Отдыхали с 6 по 20 июля в отеле Метрополь и очень пожалели. У нас это четвертая поездка в южные страны и все время проживали в гостиницах 4*. Но Метрополь никак нетянет на 4 звезды. Нам сказали, что это семейный отель, но в гостинице нет бассейна. Во вторую неделю была плохая погода-доходило до 20 градусов, и все время был шторм на море. В гостинице нет балконов, поэтому белье в номере (на стульях) у нас сохло два дня. Нет холодильника, мебель советскго образца. Сначала нас поселили на второй этаж-окна через два метра упираются в соседнюю стену. Ночью невозможно уснуть. Как известно, Ллорет-это место отдыха для молодежи, а значит, до 5 утра слышна громкая речь. Стекла на окнах никак не гасят эти шумы. Пришлось уговаривать администрацию на переезд на верхние этажи. Теперь о близости к морю. Весь пляж усеян многочисленными телами. Это нас никак не устраивало. Три года мы уже отдыхали в этих местах (отель & quot; Оазис Парк& quot; ) и поэтому мы уходили купаться в Феналс (правда мы тратили 40 минут на переход). Там тихо и место не столь равнинное как в Ллорете. Такое & quot; счастье& quot; нам подарило & quot; Натали Турс& quot; .
Odpoczywaliś my od 6 do 20 lipca w hotelu Metropol i bardzo nam przykro. To nasza czwarta wyprawa do krajó w poł udniowych i cał y czas mieszkaliś my w hotelach 4*. Ale Metropol nie czerpie z 4 gwiazdek. Powiedziano nam, ż e jest to hotel rodzinny, ale hotel nie ma basenu. W drugim tygodniu pogoda był a zł a - dochodził o do 20 stopni, a na morzu cał y czas sztorm. Hotel nie posiada balkonó w, wię c poś ciel w pokoju (na krzesł ach) suszył a się przez dwa dni. Brak lodó wki, meble w stylu sowieckim. Najpierw osiedliliś my się na drugim pię trze - okna po dwó ch metrach opierają się o są siednią ś cianę . Nie da się spać w nocy. Jak wiecie Lloret to miejsce odpoczynku dla mł odych ludzi, co oznacza, ż e gł oś na mowa jest sł yszana do 5 rano. Szyba w oknach nie tł umi tych dź wię kó w. Musiał em przekonać administrację do przeniesienia się na wyż sze pię tra. Teraz o bliskoś ci morza. Cał a plaż a jest zaś miecona licznymi ciał ami. To nam w ogó le nie odpowiadał o. Od trzech lat odpoczywamy już w tych miejscach (hotel „Oasis Park”) i dlatego pojechaliś my popł ywać w Fenals (choć na przesiadkę spę dziliś my 40 minut). Jest tam cicho, a miejsce nie jest tak pł askie jak w Lloret. Takie „szczę ś cie” dał y nam „Natalie Tours”.