Dobra średnia

Pisemny: 8 październik 2008
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2008
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Dwa tygodnie w Lloret de Mar - nasze pierwsze wakacje w Hiszpanii, po Europie spodziewał am się wię cej. Pierwszą rzeczą , któ ra mi się nie podobał a, był brak normalnego balkonu i wyjś cie okien na jakieś podwó rko. Jedzenie był o wystarczają co dobre, ale jednocześ nie monotonne. Nie był am zadowolona, ​ ​ ż e ​ ​ w restauracji wszystkim przypisano numery i posadzono w okreś lonych miejscach (nigdy nie udał o nam się zjeś ć obiadu ze znajomymi). Có ż , miejskie plaż e to coś . Aby znaleź ć dla siebie porzą dne miejsce, zabraliś my leż aki z parasolami (13.5E), a potem spokojnie mogliś my zjeś ć obiad, przejś ć się na spacer i wró cić do swoich miejsc, w przeciwnym razie nie udał oby nam się przedostać nad morze. Bę dziemy musieli przeskoczyć resztę . Oczywiś cie był o wielu Rosjan, zwł aszcza „rosyjskich” Niemcó w. W hotelu nie był o rozrywki. Basen w hotelu jest czysto symboliczny, o ó smej rano wszystko był o zaję te. Bo po prostu nie ma doką d pojechać z dzieć mi, a park wodny w pobliż u miasta ma klasę C. Hotel jest dobry, bo jest poł oż ony z dala od dyskotek i moż na spać spokojnie w nocy. Wystarczy raz pojechać do Lloret de Mar.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał