Hotel, który oszczędza na wszystkim?

Pisemny: 20 sierpień 2008
Czas podróży: 21 — 28 sierpień 2008
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Mó j mą ż i ja byliś my w "surowym" 8 - 19 sierpnia 2008 r. Jeś li wybierasz się do Egiptu po raz pierwszy, moż e ci się to spodobać . Faceci pojawiają się na lotnisku ż ą dają c 1 dolara za każ dą torbę lub walizkę , któ rą wł oż ysz do bagaż nika autobusu. Nie daj się zwieś ć . Nawet jeś li nalegają , jest to cał kowicie opcjonalne i nie ma nic do dawania.
Morze jest po prostu cudowne. Dobre wejś cie, piaszczysta plaż a, korale, ryby. Restauracja - pyszne jedzenie, duż e pokoje. Zwł aszcza jeś li od razu dasz, tak jak my, 20 dolaró w, to z widokiem na morze.
Byliś my w Egipcie po raz ó smy. Pojechaliś my do Taby, ż eby być bliż ej Jordanii. Chcieliś my relaksują cych wakacji, tylko morze, sł oń ce i Jordania (do Izraela pojechaliś my już w zeszł ym roku z Sharm). Wiedzieliś my, ż e poza terenem hotelu - po prostu pustynia, ale byliś my z tego cał kiem zadowoleni, bo, wiecie, byliś my prawie wszę dzie. Dostaliś my bardzo ł adny przestronny pokó j z widokiem na basen i morze, wszystko zaczę ł o się dobrze. Có ż , do tego samego wieczoru zdaliś my sobie sprawę , ż e nie jesteś my sami w pokoju - karaluchy ł atwo i naturalnie ż yją z nami. Potem okazał o się , ż e nie tylko u nas. Na przyję ciu chł opaki się z tego uś miechnę li, ale ogó lnie uś miechają się z jakiegokolwiek powodu, to jest ich praca.

Sprzą tanie pokoju. Sł aba jakoś ć . I cał y czas musiał em dzwonić do recepcji i mó wić , ż e nie ma rę cznikó w, potem papieru toaletowego, czy czegoś innego. Uś miechają się nawet przez telefon i nic nie robią . Przed skandalem. Szkoda, ż e ​ ​ zał atwił em to nie pierwszego, a pią tego dnia. Potem pokó j był lepiej posprzą tany.
Jedzenie w restauracji. Pyszne, ale niezbyt ró ż ne. BEZ OWOCÓ W! Zdarzył o się nawet, ż e przez 4 dni nie był o ś wież ych warzyw. Oczywiś cie dla kogoś to nie ma znaczenia, ale kiedy idziesz do 5 gwiazdek, chcesz coś za okoł o 5. Chł opaki, ten hotel nie powinien nawet dostawać czwó rki! Nawiasem mó wią c, w restauracji mieszkają ró wnież karaluchy.
Plaż a. Dobry. Ale jeś li chcesz się opalać pod parasolem, musisz zają ć miejsce wieczorem, w przeciwnym razie bę dziesz musiał pod palą cym sł oń cem.
Do plaż y i basenu jest 1 bar, w któ rym trzeba stać w kolejce 10-15 minut, a barman powie Ci ró wnież , ż e w Twoich rę kach są tylko 2 szklanki. W pobliż u przeciwnie jest miejsce na kolejny bar, ale to nie dział a. Ogó lnie terytorium jest doś ć duż e, fundusze są inwestowane. Ale dawno temu. I nic się nie koń czy. Oszczę dza na wszystkim. Na jedzeniu, na parasolach, na bieliź nie, prawdopodobnie od dnia otwarcia, na leż akach, na rę cznikach, na personelu, na jakoś ci usł ug itp. Wydaje się , ż e jest to solidne mrowisko, na któ rym brakuje miejsca ani moż liwoś ci wypoczynku dla wszystkich, któ rzy przyjechali.
Wycieczki. Bardzo drogi. Np. w Sharm i Hurghadzie dwunurkowanie kosztuje 55$, tutaj 150$, Izrael 210$, a w Sharm 250$ autobusem i 210$(! ) samolotem. I tak ze wszystkimi wycieczkami. Jordania – 220 USD, ale, o dziwo, wycieczka nie obejmuje wizyty nad rzeką Jordan. Oczywiś cie Petra jest po prostu nieporó wnywalna.
Ogó lnie naszym zdaniem w Tabie nie ma nic do roboty. Był o mi nawet ż al tych, któ rzy po raz pierwszy byli w Egipcie. Taba to nie Egipt, nie jej smak. Kró tko mó wią c, nie wskaź nik.

Odpowiem na wszelkie pytania. Olga
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał