to się nigdy nie zdarzyło...

Pisemny: 5 lipiec 2010
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2010
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywaliś my w Blaumar od 26 czerwca do 3 lipca. To co jest na zdję ciach nie odpowiada rzeczywistoś ci. Pokoje są bardzo wą skie, plac zabaw, któ ry znajduje się na terenie hotelu nie należ y do niego i znajduje się.300 metró w na publicznej plaż y. Swoją drogą , dla dzieci jest bardzo fajnie - duż o zjeż dż alni na piasku. Obsł uga hotelowa - BARDZO niegrzeczna dla rosyjskiego personelu. Zabronione jest pł ywanie w basenie z wł asnymi materacami do pł ywania - basen jest zaludniony jak mrowisko, bo. Hotel skł ada się z kilku budynkó w. Internet - tylko na dole i bez miejsc siedzą cych. Administracja mó wi, ż e jak tego nie wzię li, to to nie los. . . Ś niadanie. . . poprosili, ż eby usią ś ć przy oknie z dzieckiem. . . - wskazali nam swoje miejsce w ż yciu, wrzasnę li na dziecko . Potem bał się iś ć na ś niadanie. Ogó lnie, jeś li szukasz chociaż plusa w hotelu - to jest lokalizacja. Wprawdzie szklane drzwi na balkon też nie dają radoś ci - Hiszpanie to wspaniali ludzie, ale emocje o 2 w nocy nie pozwalają spać pod balkonem. Hotel jest zagł ę biony w ś rodku jak lejek - wię c wszelkie krzyki nasilają się , a krzyki hiszpań skich kobiet przechodzą cych wzdł uż hotelu są bardzo przeszywają ce.. .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał