Myśl za siebie, zdecyduj sam...

Pisemny: 13 styczeń 2008
Czas podróży: 14 — 21 styczeń 2008
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 5.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 8.0
Wybierają c hotel na Teneryfie, w jednej z recenzji czytamy coś w stylu „nie zawracaj sobie gł owy wyborem hotelu na Wyspach Kanaryjskich, wszystkie tam są dobre”. Nie wierz w to: przynajmniej jeden jest, delikatnie mó wią c, niedobry. I nie mieliś my szczę ś cia, ż eby go wybrać . Oczywiś cie każ dy ma wł asne kryteria oceny, ale nam, a konkretnie, mł odej rodzinie z 3-letnim dzieckiem, Jardines del Teide absolutnie nie polubił tego hotelu. Nie chcę pisać o irytują cych drobiazgach, jak przeciekają ca poś ciel i odpadają cy od ś cian tynk (choć też nie dodawał y radoś ci), napiszę tylko o najważ niejszym.

Jedzenie - ten hotel po prostu nie umie gotować . Wszystko jest bardzo ró ż norodne, ale absolutnie bez smaku. W cią gu tygodnia niedoszli kucharze szydzili z wł oskiej, potem z meksykań skiej, a potem z lokalnej kuchni. Sytuację uratował y tylko ś wież e owoce - na szczę ś cie trudno je zepsuć . Obsł uga w restauracji jest jednak bardzo przyzwoita. Jeś li dla kogoś jest to waż niejsze niż jakoś ć samego jedzenia, to polecam.

Lokalizacja - z gó ry wiedzieliś my, ż e nie jest blisko plaż y i byliś my na to przygotowani psychicznie i fizycznie. Niespodzianką był o otoczenie - w poł owie drogi (10 minut) spacerkiem wzdł uż drogi, oddychanie spalinami przejeż dż ają cych samochodó w, z jednej strony ruchliwy plac budowy z hał asem i kurzem, z drugiej - nieuż ytki z wysypiskiem poś rodku. Pię kno! Dokł adnie tak wyobraż ali sobie Kanaryjczycy : ) Obiecany transport na plaż ę to na wpó ł mityczny stwó r. Nie widzieliś my go od tygodnia.

Pokó j - duż y, gł upi, niewygodny. Puste biał e ś ciany, podł oga wył oż ona kafelkami. Ł ó ż ka są na kó ł kach i poruszają się dalej. Wanna jest sfatygowana, miejscami przyciemniona pę dzlem na sowiecki sposó b. Kró tko mó wią c, „ubogi, ale czysty”. W pokoju nie ma ż elaza. Jedynym sposobem na wyprasowanie ubrań jest zabranie ich do pralni (5-7 euro za sztukę ).

Rozrywka - bez animacji, bez placu zabaw, prawie wszystkie symulatory na sił owni są zepsute. Jest 1 stó ł do tenisa, sala do squasha, pokó j dla dzieci.
Wieczorami odbywał y się cienkie pokazy. wystę py amatorskie.

Personel jest w wię kszoś ci oboję tny i nieco ospał y (wraż enie jest takie, ż e nie są wystarczają co opł acani i niespecjalnie trzymają się tej pracy). Wyją tkiem są menedż erowie i kelnerzy w restauracji. Podobno starają się zrekompensować brak dobrych kucharzy. W recepcji, biorą c pod uwagę duż ą liczbę naszych urlopowiczó w, nie zaszkodził aby co najmniej jedna osoba rosyjskoję zyczna.

Oto w skró cie powody, dla któ rych nie polecił abym nikomu Melii Jardines del Teide na Teneryfie. Zepsuj cał e wraż enie tej wspaniał ej wyspy.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał