Przeczytaj więcej opinii o hotelach

Pisemny: 2 październik 2010
Czas podróży: 23 — 28 wrzesień 2010
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 3.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 3.0
Hotel jest na skraju. Za nim jest tylko pole z postojem dla cię ż aró wek. Bardzo zł a lokalizacja, 15 minut spacerkiem do morza z mał ymi dzieć mi, dwa razy mijane rzę dy ś mierdzą cych ś mietnikó w. W pokoju są kiepskie materace, na któ rych nacią gnię te są gumowane prześ cieradł a frotte, a na gó rze są same prześ cieradł a. Kiedyś przykryto nas prześ cieradł em z otworami poś rodku. Bardzo nieprzyjemnie był o zobaczyć to w 4 *. Nie ma pierwszego kanał u w telewizji. Jeden rosyjski kanał , któ ry najwyraź niej stworzyli sami Hiszpanie - Sarafan. Nie ma co oglą dać . Sprzą tanie ró wnież pozostawia wiele do ż yczenia. Po sprzą taniu na podł odze leż ał y ś mieci. W ł azience czysto, sprzę t dobry, ż adnych skarg. Jedyną rzeczą jest to, ż e na wannie nie ma zasł ony, ale jest mał a plastikowa ś cianka, któ ra odgradza umywalkę od miejsca, w któ rym jest przymocowany prysznic. Przy praniu cał a podł oga w wannie bę dzie mokra. . . I kolejny ogromny minus - nie ma wygł uszenia waaaaaaa Ż yjesz ż yciem swoich są siadó w (a oni - twoich), sł yszysz, jak myją , wydmuchują nosy, myją zę by i idą , przepraszam, do toalety (no i inne rozkosze...).
W holu hotelu (któ ry nie wyglą da tak pompatycznie, jak na zdję ciach w serwisie) do sufitu przymocowane są duż e klatki dla ś wity, w jednym z nich kurzuje się jedna zjadana przez mole papuga (sztuczna, nawet nie wypchana ).
W restauracji jedzenie jest monotonne, czasami robili mię so na grillu, któ rego nie był o co przeż uć , nie dał o się go odcią ć noż em. Menu dla dzieci - makaron, frytki i coś niezrozumiał ego, smaż one w gł ę bokim tł uszczu. Kró tko mó wią c, nie ma czym nakarmić dziecka. Istnieje wiele owocó w – arbuzy, melony, brzoskwinie, jabł ka, gruszki, banany, reputacje – zawsze był o pod dostatkiem i dobrej jakoś ci. Uczciwie zaznaczam, ż e jeden obiad był ś wietny – aż trzy wersje mał ż y, krewetek, paelli i innych gadó w morskich. Istnieje kilka rodzajó w seró w, zaró wno biał ych z pleś nią , jak i bł ę kitnych.

Plac zabaw - martwa plastikowa skrzynka imitują ca dom, rozwalona huś tawka i metalowa zjeż dż alnia posypana piaskiem. Wszystko. Miniklub to duż e pomieszczenie, któ re nie był o remontowane od II wojny ś wiatowej. . . Naprawdę ł uszczy się farba ze ś cian. Z zabawek - stó ł z poł amanymi oł ó wkami. Wieczorna minidyskoteka: kilka tań có w każ dego wieczoru, przez cał y tydzień to samo. Ale animatorzy dawali z siebie wszystko. Wszystko po hiszpań sku.
Basen jest duż y, przylega do jednej ś ciany z jacuzzi. Jacuzzi trzeszczy i gwiż dż e rozdzierają c serce, wię c nie bę dziesz mó gł się zrelaksować i bawić przy basenie na leż aku. Jest duż o leż akó w, ale te, któ re widzieliś my, był y brudne, brudne, z plamami po rozlanych napojach. Musiał em ciskać na nich rę czniki plaż owe. . .
Animacja dla dorosł ych w ję zyku hiszpań skim, brak. Wię c nie oczekuj rozrywki. Raz na 7 dni był o coś do zobaczenia - chiń scy gimnastycy. Jeś li masz „all inclusive”, moż esz się upić w lobby barze i jakoś zabawić .
Z korzyś ci - dobry kort tenisowy i dwa pó ł korty.
Poszliś my do tego hotelu dla poró wnania. Okazał o się , ż e mieszkają c wcześ niej w 3*, mieli wię cej usł ug, jedli lepiej i byli wygodniejsi.
Wniosek: jeś li jesteś fanem tenisa i nie oczekujesz od wakacji niczego wię cej - ten hotel jest dla Ciebie : )
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał