Karaibski Świat Resort 5*

Pisemny: 1 kwiecień 2013
Czas podróży: 23 — 30 marta 2013
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 7.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 8.0
Zwró cono 30 marca.
Podró ż owaliś my z trzema rodzinami z dzieć mi.
Dla rodzin z dzieć mi hotel jest dobrze przystosowany: nawet standardowe pokoje - pokoje 4-osobowe, animacje dla dzieci (Toucan Club), piaszczysta plaż a jak w Evpatorii. Terytorium jest duż e, ale jest mał o drzew, gł ó wnie krzewó w trawiastych.
Personel jest przyjazny. Sprzą tanie jest takie sobie, albo dolara nie wystarczy, albo to nie pomaga.
Przewodnik z TUI Ahmed-Misha bardzo się stara.
Jedzenie OK. Jak w wielu innych miejscach nie ma tu ró ż norodnoś ci z dnia na dzień , ale moż na zjeś ć pysznie. Jeś li nie odpoczniesz bez deflopu i furlyalyaevó w, tutaj szybko się znudzisz. A wię c mię so, ryby, kurczaki, warzywa i owoce - wszystko tam jest. Có ż , oczywiś cie sł odycze, gdzie bez nich.

Na tym polega problem z napojami. Wszystko jest rozcień czone co najmniej dwa razy, a jeś li w przypadku alkoholu i koktajli nadal moż na na to pozwolić , to dzieci nie mają nic do picia. Soki to kolorowa woda. Pozostaje tylko rozcień czona cola i duszki.
Animacja dla dorosł ych jest dyskretna, widział em animatoró w w akcji tylko raz, ale tak naprawdę tego nie szukał em.
Wycieczki był y standardem dla Hurghady: Luksor, dziury w pustyni i ł ó dź . Droga do Luksoru został a zmyta dwa lata temu i do tej pory jej nie ma. Mega-safari na quadach, buggy i innych wielbł ą dach nie podobał o się zbytnio. Jedź trochę , powoli i na niektó rych skurczach. Potem tuż obok hotelu wzię li quadryki za 30 dolcó w i jechali przez pustynię przez dwie godziny tak, ż e nogi wcią ż mnie bolał y. Prę dkoś ć do 75 km/h, lepiej bez dzieci.
Có ż , statek to statek. W pobliż u hotelu nie ma raf ani ryb. A odwiedzić Morze Czerwone i nie zobaczyć ryb?
Ogó lnie wraż enie jest pozytywne.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał