В Египте были впервые, до этого отдыхали в Турции несколько раз. Не могу сказать где лучше, везде хорошо по-своему. В Египте сервис немного попроще, но и сами туры стоят дешевле. То есть, за что платишь - то и получаешь. Мы покупали стандарт, но к нашему удивлению нас поселили в номер с видом на море и искусственный водоёмчик, при этом, мы не доплачивали ни доллара. Сам отель очень красивый, просторный(есть, где погулять вечерком). Питание вполне приличное, нет большого разнообразия, но все очень вкусно и в достаточном количестве. Персонал приветливый, всегда улыбается(некоторые немного нагловаты, но быстро приземляются), дискриминации к себе мы не чувствовали(о чём многие пишут), недолива в бокалах не было, официанты стороной не обходили. На пляже были проблемы с лежаками, их расхватывали уже в 6.30 утра, но если поискать, то найти их было реально в любое время дня, на песке не лежали ни разу. С погодой повезло, днём 35, вода тёплая +24, в бассейне ни разу не купались. На границе с Хилтоном есть кораллы, очень красивые, есть много разноцветных рыбок: мурена, рыба-бабочка, игла, осьминог, попугаи и куча ещё всяких разных симпатяг. Хотелось спокойного отдыха, мы его получили (отель этому полностью соответствует). И конечно же была запланирована экскурсия в Иерусалим, для этого отель очень подходит, от него до границы с Израилем 5 минут пешком(это не спеша). На экскурсию ездили с местным оператором, о чем нисколько не пожалели. В общем отдых удался. Были, конечно, мелкие нюансы по возвращению в аэропорт. Этот нюанс звали Димой из Курска. По его вине(может и не полной), нас возили от поста к посту несколько раз, в итоге 40 человек чуть не опоздали на рейс. При этом, вместо извинений мы слышали только недовольное бурканье. Ну что тут скажешь....семья не без.... А ему воздалось по заслугам, вчера поливал украинцев грязью, обзывал - сегодня оштрафовали. Кто ехал в том автобусе понимают о чем я. Но это всё мелочи, и на них не стоит обращать внимание.
Byliś my w Egipcie pierwszy raz, wcześ niej kilka razy odpoczywaliś my w Turcji. Nie mogę powiedzieć , gdzie jest lepiej, wszę dzie jest dobrze na swó j sposó b. W Egipcie usł uga jest trochę prostsza, ale same wycieczki są tań sze. Oznacza to, ż e dostajesz to, za co pł acisz. Kupiliś my standard, ale ku naszemu zdziwieniu zostaliś my zakwaterowani w pokoju z widokiem na morze i sztuczny zbiornik, a nie dopł aciliś my ani dolara. Sam hotel jest bardzo pię kny, przestronny (jest gdzie chodzić wieczorem). Jedzenie jest cał kiem przyzwoite, mał o urozmaicone, ale wszystko jest bardzo smaczne iw wystarczają cej iloś ci. Obsł uga sympatyczna, zawsze uś miechnię ta (niektó rzy są trochę bezczelni, ale szybko lą dują ), nie czuliś my dyskryminacji wobec siebie (o czym wielu pisze), nie był o niedopeł nienia kieliszkó w, kelnerzy nie omijali. Był y problemy z leż akami na plaż y, zrywano je już o 6.30 rano, ale jak się poszukać , naprawdę moż na je był o znaleź ć o każ dej porze dnia, nigdy nie leż ał y na piasku. Pogoda nam się poszczę ś cił a, po poł udniu 35, woda ciepł a +24, w basenie nigdy nie pł ywaliś my. Na granicy z Hiltonem są korale, bardzo pię kne, jest duż o kolorowych rybek: mureny, motyle, igł y, oś miornice, papugi i mnó stwo przeró ż nych cuties. Chcieliś my relaksują cych wakacji, dostaliś my to (hotel jest z tym w peł ni zgodny). I oczywiś cie zaplanowano wycieczkę do Jerozolimy, do tego hotel jest bardzo odpowiedni, od granicy z Izraelem 5 minut pieszo (nie spieszy się ). Wybraliś my się na wycieczkę z lokalnym operatorem, któ rej wcale nie ż ał owaliś my. Ogó lnie wakacje zakoń czył y się sukcesem. Po powrocie na lotnisko był y oczywiś cie drobne niuanse. Ten niuans nazywał się Dima z Kurska. Z jego winy (moż e niekompletnej) kilkakrotnie przenoszono nas od poczty do poczty, w wyniku czego na lot prawie spó ź nił o się.40 osó b. Jednocześ nie zamiast przeprosin usł yszeliś my tylko niezadowolone narzekania. Có ż mogę powiedzieć.... rodzina nie jest bez....I został wynagrodzony wedł ug swoich deseró w, wczoraj oblewał Ukraiń có w bł otem, wyzywał go - dziś ukarali go grzywną . Ci, któ rzy jechali tym autobusem, rozumieją , o co mi chodzi. Ale to wszystko drobiazgi i nie powinieneś zwracać na nie uwagi.