Tylko w ostateczności powinieneś tu być.

Pisemny: 22 sierpień 2010
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2010
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Mieszkaliś my w tym hotelu w lipcu 2010 roku. Nie radzę . Tylko w ostatecznoś ci za bardzo mał e pienią dze. Hotel nie ma nawet 3 gwiazdek. Ź le wyczyszczone, szampony nie został y, przez 12 dni ł ó ż ko był o zmieniane 2 razy. To prawda, ż e ​ ​ w momencie umieszczenia, na moją proś bę , dali pokó j z mał ym widokiem na morze. Jedzenie jest obrzydliwe. Hotel był peł en Hiszpanó w o skromnych dochodach. Wszę dzie tł oczno i ​ ​ kolejki. Miejsc przy stolikach był o za mał o, bo najlepsze stoliki zarezerwowane był y przez klany hiszpań skie (duż e rodziny 5-9 osobowe) a kelnerzy kł adli się na zarezerwowanych stolikach z piersiami i nie dawali okazji do szybkiego posił ek. Oceń cie sami: na ś niadanie jednego dnia jajko na twardo, drugiego dnia zapiekanka w proszku, któ ra wyglą dał a jak kawał ek plastiku, trzy rodzaje tanich wielokolorowych kieł basek, musli, kiepska kawa z automatu, nie był o zieleniny, nie ma tam oliwek, któ re kosztują ani grosza. Kolacja - wieprzowina codziennie, kurczaki raz na trzy dni, wą tpliwa ryba. Ale to wszystko był o do zniesienia. Najbardziej obrzydliwa jest okolica, w któ rej znajduje się hotel. W bezpoś rednim są siedztwie nie ma ani jednego drzewa. . W drodze do morza ulicą trzeba przejś ć przez kilka ś mierdzą cych wysypisk ś mieci. Nagle odkryliś my niespotykaną mił oś ć Hiszpanó w do mał ych psó w, któ re cią gle srają na ś cież kach, wię c musieliś my zatykać sobie nosy ze wzglę du na wysypiska ś mieci i przeskakiwać psie stosy. Najbliż sza plaż a jest bardzo pł ytka. Pł ywać się nie da, bo wszę dzie dookoł a roi się od ogromnej liczby ludzi, jak w Soczi w czasach sowieckich. Uderzył mnie brud, któ ry był dookoł a. W Hiszpanii kontynent jest znacznie czystszy. Wieczorem nie moż na spokojnie chodzić z powodu pijanych Niemcó w, któ rzy dł ugimi rurami pili alkohol z domowych wiader. Ale dzię kuję mił ym ludziom. Poradzono nam wspaniał e miejsce, w któ rym moż na bezpiecznie się opalać . To jest od hotelu po lewej stronie za klubem jachtowym. Tam zaczyna się obszar prywatnych willi, zatoczka bardzo spokojna i nie tak pł ytka, ż e ​ ​ moż na pł ywać . Wieczorem jest tam bardzo cicho i spokojnie. Nawiasem mó wią c, w pobliż u znajduje się hotel "Tal". Tam zamó wienia są takie same, bo wł aś ciciele są ci sami.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał