Bardzo mi się podobało, przyjedziemy ponownie....

Pisemny: 17 luty 2014
Czas podróży: 29 listopad — 11 grudzień 2013
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 7.0
Dobry dzień ! Odpoczywał razem z ż oną (koniec listopada - począ tek grudnia 2013). Byliś my w Costa Adeje (poł udnie, ale nie Las Americas, ró ż nica był a znaczą ca przynajmniej dla nas, pó ź niej wyjaś nię dlaczego). Był y po raz pierwszy.
Hotel: Nazywał się hotel niemieckiego systemu RIU (mogę się pomylić w pisowni) AREKAS, 4 gwiazdki. W zwią zku z tym w hotelu jest 80% Niemcó w, kilka rosyjskich par. Hotel znajduje się obok wł asnej pią tki RIU (nazwy nie pamię tam), moż na korzystać z infrastruktury obu hoteli (sauna, baseny itp. ). Hotel nie nowy, ale przyzwoity, utrzymany w dobrym stanie, pokoje czyste (chociaż w jednym mieszkaliś my, nie ruszaliś my się ). Nie widziano zwierzą t w postaci mró wek i karaluchó w. Sprzą tanie codziennie, zmiana poś cieli 1 lub 2 razy. Wszę dzie czysto i schludnie - niemiecki porzą dek. W recepcji nie mó wią po rosyjsku, ale bardzo starają się zrozumieć , ogó lnie, ł amaną angielszczyzną i gestami - nie był o problemó w. Personel jest bardzo przyjazny i goś cinny. Baseny w obu hotelach nie są duż e, szczerze mó wią c nigdy w nich nie pł ywali, chodzili tylko popł ywać w oceanie. Tereny w pobliż u hoteli ró wnież nie są zbyt duż e, ale czyste i zadbane. W hotelu był o trochę (ś niadania, kolacje i spaliś my), cał y czas chodziliś my, chodziliś my, jeź dziliś my na wycieczki.
Jedzenie był o na dobrym poziomie, był o mię so, był y owoce morza (ale nie za duż o), sery, owoce, desery, ciasta i lody, wszystko tam jest, wszystko jest jadalne (nie mó wią c, ż e wszystko jest niesamowicie smaczne, ale przyzwoicie, racjonalnie wszystko jest pedantyczne po niemiecku) , parokrotnie podał em szampana. Na ś niadanie obrzydliwa kawa i herbata, ale tak mó wią wszę dzie, ż e mają taki problem (nigdy tam nie pili dobrej herbaty i kawy). Wzię liś my ś niadania i obiadokolacje, nastę pnym razem bę dziemy mą drzejsi - weź miemy tylko ś niadanie. Na ulicach jest duż o kawiarni, menu jest wszę dzie po rosyjsku, nie ma problemu z jedzeniem, gotują na każ dy gust i na każ dą kieszeń.... jeś li jedziesz gdzieś daleko, nie jest to zbyt wygodne - musisz wró cić do hotelu na obiad. Jeś li masz obiad po poł udniu, to nie chcesz jeś ć kolacji w ogó le, to jest jak każ dy, ale nastę pnym razem pojedziemy albo ze ś niadaniem, albo w ogó le bez pensjonatu. W pobliż u znajdował a się wioska rybacka La Caletta, jest wiele mał ych restauracji, w któ rych na kolację przynoszą ś wież o zł owione ryby, chodzili tam kilka razy na lunch, ale nie wyszł o (bardzo przepraszam, mamy nadzieję nastę pnym razem...), w innych miejscach wprawdzie mó wią , ż e ryba jest ś wież a, ale sam przez kilka dni z rzę du widział w oknie tę samą rybę - są przebiegli, duż o owocó w morza jest na ogó ł importowanych (po prostu nie są znalezione tam), ale są one przekazywane jako ś wież o zł owione.

Pogoda: dł ugo cierpieliś my i czytaliś my opinie, czy z pogodą mamy szczę ś cie, czy nie, czy uda nam się popł ywać w oceanie, czy nie, czy bę dzie padać , czy bę dzie wiał o......To był o wszystko: jednego dnia od 9 rano do 18 padał o bez przerwy, po poł udniu od okoł o 14 do 15-go przeszedł huragan. Nigdy w ż yciu nie widzieliś my takiego elementu. Ż eliwne wł azy został y wybite ze studni wodą , woda pł ynie wszę dzie, rzeki wzdł uż ulic itp. W sumie trzeba to zobaczyć i przeż yć . Kolejny dzień - sł oń ce 26 stopni, cudowna pogoda! Pogoda nam się poszczę ś cił a, deszczó w już nie był o. Temperatura 24-26, bardzo wygodna, nie zimno, nie gorą co, nie pocenie się , wszę dzie moż na spokojnie chodzić . Przez kilka dni był o gorą co, czuł o się jak 30 stopni. Ostatniego dnia naszego pobytu wiał bardzo silny wiatr, ż eby nie powiedzieć , ż e był o zimno (20-21 stopni), ale wiatr był bardzo silny i fale był y silne - nie pł ywaliś my. Opalali się normalnie, ż eby nie powiedzieć , ż e był a mocna, ale wyczuwalna – jak u nas latem…. .
Pł ywanie: Pł ywaliś my prawie codziennie (z wyją tkiem deszczowych dni). Woda jest orzeź wiają ca, na począ tku fajnie jest wejś ć , ale kiedy wchodzisz, pł ywasz doś ć spokojnie, temperatura ci nie przeszkadza, jest bardzo komfortowo. Najpierw spacerowaliś my po plaż y, oblewano nas wodą , stopniowo przyzwyczajaliś my się i weszliś my doś ć spokojnie. Na plaż ach nie ma przebieralni i toalet - w najlepszym razie jeden prysznic na cał ą plaż ę ! Z czym się to wią ż e, nie rozumiemy. Toalety są wszę dzie bezpł atne. Wszystko to sprawił o, ż e poczuł em się trochę nieswojo. Pewnego dnia rano był a burza, po poł udniu wyszł o sł oń ce, ocean się uspokoił i pł ywaliś my......Nie leż eliś my na plaż y, nie opalaliś my się celowo, tylko gdy szliś my wzdł uż plaż y wzdł uż fal - to wystarczył o.
Reasumują c pogodę i wodę - nasze lato (na ś rodkowym pasie) to 24 na ulicy, woda okoł o 20 (tak jakbym jej nie mierzył a), generalnie pł ywamy w domu i tam nie ma problemu . Bardzo komfortowy klimat, brak kurzu,
Spę dzanie czasu: cią gle chodziliś my wszę dzie (promenadą , ulicami, plaż ami), jeź dziliś my autobusami, jeź dziliś my na wycieczki. Nie wzię li samochodu, postanowili zostawić ten pomysł na kolejny raz. Obiecał em ci powiedzieć , dlaczego Costa Adeje to nie Las Americas - w Las Americas ż ycie bardziej intensywne i gorą czkowe, duż o wię cej ludzi (tł umó w), plus czarni biegają cy wszę dzie, sprzedają cy ci coś , brudniejsze, gorsze plaż e, gę stsze zabudowania, mniej przyrody - w Costa Adeje tego wszystkiego nie ma, spokojne mierzone ż ycie, spacery po promenadzie, szanowana publicznoś ć , nie ma czarnych. Odbywał y się wycieczki na wulkan Teide, Dolinę Maska i katamaran na oceanie. Wszystko nam się podobał o, znowu chcemy pojechać na Teide, ale kolejką . Pozostał e wycieczki i wizytę w stolicy pozostawiono na kolejną wyprawę . Zakupy - jest wybó r, każ dy potrzebuje tego, czego potrzebuje, ceny rozsą dne, nawet niż sze niż nasze (na niektó re towary), tani alkohol (likiery to ś mieci), dobre buty (ale nie tanie), nie mogł em znaleź ć sklepu z klasycznymi garniturami dla mę ż czyzn (moż e ich nie noszą.... ). Trzeba zaznaczyć muchę w maś ci – nasza linia lotnicza (nie wymienię ), waga bagaż u to tylko 10 kg na osobę (plus 5 kg bagaż u podrę cznego – oni też to waż ą )! Przyjechaliś my, mieliś my walizkę dla dwojga po 18 kg, wię c sam rozumiesz, ż e albo dowiezienie stamtą d jest problem, albo trzeba jechać lekko (swoją drogą , ż ywią się w samolocie - kiepsko).....

Podsumowanie: Na pewno jeszcze tam pojedziemy (chyba nie sami), klimat, miejsce, przyroda, relaks, ocean..... Ogó lnie wszystko mi się tam podobał o, polecam wszystkim!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (1) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар