Taba. Mövenpick.

Pisemny: 18 październik 2012
Czas podróży: 28 wrzesień — 12 październik 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 6.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 9.0
Ogó lne wraż enia są BARDZO pozytywne. Morze to bajka. Za pierwszym razem nurkował em z maską i był em oszoł omiony. Pł ywasz jak w akwarium, ryby są jak z kreskó wek. Obsł uga jest dobra. W jadalni był y kolejki (czyli w jadalni, nie moż na tego nazwać restauracją ), ale obsł uga. Personel szybko zadbał o wszystko. Plaż a też jest ś wietna. Faceci są wspaniali. Od naszego powrotu miną ł tydzień , ale uczucie spokoju i bł ogoś ci nie minę ł o. Wybraliś my się na wycieczki z Perł y Nilu. Wszystko w porzą dku. I wcale nie straszne. Generalnie mieliś my szczę ś cie z Izraelem - granicę przekraczano tam i z powrotem w 15 minut. Wiele ciekawych rzeczy. Có ż , teraz MINUSY. Pokó j jest brudny, generalne sprzą tanie by nie przeszkadzał o, poś ciel nie jest idealnie czysta (wyprana, ale są plamy). W pokoju pojawiał y się okresowo mró wki, oczywiś cie przyszł y i zatruł y je, ale i tak peł zał y, choć nie w takiej liczbie jak był y. Jakoś znalazł em szalonego karalucha, najwyraź niej czoł gał się , by umrzeć w naszej wannie z są siedniego pokoju))). Brak izolacji akustycznej. W nocy po korytarzach gł oś no „szli” pijani rodacy, mą ż musiał wstawać i komentować . Dlaczego nikt nie ma kontroli? Nie wiem. Za murem Polacy pili cał ą noc. Wszystko był o sł yszane. JEDZENIE - za dwa tygodnie wszystko ma dosyć . Osł awione ciasto okazał o się NIE BARDZO. Owoc był , ale. . . Kiedy wró ciliś my do domu, pierwszą rzeczą , któ rą kupiliś my, był y jabł ka i banany. Był y jabł ka, ale pokrojone na mał e kawał ki, banany 2-3 razy w cią gu dwó ch tygodni, daktyle nie są smaczne (nasze suszone są.100 razy lepsze). Przede wszystkim smakował y mi ś niadania - naleś niki są pyszne. Mą ż wzią ł jajecznicę . Kwaś ne jogurty. Zjadł em kilka razy, potem wszystko. A teraz bar z przeką skami - dział ał od 11. Po obiedzie był zamknię ty. Nie ma w nim sensu, kim jest, a czym nie jest. Przeką ski był y tylko raz z mię sem, pizza był a tylko raz, gł ó wnie sał atka warzywna został a umieszczona w buł ce. Dzię kuję , nie potrzebujemy tego, zjedz sam. Ale nikt z nas nie był gł odny, jedliś my w jadalni. Có ż , to w zasadzie wszystko. Wycią gnij wł asne wnioski. Ale nie pojedziemy tam ponownie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał