Wspaniałe wakacje!

Pisemny: 1 wrzesień 2010
Czas podróży: 1 — 7 sierpień 2010
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywaliś my w Lloret de Mar od 18 sierpnia do 25 sierpnia 2010 roku. Touroperator Tez tour. Muszę od razu powiedzieć , ż e lot był tam opó ź niony o 1.5 godziny, z powrotem o godzinę . Jakuckie linie lotnicze. Okazał o się , ż e do hotelu dotarliś my o 21:00, straciliś my sporo czasu. Najwygodniejsze oczywiś cie poranne loty. Nie ma już roszczeń do organizatora wycieczek. Wszystko był o na ró wni!
To po prostu szykowne miejsce i szykowny kraj na relaks!
Najpierw o hotelu: zatrzymaliś my się w hotelu Marsol, 4 gwiazdki. Hotel jest ogó lnie dobry. Z plusó w to najlepsza lokalizacja (w centrum miasta, tuż przy morzu). Tych. nad samym morzem jest bardzo niewiele hoteli. Morze po drugiej stronie ulicy. Oczywiste wady to brak balkonó w i widok na morze w wię kszoś ci pokoi. Tylko 20 pokoi z widokiem na morze i balkonami (jak rozumiem najwyż szy komfort), a wszyscy ze standardowymi rezerwacjami zakwaterowani są w pokojach z widokiem na ś cianę i wą ską uliczkę . A bez balkonu jest ź le i niewygodnie! Warto wzią ć pod uwagę ten czynnik podczas rezerwacji. Poza tym hotel nie ma ż adnego terytorium, to tylko budynek. Na dachu znajduje się przytulny basen. Restauracja znajduje się ró wnież w budynku, z duż ymi oknami, na 2 pię trze. Tych. nie siedź też na tarasie. Nie podobał o mi się też , ż e poś ciel był a zmieniana raz w tygodniu. Ale poza tym wszystko jest w porzą dku, personel jest przyjazny, w recepcji jest rosyjski chł opiec. Jedzenie: ś niadanie prawie zawsze takie samo, ale co najciekawsze, dolewają szampana! Bardzo fajny dodatek  Na obiad: wybó r mał y, ale w zasadzie wszystko jest pyszne, zawsze są lody i owoce. Hotel, powiedział bym, rosyjskoję zyczny, wię kszoś ć goś ci był a Rosjanami! Wszę dzie, w windzie, w restauracji. . . Rodakó w jest duż o (w Lloret generalnie są peł ni). Ogó lnie wraż enie hotelu jest dobre.

Teraz o miejscu odpoczynku: bardzo mi się podobał o! Wspaniał a, szeroka plaż a, czyste morze. Niemal od razu gł ę bokoś ć , z dzieć mi nie jest zbyt wygodna. Plaż a znajduje się niejako w zatoce, wzdł uż krawę dzi - skał z utwardzonymi ś cież kami. Spacer tam jest po prostu super, jest bardzo pię kny zamek, wizytó wka Lloret. Widoki są niesamowite, skał y, morze, zieleń , koniecznie trzeba iś ć w jedną stronę , a w drugą . Samo miasto jest wylę garnią turystyki. W sierpniu - wszę dzie był y tł umy ludzi, na ulicach, na plaż y, w dzień iw nocy. Jeś li lubisz ciszej, lepiej tu nie wchodzić . Miasteczko aktywne, nie zasypiają ce I oczywiś cie jest to miasto dyskotek! WIELE klubó w, imprezowej mł odzież y, ulotek rozdawanych dziewczynom na ulicy, ludzie chodzą ! Wszystkim radzę do kawiarni na plaż y - nalewają koktajle 1l i 2l! Taki duż y, pię kny i pyszny! Tylko wieczorem nie był o przepeł nione, chodziliś my w cią gu dnia.
Oferowany jest ró wnież bogaty program wycieczek. Oczywiś cie musisz pojechać do Barcelony! Niestety Tez Tour nie oferuje takiej wycieczki – pierwsze zwiedzanie Barcelony, czas wolny i Tań czą ce Fontanny. Jest tylko czas wolny + Fotans, tylko przeglą d, i sport w Barcelonie + zakupy. To bardzo niewygodne! Wzię liś my czas wolny + fontanny, spacerowaliś my po mieś cie przez 5 godzin, pojechaliś my metrem do Sagrada Familia. Dzielnica Gotycka, bulwar La Rambla, Katedra, Plaza Catalunya, Port… Bardzo ciekawe, niezwykł e i pię kne, ś redniowiecze przeplata się z budynkami z XIX wieku. I z nowoczesnymi drapaczami chmur! Oczywiś cie nie udał o się zrobić wszystkiego. Na dobre trzeba poś wię cić cał y dzień tylko Barcelonie, a lepiej nie tylko jeden! Jest bardzo wygodny autobus turystyczny, jak we wszystkich wię kszych miastach europejskich. I oczywiś cie pokaz fontann na Plaza de Españ a! Są też tł umy ludzi, ale niesamowicie pię kne, oś wietlenie, muzyka, woda. . . Pod wraż eniem! Z Barcelony nie moż na dojechać do hotelu po godzinie 20:00, wię c jedyną opcją jest zarezerwowanie wycieczki.
Wybraliś my się ró wnież na wycieczkę - Ś wiat Salvadora Dali. Bardzo pouczają ce i interesują ce! Ale moi znajomi doradzili mi, abym wybrał się na nocną wycieczkę Dali - wizytę w muzeum o 21:00 z wieczornym oś wietleniem. Niestety nie dostaliś my harmonogramu. To bardzo niezwykł e muzeum, taka sztuka wydaje się komuś nonsensem (czasem też mi się to wydawał o), ale mimo wszystko spacer tam, pró ba rozwikł ania, zobaczenie czegoś wł asnego na zdję ciu jest ekscytują ce. Nastę pnie zabrano nas do pię knego zamku jego rosyjskiej ż ony Gali. I wreszcie degustacja! 30 beczek wina i 10 rodzajó w likieró w to nie ż arty Każ dy się podpija No i moż na oczywiś cie kupić coś do domu.
I wreszcie pojechaliś my na pokaz flamenco! To był o po prostu niesamowite! Najpierw serwują pyszny obiad, wino i szampan pł yną jak woda. A potem sam pokaz. Wystę puje tenor, gitarzysta i sami tancerze. Solista bije strzał – coś niezapomnianego. Pię kna muzyka, oś wietlenie, kostiumy… Bardzo mi się podobał o! Nastró j był najlepszy!

Tydzień to za mał o, jest jeszcze tyle do zobaczenia. . . Rejsy statkiem, Port Aventura, wspinaczka po Barcelonie, zwiedzanie ogrodó w botanicznych. . . Mam nadzieję , ż e znó w wró cę do Hiszpanii i radzę wszystkim zostać w tym sł onecznym kraju
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał