Prześcignął Don Kichota :)
Zawsze marzył am o wyjeź dzie do Hiszpanii, ale nie chciał am jechać w najbardziej turystyczne miejsca sama, bez samochodu i ję zyka.
Chcę towarzystwa, zabawy, wyją tkowej przygody.
Zaczą ł em monitorować autorskie wycieczki, aby pokazać miasta oczami okolicznych mieszkań có w, a jednocześ nie opowiedzieć wszystko po rosyjsku.
Monitorował em zaró wno podró ż e Mishki, jak i ró ż nych blogeró w, coś jest drogie, gdzieś nie jest oczywiste, ż e nie wyrzucą pienię dzy, gdzieś program wycieczki jest typowo nudny.
Wybierz drzewostan
Wyjazd okazał się klimatyczny i peł en ż ycia, takie malownicze miasteczka, szczegó lnie urzekł o mnie Rondo. (nie zapomnij wygooglować zdję ć )
Ale oczywiś cie, kiedy wybierasz się z grupą nieznajomych, nie ma gwarancji, ż e polubisz ich wszystkich. W grupie z nami był a mł oda mama z 13-letnim synem (mam nadzieję , ż e tego nie czyta)). Syn zawsze marudził , ż e nie interesują go te wszystkie zamki i był zmę czony i chciał jeś ć /spać /surfować po internecie w hotelu. Ż e był zmę czony wczesnym wstawaniem. Jego skomlenie i ją kanie dopadł o już wszystkich. A jego matka był a już zmę czona syczeniem na niego i natychmiast cał a grupa już pospieszył a uczyć go ż ycia. uuuuuuuuuuuuuu.
Nie, wszystko rozumiem, no jak masz takie marudne dziecko, to jedź z nim do hotelu nad morzem, niech siedzi w pokoju z Wi-Fi)))
Jednak tylko to zmniejszył o wraż enie.
Có ż , nawet odwieczna debata „wł ą cz mieszkanie / wył ą cz mieszkanie”, „zimno / duszno”. Ale gdzie bez nich))