Если вам говорят, что при активном отдыхе место и условия для проживания не имеют значения, не верьте. Врут ! Ну что ж , начнем с самого начала . При заселении нет права выбора номера(даже с доплатой! ), а я, как именинница, признаться, рассчитывала на маленькое исключение. Номера в отеле далеко не равнозначны, так что для начала всех селят в худшие из них, рассчитывая, что брыкаться не будете. Вот вам описание исходного варианта: балконная дверь открывается в тесный двор-колодец, напротив метрах в пяти-двери в номера ваших соседей. Номер маленький, темный, сырой, так как в ВАННОЙ НЕТ ВЫТЯЖНОЙ ВЕНТИЛЯЦИИ!!! . Единственные плюсы - постоянно прохладно и тихо, если только рядом не поселили вечно пьяных немецких подростков. Кого не устраивает такой расклад, сразу же запишитесь на ресепшн в очередь на переселение. В номер с видом на море мы переехали на 5-й день, если бы попали туда сразу, этот отзыв не был бы таким негативным. Ну что сказать: в таком номере просторно, есть балкон со столом и стульями, в ванной вытяжная вентиляция и даже биде! Но все равно нет крючков , белье сушить негде, так что веревка и прищепки очень пригодятся(а балкон для чего? ). Сейф и холодильник платно, 5 евро в сутки, но другого от & quot; трешки& quot; мы и не ждали, как не ждали и того, что принесенный К ВЕЧЕРУ холодильник оказался неработающим. Замены девайса удалось добиться после четырехкратного напоминания на ресепшн. Теперь об этих ребятах отдельно: не скажу, что они недружелюбно и враждебно настроены по отношению к русским, нет! Просто их девиз: выслушать вас , понять, что у них просят и ничего не сделать. Это-менталитет, его ничем не победить, разве что вежливая настойчивость немного ускорит процесс да и то не факт, что в вашу пользу. Горничные, персонал столовой и бара-тут без нареканий, свое дело знают, приветливы, на улыбку отвечают улыбкой, для таких людей и чаевых не жалко. Питание хорошее, при желании можно перенести ужин либо завтрак на обед(если предстоит экскурсия). Сухой паек не берите, честное слово, ни о чем, дешевле и вкуснее купить в магазинчике. Отельный гид Аранка потратила на вводный инструктаж 15 минут и сообщила, что на ближайшие 4 дня все интересующие нас экскурсии распроданы. Господа, ау, мы приехали к вам потратить свои деньги, так помогите нам в этом! Пришлось взять инициативу в свои руки: исходили Бланес вдоль и поперек, дошли пешком до ботсада и замка на горе, сплавали на кораблике в Тоссу, самостоятельно съездили в Барселону. С пляжным отдыхом тоже облом, но здесь вина туроператора: не может быть на побережье Коста-Брава этого самого отдыха, так как вода холодная, часто штормит и дно резко уходит вниз в 2 метрах от берега. Не умеющим плавать в воду лучше не входить Не рассчитывайте наверстать упущенное в бассейне: маленький он, не поплаваешь, да и вода такой же температуры, как в море. Ну и на десерт, о сказочном выезде из отеля Пимар: такое забудется не скоро...Выселение из номера здесь проходит в 11 утра и мы рассчитывали, сдав багаж в камеру хранения напоследок прогуляться по городу, окунуться в море, которое ( о чудо! ) пару дней особо не штормило и почти прогрелось, ну и пообедать в чудесном рыбном ресторане. А вот дулю нам! Потому что места для наших чемоданов в камере хранения не хватило и мы с десятком других таких же счастливцев ждали отъезда в аэропорт в холле отеля. Ждали голодными, потому что сломалась машинка для выпечки пиццы. . Нет, в том что наши чемоданы не влезли в камеру, на мой взгляд и заключается везенье, потому что успей бы мы туда их втиснуть с раннего утра-обратно бы уже не вытащили...На робкую просьбу присмотреть за багажом, ребята на ресепшн флегматично пожали плечами и ...предложили поставить багаж у выхода из отеля! С учетом того, что все 11 дней отдыха нас предупреждали, что кражи-это бич испанских курортов, предложение показалось забавным, но не заманчивым. О том, что трансферный автобус, везший нас в аэропорт, опоздал на 40 минут, подробно писать не стоит. Менталитет, У них и на экскурсиях так...Подъитожу: наш отдых удался на пятерку не благодаря, а вопреки, так что ехать можно. И все же, выбравшим этот отель...удачи, что ли!. . .
Jeś li powiedzą ci, ż e podczas aktywnego wypoczynku miejsce i warunki do ż ycia nie mają znaczenia, nie wierz w to. Kł amać ! Có ż , zacznijmy od samego począ tku. Przy zameldowaniu nie ma prawa wybrać pokoju (nawet za dopł atą ! ), a ja jako jubilatka, szczerze mó wią c, liczył am na mał y wyją tek. Pokoje w hotelu są dalekie od ró wnych, wię c na począ tek wszyscy zadomowili się w najgorszych z nich, mają c nadzieję , ż e nie bę dziecie kopać . Oto opis oryginalnej opcji: drzwi balkonowe otwierają się na ciasny dziedziniec - studnię , naprzeciwko, pię ć metró w dalej - drzwi do pokojó w są siadó w. Pokó j mał y, ciemny, wilgotny, ponieważ w Ł AZIENCE NIE MA WENTYLACJI WYDECHOWEJ!! ! . Jedyne plusy to to, ż e jest cią gle chł odno i cicho, chyba ż e w pobliż u osiedla się wiecznie pijana niemiecka nastolatka. Kto nie jest zadowolony z tej sytuacji, od razu zapisuje się w recepcji w kolejce do przeprowadzki. Przenieś liś my się do pokoju z widokiem na morze 5 dnia, gdybyś my tam dotarli od razu, ta opinia nie był aby tak negatywna. Có ż mogę powiedzieć : ten pokó j jest przestronny, jest balkon ze stoł em i krzesł ami, wentylacja wycią gowa w ł azience, a nawet bidet! Ale nadal nie ma haczykó w, nie ma gdzie suszyć ubrań , wię c lina i spinacze do bielizny bę dą bardzo przydatne (a po co jest balkon? ). Sejf i lodó wka są pł atne, 5 euro dziennie, ale nie spodziewaliś my się niczego innego po „trzech rublach”, tak jak nie spodziewaliś my się , ż e przyniesiona wieczorem lodó wka okazał a się niesprawna. Wymiana urzą dzenia nastą pił a po czterokrotnym przypomnieniu w recepcji. Teraz o tych facetach osobno: nie powiem, ż e są nieprzyjazni i wrogo nastawieni do Rosjan, nie! To tylko ich motto: sł uchajcie, rozumiejcie, o co ich proszą , i nic nie ró bcie. To jest mentalnoś ć , nic nie jest w stanie jej pokonać , poza tym, ż e uprzejma wytrwał oś ć nieco przyspieszy proces, a nawet to nie jest faktem na twoją korzyś ć . Pokojó wki, obsł uga jadalni i baru są tu bez zarzutó w, znają się na swojej pracy, są przyjaź ni, odpowiadają uś miechem z uś miechem, dla takich osó b napiwek nie szkoda. Jedzenie jest dobre, jeś li chcesz, moż esz przenieś ć obiad lub ś niadanie na lunch (jeś li masz wycieczkę ). Nie bierz suchych racji, szczerze, o niczym, taniej i smaczniej kupować w sklepie. Przewodnik hotelowy Aranka spę dził.15 minut na odprawie wprowadzają cej i powiedział , ż e przez nastę pne 4 dni wszystkie interesują ce nas wycieczki został y wyprzedane. Panowie hej, przyszliś my do Was wydać pienią dze, wię c pomó ż cie nam w tym! Musiał em wzią ć inicjatywę w swoje rę ce: Blanes szedł daleko i szeroko, chodził do ogrodu botanicznego i zamku na gó rze, pł yną ł dalej ł ó dką do Tossy, do Barcelony pojechaliś my na wł asną rę kę . Z wakacjami na plaż y to też bummer, ale tutaj wina touroperatora: nie moż e być takich wakacji na Costa Brava, bo woda jest zimna, czę sto burze, a dno opada ostro 2 metry od brzegu. Ci, któ rzy nie potrafią pł ywać , nie powinni wchodzić do wody, nie oczekuj, ż e nadrobisz zaległ oś ci w basenie: jest mał y, nie moż esz pł ywać , a woda ma taką samą temperaturę jak w morzu. A na deser bajeczny wyjazd z Hotelu Pimar: o tym szybko nie zapomnimy. . . Wykwaterowanie z pokoju odbywa się tutaj o 11 rano i spodziewaliś my się ostatniego spaceru po mieś cie, ką pieli w morzu, któ re (oto i patrz! ) nie był o szczegó lnie szturmem przez kilka dni i prawie rozgrzać się i zjeś ć obiad we wspaniał ej restauracji rybnej? . Ależ ja nas rozwalam, bo w przechowalni nie był o miejsca na nasze walizki, a my z tuzinem innych szczę ś liwcó w czekaliś my na odlot na lotnisko w hotelowym lobby. Czekaliś my gł odni, bo zepsuł a się maszyna do pizzy. . Nie, to, ż e nasze walizki nie zmieś cił y się do celi, moim zdaniem, to szczę ś cie, bo gdybyś my zdą ż yli je tam wcisną ć wczesnym rankiem, nie wcią gnę libyś my ich z powrotem. . . Na nieś miał ą proś bę o zaję cie się bagaż em, chł opaki w recepcji flegmatycznie wzruszyli ramionami i...zaproponował pozostawienie bagaż u przy wyjś ciu z hotelu! Biorą c pod uwagę fakt, ż e przez wszystkie 11 dni odpoczynku ostrzegano nas, ż e kradzież to plaga hiszpań skich kurortó w, oferta wydawał a się zabawna, ale nie kuszą ca. To, ż e autobus przesiadkowy, któ ry zawió zł nas na lotnisko, spó ź nił się.40 minut, nie jest wart szczegó ł owego opisu. Mentalnoś ć , mają te same wycieczki. . . Podsumowują c: nasze wakacje zakoń czył y się sukcesem nie dzię ki, ale mimo to moż na pojechać . A jednak wybierają c ten hotel. . . powodzenia, prawda! . .