Trzy kraje na wypożyczonym samochodzie

15 Czerwiec 2012 Czas podróży: z 15 Lipiec 2010 na 06 Sierpień 2010
Reputacja: +6016.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Trzy kraje na wypoż yczonym samochodzie.

Jeś li nie jesteś wielkim fanem leż enia na plaż y dł uż ej niż dwie minuty, zorganizowane wycieczki irytują Cię , to podró ż owanie po Europie samochodem jest rzeczą . Moż esz oczywiś cie zostawić Moskwę swoim samochodem, ale w tym przypadku bę dziesz musiał jechać za daleko do prawdziwej Europy, a przekroczenie rosyjskich - itp. granic wią ż e się z pewnego rodzaju wspomnieniami sowiecko-kryminalnymi.

Pierwszą rzeczą do zrobienia jest znalezienie biura podró ż y, któ re zgodzi się wysł ać Cię na tygodniową wycieczkę , ale z dwutygodniową dziurą poś rodku. Trudne, trochę droż sze, ale moż liwe.


Polecieliś my do Salou, mieszkaliś my dwa dni, kupiliś my się , opamię taliś my się i pojechał em wynają ć samochó d. Auto trzeba szukać w mał ych, prywatnych placó wkach, bo. za dwa tygodnie dystrybutorzy, widzą c odczyt licznika, wprowadzą Cię na czarną listę na zawsze. I lepiej był oby trafić na czarną listę przez SUPERHULIORENT niż przez Budget. Radzę wzią ć skromny samochó d (Corsa, Fiesta), ale z silnikiem co najmniej 1.2. Mniejszy silnik trzeba bezlitoś nie obracać , a wię kszy poż re duż o benzyny.

Pierwszy etap Salou - Saragossa. Zrelaksowany, blisko, lekkomyś lnie. W Saragossie wjeż dż a się do centrum i na drugich lub trzecich ś wiatł ach na pewno podjedzie do was chł opak, któ ry po podzię kowania zawiezie do odpowiedniego hotelu. Powiedział em mu, - muchacha i nid dobry, drogi hotel w starej, starej czę ś ci toru wodnego? W efekcie mieszkaliś my w budynku z XIV wieku, gdzie w korytarzach znajdował y się meble z mniej wię cej tego samego okresu, ale pokoje miał y standardowy zestaw (telewizor, suszarka do wł osó w, bidet itp. ) Fantastyczny widok na ś redniowieczne dachy i wież e. Nietoperze latał y nocą . Był nawet balkon. To prawda, musiał wyjś ć przez okno. Có ż , figi z nim. Ale gł ę bokie ś redniowiecze, jak w filmach o czarownicach, pił o w cał oś ci. (1 gwiazdka, ś niadanie, okoł o 60 e dla dwojga.

Saragossa - Madryt. Jeś li ją znajdziesz, kup ksią ż kę z pó ź nych lat 90-tych – coś w stylu Europy za 50 dolaró w dziennie. Miał em to i jak na szynach dotarł em do hostelu, w samym centrum, 22 e od osoby, bez ś niadania, ale z parkingiem podziemnym. Lepiej nie sterować samemu Madrytem. Ogromne, tę tnią ce ż yciem miasto. Nie wiem dlaczego, ale czuł em się jak Prospekt Kutuzowskiego. Ale to zajmuje jeden dzień . Goya i reszta rzeczy obowią zkowych.

Jazda Madryt - Setubal. (Najbliż sze portugalskie miasto)


Najbardziej mę czą ca jazda w historii. Zdecydowanie ponad tysią c km. Tuż na zachó d od Madrytu zaczynają się zupeł nie nudne i zuboż ał e prowincje hiszpań skie, a ja nie chciał em na nich nocować . Setú bal okazał o się DZIKO drogim miastem. Spę dził em godzinę , pró bują c znaleź ć hotel tań szy niż.100 e na pysk. Figo. W rezultacie w desperacji podą ż ył em za znakami na kemping. (Jest tam sam, na gó rze). Wynaję ł am duż y domek na kempingu za 7 euro od osoby. To ogromna jadalnia z kominkiem, kuchnią , kilkoma ł azienkami i prysznicami, pię ć pokoi, w każ dym pokoju trzy pię trowe ł ó ż ka pię trowe z materacami, a tu regał na pryczy kosztuje 7 e. wszyscy normalni mieszczanie mieszkali w swoich kamperach i namiotach, potem mieszkaliś my sami w tym domu. Problem polegał na tym, ż e nie był o ł ó ż ek. Musiał em wyjaś nić wł aś cicielowi kempingu, czego potrzebuję , poprzez angloję zycznego Francuza - francuskoję zycznego Hiszpana i portugalskoję zycznego Hiszpana. Był strasznie zaskoczony, dł ugo pokł ó cił się z ż oną , ale w koń cu przynió sł prześ cieradł o, dwie poduszki i jaką ś kolorową marszczoną narzutę . Sam kemping jest bardzo stylowy dla tych, któ rzy rozumieją . Jest kilka zardzewiał ych minibusó w FV z lat 50. , kilka chrzą szczy. Ludzie to ci sami hipisi, ale już z dzieć mi, a nawet z wnukami. Bombki, nudyzm, chwast.

W Setú bal radzę spró bować grillowanej oś miornicy.

Niedaleko Lizbony i camping stał się bazą wypadową . Droga jest bardzo ciekawa. Wię kszoś ć przypomina most, a jezdnię wykonano z metalu w mał ym otworze. Uczucia są kontrowersyjne. Z prę dkoś cią metalu jest praktycznie niewidoczny, a lecisz 200 m nad powierzchnią wody. Nad Lizboną stoi Chrystus – kopia Brazylijczyka, ale mniejsza. Został zbudowany z ich groszy przez portugalskie kobiety z wdzię cznoś ci za to, ż e Wszechmogą cy zainspirował Salazara, aby nie angaż ował się w II wojnę ś wiatową , a ich mę ż czyź ni pozostali przy ż yciu.

Koniecznie trzeba przejechać się parowcem przez kolumbijskie miejsca, wspią ć się na jaką ś wież ę , dalej wzdł uż interesują cych nas linii. Tylko nie siadaj dł ugo na ł awce na gł ó wnym placu. To sygnał dla miejscowych Papuasó w, ż e potrzebujesz khash lub marihuany. W koń cu po prostu poproszono mnie, ż ebym się odpieprzył , ż eby nie pomylić dobrych kupcó w.

Setubal - Porto (nie zapomnij kupić porto) - pó ł noc Portugalii - pole ziemniakó w w Hiszpanii. Faktem jest, ż e opuś ciliś my Setubal w dzień kolejnego ś wię tego io drugiej po poł udniu zdaliś my sobie sprawę , ż e cię ż ko pracują cy Portugalczyk już dawno wszystko zamkną ł i po prostu wł ó czył się po ulicach pod wpł ywem alkoholu. Stacje benzynowe dział ał y tylko na karty kredytowe (nie mam) i musiał em czoł gać się w zupeł nej ciemnoś ci, z pustym bakiem, bez jedzenia przez jakiś las do granicy z Hiszpanią . Peł zano. . . Tam, wś ró d niekoń czą cych się pó l kartofli znajdował się niezrozumiał y hotel, któ rego wł aś ciciel mimo pó ź nej pory udzielił nam schronienia za 18 e od osoby. (Ś niadanie jest pł atne)


Prowadzenie pola ziemniakó w (obszar La Goudinha) - Cape Peñ as. Blisko. Peñ as został wybrany przypadkowo, tylko po to, by spró bować ż yć w prawdziwej hiszpań skiej wiosce. Ś liczny, nudny, twardy. Gospodyni hotelu - stara rybaczka, widzą c moje podarte dż insy z począ tku nie chciał a mnie w ogó le wpuś cić , ale potem się zlitował a ALE tylko na jedną noc, monsieur, Tylko na jedną . 20-25 e za osobę . Zapach ryb. Stare ł odzie. Aby zostać tu dł uż ej niż jedną noc, trzeba być skoń czonym osiemnastolatkiem.

Hotelowy bieg Babkina - San Sebastian. Oto miejsce! Stare, arystokratyczne, drogie miasto. Z francuskiej strony Biarritz. Stara elita, ksią ż ę ta, starzeją ce się gwiazdy filmowe pachną wielkim bogactwem.

Promenada, kursaal, kobiece orkiestry dę te maszerują ce ulicami, festiwal rzeź b z piasku, festiwal fajerwerkó w. Dla niego wszystko się zaczę ł o. Jest nie do opisania i nie do opisania. Po tym nie chodzę na fajerwerki. Jedno z najważ niejszych wydarzeń w ż yciu. Wedł ug rankingu gdzieś pomię dzy narodzinami dzieci a demobilizacją . Hotele co najmniej 80 e na osobę . Plus parking 30 - 40 e. Ale warto. Jedynym minusem jest Kraj Baskó w i te dzię cioł y, mimo tł umó w turystó w, nie rozumieją ż adnego innego ję zyka poza wł asnym baskijskim.

Prom San Sebastiá n - Paryż . Niestrudzony, ale drogi. Nie radzę wychodzić z autostrad, zgubisz się i stracisz czas. Wię c jest szybki, wygodny, ale za duż o pienię dzy. W Paryż u nie był o miejsc w hotelu wskazanych w mojej magicznej księ dze. Ale recepcjonistka cał kiem rozsą dnie wyjaś nił a drogę do podobnego hotelu. W efekcie - hotel El Yunicef ​ ​.1* obok Osó b Niepeł nosprawnych. 42 euro za osobę , w tym zabawne ś niadanie i, co najważ niejsze, bezpł atny parking poza ulicą . W pokoju jest wszystko opró cz lodó wki i był o zakł opotanie. Rodowity Paryż anin, Europejczyk, pó ł roku od Maghrebu, w zakł opotaniu tł umaczył rosyjskiemu dzikusie, ż e bidet nie sł uż y do schł adzania piwa, ale odwrotnie.


W Paryż u opró cz tego gł ó wnego radzę odwiedzić dzielnicę Dé fense. Nawet jeś li nie jesteś fanem architektury, spodoba ci się . Potem Luwr. To znaczy, jeś li nie jesteś fanem muzeó w, na osobnej ladzie jest genialny przewodnik - na wprost Mona Lisa, po lewej Wenus, po prawej Nika. Oszczę dź duż o czasu. I wię zienie Conciergerie. Arystokraci siedzieli tam, zanim zostali zgilotynowani. Bardzo amatorski. Dzieci nie powinny być zabierane z dwó ch powodó w - po pierwsze, woskowe lalki oraz ciemnoś ć i horror są naprawdę bardzo naturalistycznie wykonane. Po drugie, rosyjskoję zyczny przewodnik, opowiadają c o ż yciu zamachowcó w-samobó jcó w, po tym, jak powiedział , ż e niektó rzy skazani otrzymywali doś ć wygodne pojedyncze lub podwó jne cele za ł apó wki, opowie, ż e w nocy przed egzekucją arystokratki zapł acił y straż nikom za brutalne wielokrotnie gwał cony, a baronowie wszelkiego rodzaju i hrabiowie, jeś li nie był o funduszy na zatrudnienie upadł ej kobiety, zirytowani do granic wytrzymał oś ci. Bez komentarza.

Pasaż Paryż - Salou. Ź le pamię tam. Zmę czony. Sł ynnie zaparkował już w nocy Fordik zmę czony pod hotelem i poszedł spać . Z pł atnej wycieczki pozostał y jeszcze 4 dni wakacji na plaż y. Rano okazał o się , ż e taczka został a ewakuowana. Umieś cił em go w taki sposó b, aby czę ś ć przedniego zwisu uchwycił a ż ó ł ty nieprzepuszczalny pasek wokó ł ś mietnika. Co dobrze, troskliwa kataloń ska policja przykleił a na asfalcie gdzie stał Ford z naklejkami z napisem Taczka w policji, zadzwoń i zadzwoń . Przynajmniej humanitarny. Wydobycie Fordika z turmy kosztował o 100 e i 3 godziny czekania na policjanta-holownika, dopó ki nie przyprowadzi nowej ofiary.

Kiedy wypoż yczył em taczkę , zrobił o się znacznie gorzej. Okazuje się , ż e wypisał mi ubezpieczenie, któ re obowią zywał o tylko w Katalonii. No có ż , nie zdenerwował em go i powiedział em, ż e chodził em tylko na plaż ę . Ale czę sto, czę sto. Okoł o 5000 km. Przez dwa tygodnie.

Pró bował em opisać niektó re z moich nowych doś wiadczeń bez rozpraszania się przez dobrze znane lub banalne rzeczy. Rzeczywiś cie jest to moż liwe. Mimo pró b zaoszczę dzenia pienię dzy ta podró ż jest doś ć droga. Za pienią dze, jak ż yć w tym samym czasie w 5* w tej samej Hiszpanii. Ale jest ś wietnie. Najważ niejsze jest to, ż e jeś li spró bujesz powtó rzyć tę podró ż , UWAŻ NIE bardzo UWAŻ NIE wybierz partnera. Co wię cej, mł oda dama jest lepsza od przyjació ł ki. Ale to musi być wyją tkowa mł oda dama. Mieszanka autonawigatora, tego, któ ry galopuje, pię kna, ż eby w takim razie moż na był o oczarować np. policjanta, mieszkań ca festiwalu Gruszynskiego, piją c, cokolwiek to był o z kimś , nie picie, aby rano zastą pić cię za kierownicą i. itd. Miał em szczę ś cie. Czego ci ż yczę .

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Uwagi (4) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara