Отель выбирался осознанно, руководствуясь отзывами (в целом положительными) и желанием посетить Иерусалим. Учитывая детские каникулы, цены были наиболее гуманными в табском регионе. Итак: прилет в аэропорт Табы... Начитавшись информации о т. н. "синайском штампе" и решив, что 30$ проще пропить (проесть, прошопить))), чем подарить нашим египетским друзякам, становимся в очередь за этим реликтом. Стены аэровокзала пестрят надписями на щирой анлийской мове о том, что виза стоит 15 вечнозеленых и только ниже одной, скромно прискотчена бумажка с нечто "только для покидающих синайскую зону" Обмен баксов на стандартную марку египетской визы в Табе организован гораздо проще, чем в Шарме: на выходе из организованной поручнями "змейки" стойка, за которой шустрый араб и производит оный обмен. Понаблюдав за этой картиной , решаю сразу проскочить с заполненной анкетой к пограничным офицерам, что мне легко удается... На анкете, с обратной стороны, была написана мною заветная фраза (спасибо советам из Сети) "Sinai only" Офицер , полистав паспорт в поисках марки, недоуменно поднял глаза и вот тут я, показав превосходные познания английского)))) несколько раз продублировал "Sinai only". Через секунду штамп стоял в паспорте! Жену, кстати, не рискнувшую проскакивать напрямую и подошедшую к шустрому арабу, последний, после произнесения ею той же заветной фразы отправил к пограничникам беспрепятственно. Итак 30$ сохранены на сувениры. Сразу, дабы больше не возвращаться к данному вопросу, никаких экскурсий за пределы Синайской зоны (Таба-Шарм), кроме Иерусалима мы не планировали. В Израиль и обратно она действует. В сети все подробно описано, заострятся не буду. Штамп на фотках выложен. А теперь собственно к отелю. Скромная территория, 2 бассейна, которые по утрам pool menы активно заливали хлоркой. Правильная фильтрация (говорю как бывший специалист в этой теме) организована неправильно, посему водичка была мягко говоря не очень...(не обольщайтесь кажущейся ее голубизной) но нам интересно же море? ? Номера со старенькой мебелью, но просторные, убирают, что то меняют, но нам ведь важно море?? ? )))) На территории неплохое газонное поле, где вечерами происходили баталии, рекомендую! В целом, активному человеку себя занять было чем: настольный теннис, "американка" присутствуют, вечерами какие то дискотеки и.....все! Наливают местные напитки от души, пиво неплохое, остальное в чистом виде мм...лучше (как для меня) джин -тоник (баночный) + лед. Контингент отдыхающих на 23 из наших соотечественников, но спокойный, без понтов. Через пару-тройку дней уже почти со всеми здороваешься... Питание неплохое, фрукты-овощи присутствовали, мороженное при бассейне вкусно-бесплатное))) А теперь самое главное-МОРЕ!! ! ! Оно неплохое ...! ! ! Периодически мелькала мысль об обмене Красного на Черное, (лавры Хоттабыча не давали покоя)))) от которой я быстро избавился : картина завалов кораллов на прилавках судаксо-ялтинских базаров и коралловые рыбки, подаваемые во всех генделыках быстро остудила мой пыл...)))) Пляж небольшой, относительно чистый. Заход прекрасный, можно и без специальной обуви, но она таки нужна.... Чтобы увидеть более-менее симпатичные кораллы нужно уходить вправо метров от 200 до полукилометра. На краю пляжа очень скудно. . Вообще, в Шарме, конечно, подводный мир богаче, по крайней мере там где бывал раньше. Сьездили в Израиль с местным оператором 100$ (Пегас-175, Тезтур-150) Различий никаких, экономия на лицо. Квитанции о транспортном сборе выдали на обратном пути (правда их никто и не спрашивал) На угрозы представителей тур операторов можно даже не реагировать, проку нет, а нервы сбережете. Границу проходили часа 1.5-2 туда, 30 мин обратно, на Мертвом море не купитесь на разводы местных гидов и не покупайте мыло-гряци итд....Стоит бешенных денег, в других местах на порядок дешевле, да и смывается водица мертвая легко... Так же развод , по приезду в Вифлием местная лавочка с сувенирами , такие же наборчики (вода , масло, мирт, свечи итд) продаются в 2-3 раза дешевле по пути у палестинцев. В целом: впечатление от отеля неплохое-крепкий середнячек. Если вас интересует ласковое море (родителям с детками из за хорошего и безопасного захода рекомендуется), неплохое питание и обслуживание, экскурсия в Израиль, спокойный отдых, то вам сюда! ! !
Hotel został wybrany ś wiadomie, kierują c się opiniami (na ogó ł pozytywnymi) i chę cią odwiedzenia Jerozolimy. Biorą c pod uwagę ś wię ta dzieci, ceny był y najbardziej humanitarne w regionie Taba. A wię c: przylot na lotnisko Taba. . . Po przeczytaniu informacji o tzw. „Synajska pieczą tka” i uznają c, ż e 30 dolaró w ł atwiej wypić (zjeś ć , zrobić zakupy))) niż dać naszym egipskim przyjacioł om, stajemy w kolejce po ten relikt. Ś ciany terminalu peł ne są napisó w w szerokim ję zyku angielskim, ż e wiza kosztuje 15 wiecznie zielonych i tylko mniej niż jeden, kartka z czymś „tylko dla tych, któ rzy opuszczają strefę Synaju” jest skromnie wyszyta Wymiana dolcó w na Standardowa pieczą tka egipskiej wizy w Tabie organizowana jest o wiele ł atwiej niż w Sharm: przy wyjś ciu z „wę ż a” organizowana jest przez porę cz, za któ rą zwinny Arab dokonuje tej wymiany. Po obejrzeniu tego zdję cia postanawiam od razu przejś ć z wypeł nionym kwestionariuszem do funkcjonariuszy straż y granicznej, co mi się ł atwo udaje. . . W ankiecie na odwrocie napisał em cenioną frazę (dzię ki radom z sieci) „Tylko Synaj” Oficer przeglą dają c paszport w poszukiwaniu pieczą tki podnió sł oczy w zdumieniu i oto jestem , wykazują c się znakomitą znajomoś cią ję zyka angielskiego)))) kilkakrotnie powielany "Tylko Synaj". Sekundę pó ź niej pieczą tka był a w paszporcie! Nawiasem mó wią c, ż ona, któ ra, nawiasem mó wią c, nie odważ ył a się skoczyć bezpoś rednio i zbliż ył a się do zwinnego Araba, ta ostatnia, po tym, jak wypowiedział a to samo ukochane zdanie, bez przeszkó d wysł ał a je do straż y granicznej. Wię c 30 dolaró w zaoszczę dzone na pamią tki. Od razu, ż eby nie wracać do tego tematu, nie planowaliś my ż adnych wycieczek poza strefę Synaju (Taba Sharm), z wyją tkiem Jerozolimy. Dział a do Izraela iz powrotem. Wszystko jest szczegó ł owo opisane w sieci, nie bę dę tego wyostrzał . Pieczę ć na zdję ciach jest wysł ana. A teraz do samego hotelu. Skromne terytorium, 2 baseny, któ re rano mę ż czyź ni aktywnie zalewali wybielaczem. Prawidł owe filtrowanie (mó wię jako był y specjalista w tym temacie) jest ź le zorganizowane, dlatego woda był a, delikatnie mó wią c, niezbyt dobra. . . (nie daj się zwieś ć pozornemu bł ę kitowi) ale nas interesuje morze ? ? Pokoje ze starymi meblami, ale przestronne, sprzą tają , coś zmieniają , ale morze jest dla nas waż ne ?? ? )))) Na terenie jest dobre pole trawnikowe, na któ rym wieczorami odbywał y się bitwy, polecam ! Ogó lnie rzecz biorą c, osoba aktywna miał a się czym zają ć : tenis stoł owy, „amerykań scy” są obecni, wieczorami są jakieś dyskoteki itp..... wszystko! Lokalne drinki wylewa się z serca, piwo nie jest zł e, reszta to czysty mm. . . lepszy (jak dla mnie) gin z tonikiem (z puszki) + ló d. Kontyngent wczasowiczó w dla 23 naszych rodakó w, ale spokojny, bez popisó w. Po kilku dniach prawie witasz się ze wszystkimi. . . Jedzenie nie jest zł e, owoce i warzywa był y obecne, lody na basenie są smaczne i bezpł atne))) A teraz najważ niejsze jest MORZE!! ! ! Nie jest ź le. . . ! ! ! Od czasu do czasu przelatywał a mi myś l o zamianie czerwonego na czarne (nawiedzone laury Khottabycha)))) z któ rych szybko się pozbył em: obrazu koralowych zatoró w na pó ł kach sudak-jał tań skich bazaró w i serwowanej ryby koralowej we wszystkich gendelekach szybko ostudził em mó j zapał...)))) Plaż a jest mał a, stosunkowo czysta? . Zachó d sł oń ca jest pię kny, moż na to zrobić bez specjalnych butó w, ale nadal ich potrzebujesz....Aby zobaczyć mniej lub bardziej ł adne koralowce, trzeba udać się w prawo od 200 metró w do pó ł kilometra. Na skraju plaż y jest bardzo mał o. . Ogó lnie rzecz biorą c, w Sharm oczywiś cie podwodny ś wiat jest bogatszy, przynajmniej tam, gdzie był wcześ niej. Pojechaliś my do Izraela z lokalnym operatorem 100 USD (Pegas-175, Teztur-150) Nie ma ró ż nic, oszczę dnoś ci na twarzy. Rachunki za przejazd był y wystawiane w drodze powrotnej (choć nikt ich nie pytał ) Nie moż esz nawet odpowiadać na groź by ze strony przedstawicieli touroperatoró w, nie ma sensu, ale oszczę dzisz nerwy. Granica minę ł a tam 1.5-2 godziny, 30 minut wstecz, nad Morzem Martwym, nie kupuj rozwodó w lokalnych przewodnikó w i nie kupuj mydł a z bł ota itp....Kosztuje duż o pienię dzy, w innych miejscach jest znacznie tań szy, a martwa woda jest ł atwo zmywana. . . Wystarczy rozwó d, po przyjeź dzie do Betlejem, lokalny sklep z pamią tkami, te same zestawy (woda, olej, mirt, ś wiece itp. ) po drodze z Palestyń czykó w sprzedają się.2-3 razy taniej. Ogó lnie: wraż enie hotelu nie jest zł e - mocna ś rednia? . Jeś li interesuje Cię ł agodne morze (polecane rodzicom z dzieć mi ze wzglę du na dobry i bezpieczny wstę p), dobre jedzenie i obsł uga, wycieczka do Izraela, relaksują ce wakacje, to jesteś tutaj! ! !