tartą .
Nie ma tam nic do roboty dla mił oś nikó w i koneseró w alkoholu. Wó dkę , whisky, rum rozcień cza się nie mniej niż.1:3. Tylko piwo nie jest hodowane. Inny alkohol tylko za pienią dze.
Szykowne wejś cie do morza, chyba najlepsze w Hurghadzie: od brzegu jest piaszczyste wejś cie bez kamieni i koralowcó w.
Duż y park wodny, ale trzeba za niego zapł acić osobno (dzię ki stronie TurPravda znalazł am go w recenzjach). Zwró cił em na to uwagę mojego touroperatora i przy zamawianiu wycieczki zapł acił em za park wodny w domu. W aquaparku niektó re zjeż dż alnie nie dział ają , ponieważ . nikt nie jest chę tny. Podchodzisz do pracownika aquaparku na pobliskim wzniesieniu i mó wisz, ż e chcesz jechać na wył ą czone wzgó rze, jeden z pracownikó w od razu tam biegnie i gó rka dział a tak dł ugo, jak są ludzie, któ rzy chcą na niej jeź dzić . Zwykle jeź dziliś my otwarte przed obiadem, a potem prosiliś my o wł ą czenie najwyż szych. Czasem nie wolno im zjeż dż ać tył em lub pocią giem, ale jeś li na zjeż dż alniach nie ma seniora, moż na jeź dzić . Duż o zjeż dż alni dla dzieci.