Recenzja hotelu Golden Port Salou 4 *

Pisemny: 27 lipiec 2010
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2010
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
W pogoni piszę recenzję hotelu w Hiszpanii "Golden Port Saloy 4*". Odpoczywał am z mę ż em i dzieckiem od 7 lat od 10 do 23 lipca 2010r. Hotel nie odpowiada "czwó rce", któ rą niedawno przydzielili. Hotel poł oż ony jest bardzo daleko od morza - 5 linia brzegowa. W „Natalie Tours” zapewniono nas, ż e jest to trzecia linia brzegowa. To był dł ugi spacer z dzieckiem, a nawet w takich miejscach – ś mieci, wymiociny. Jak się pó ź niej zorientowaliś my, Hiszpanie są bardzo leniwymi ludź mi i prowadzą nocny tryb ż ycia. Idą cał ą noc, rano idziesz nad morze - jeszcze się nie obudzili i odpowiednio idziesz zgodnie z wynikami uroczystoś ci, wracasz na obiad - dopiero zaczynają zamiatać . O hotelu: jedzenie był o okropne. Szampan o poranku – jeś li pamię tacie „Diamentowe ramię ”, w innych miejscach odpoczywają tylko arystokraci, są degeneraci, dla któ rych rano szampan z ananasem jest w tym hotelu. Udał o im się zepsuć nawet jajka sadzone. Z jakiegoś powodu owoce zawsze był y zielone - banany, kiwi, gruszki. Jedną radoś cią był o - arbuz, ale rzadko. Na obiad wzię li warzywa, jamon, sangrię , z jakiegoś powodu mię so mocno pachniał o wybielaczem, nie moż na był o jeś ć . Na obiad przystosowaliś my się do mał ej ulicznej restauracji "Niedź wiedź Brunatny" - tam jest jadalna. Rę czniki plaż owe nie są wydawane, wszystkie są kupowane w lokalnym sklepie od 5 USD za sztukę . Mydł o wydawane jest tylko raz - w dniu przyjazdu. Poś ciel był a zmieniana dwa razy w cią gu 2 tygodni. Rę czniki był y podarte i mocno pachniał y octem. Pokó j był bardzo ź le sprzą tany. Piszę szczerze, bo nie chcę , ż eby ktokolwiek też "odpoczywał ". Przewodnik po hotelu Denis był widziany 1 raz - po przyjeź dzie. Radzę robić wszystkie wycieczki na ulicy w Bas Plana. Wszystko jest tam zabrane. Ceny orientacyjne są.2 razy droż sze. Hotel nie jest typem rodzinnym z dzieć mi - jak nas zapewniano. Tam nie ma nic wspó lnego z dzieć mi. Jak się pó ź niej dowiedzieliś my - hotel dla zagranicznych emerytó w i osó b niepeł nosprawnych w ramach programu socjalnego. Na morzu pł atne są leż aki - 1 leż ak - 4 euro. Moż na oczywiś cie leż eć na piasku, ale to bardzo nieprzyjemne - na plaż y panuje ciemnoś ć , uczucie, ż e chodzą po gł owie. Bardzo przypomina Soczi. Woda w hotelu jest droga - 2 euro - litr. Każ dy zabiera w pobliskim supermarkecie - 8 litró w - 1 euro. Był tylko jeden rosyjski kanał - ale pokazują programy sprzed pię ciu lat i filmy sprzed 20-30 lat. Przykł ad - Każ dego wieczoru pokazywali program "Windows" z Dmitrijem Nagijewem. Czy moż esz sobie wyobrazić , kiedy to był o? Jedną radoś cią był wyjazd do Barcelony. Pię kne miasto. Ogó lnie sam kraj nie jest zł y, ale my wybraliś my hotel bezskutecznie. Nie jest wart takich pienię dzy.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał