Hotel dla amatora?

Pisemny: 21 wrzesień 2012
Czas podróży: 7 — 14 wrzesień 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 7.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 7.0
Wygrał em bilet do programu telewizyjnego (sponsorem był a duż a firma turystyczna, ale ponieważ reklama nie jest opł acona, nie podam nazwiska))))))))))
Moja ż ona i ja pierwszy raz polecieliś my za granicę (wcześ niej tylko autobusem), co i gdzie na lotnisku jest nowoś cią . Na lotnisku nie znaleziono nikogo od organizatora wycieczki, ale szczegó ł owe instrukcje na ich stronie bardzo pomogł y, dzię ki za to.
W Hugardzie spotkaliś my się , zabrano do autobusu (na 10 osó b duż y mercedes), wszystko był o jasne, nikt nie został zapomniany.

Nie spodziewał em się wiele od hotelu - w koń cu bilet jest dla mnie darmowy. Czytał em recenzje o hotelu i był y sprzeczne, ale w wię kszoś ci nie był y ró ż owe. Był em oczywiś cie zasmucony, ale biuro podró ż y uspokoił o mnie: „Dopó ki nie zobaczysz tego na wł asne oczy, jest za wcześ nie, aby się denerwować ”. Do hotelu dotarliś my o pó ł nocy. Restauracja oczywiś cie jest zamknię ta, ale w lounge barze: gorą ce kanapki, kawa i herbata, soki, sł odycze - niczego sobie nie odmawiaj. W cią gu 10 min. wydał klucz i zał oż ył bransoletki. Hotel ma kształ t litery U, prawie wszystkie okna wychodzą na dziedziniec. W pobliż u gł ó wnej restauracji znajdują się pokoje z widokiem na pustynię , ale jest ich tylko kilka. Dostał em pokó j standardowy na 3 pię trze, prawie w centrum budynku. Od razu sprawdził em stan sprzą tania: zł y - poś ciel z plamami, piasek na poś cieli, wł osy na podł odze iw ł azience, a w takiej iloś ci iw takich miejscach - wydaje się , ż e został y specjalnie uł oż one. Wró cił z roszczeniem do recepcji - po 10 minutach z uś miechem zmienili ł ó ż ko i obiecali posprzą tać pokó j nastę pnego dnia. Ale w przyszł oś ci sprawy nie wyszł y poza uś miech: chociaż ł ó ż ko był o zmieniane co drugi dzień (zaznaczał poś ciel), wł osy pozostał y na podł odze, tyle ż e zmienił y swoje poł oż enie. Zostawił em dolara - to nie pomogł o: dolar znikną ł , ale ś mieci pozostał y na podł odze. Nie rozpieszczał am ich już prezentami. Gdy ja jechał em do miasta po pamią tki, wytoczyliś my ł abę dzia z rę cznikó w plaż owych - na tym skoń czył się cał y room service.
Jedzenie jest co najmniej dobre. Cią gle mię so, ryby, kilka razy był y dania z owocó w morza (dla mił oś nikó w oś miornic i krabó w), przystawka też jest najbardziej znajoma: gotowane, pieczone ziemniaki, makaron, spaghetti, ryż . Był o wiele lokalnych potraw, ale postanowiliś my nie eksperymentować : wię c spró bowaliś my kilku, ale bez fanatyzmu. Tak wię c obawy o stan ż oł ą dka, inspirowane recenzjami, któ re przeczytał eś , nie został y potwierdzone. Napoje: o każ dej porze i w dowolnej iloś ci (ale nie wię cej niż.3 szklanki w jednej rę ce przy jednym podejś ciu do lady, jeś li pijesz, przyjdź ponownie). Soki są normalne, piwo pyszne, rum to też rum w Afryce. Nie radzę wina, to wcią ż „bodyaga”. Przy duż ej rzeszy naszych rodakó w i są siadó w z są siednich krajó w, przy cał ym swobodnym dostę pie do mocnego alkoholu, nie był o hał asu w stylu „TAGIL !! ! ”, czy „DONBASS RULES”, co był o niezwykle mił e.
Obsł uga uś miechnię ta, przeważ nie ż yczliwa, jeś li coś jest po arabsku i mó wią z tył u, to z obowią zkowym uś miechem na twarzy. Ci, któ rzy znają rosyjski, nie „zastygają ”, a ci, któ rzy nie znają , uczą się po drodze: „jak się masz? ”, „cześ ć ”. Wł osi do barmana: „CHAO! ” (co oznaczają zaró wno pozdrowienie, jak i poż egnanie) i powiedział im: „Chiao-kakao! ”. Nasza szkoł a! Kierowca autobusu zna tylko swó j ję zyk ojczysty i angielski, ale poż egnają c się z nami: „Pokedova! ”. Nawet jeś li zamó wisz w barze po angielsku, nadal odpowiedzą po rosyjsku - bransoletka się rozpada: wś ró d Sł owian jest niebieska, wś ró d Europy Zachodniej jest zł ota. Nawet Polacy (nieważ ne jak Unia Europejska). Ale Chorwaci w kolorze bransolet byli nam utoż samiani. Uprzejmy i sympatyczny administrator gł ó wnej restauracji, któ ry nazywał się Romkoy (nasz od dawna nazywa się tak): i zaprowadzi cię do wolnego stolika, choć zawsze jest ich duż o, i ż yczę smacznego. Producent fajki wodnej Ali jest ró wnież bez "chmielu" - dodaj tytoń i przynieś nowy ż ar - wszystko jest szybkie. Barman przy barze przy centralnym basenie był fajny: gdy tylko zobaczy dziecko przy ladzie, „Fly-Tsokotukha” zaczyna recytować , krzyczeć ! Animatorzy specjalnie się nie wysilali: w cią gu dnia urzą dzili coś na plaż y, ale nikogo nie zł apali za rę kę . Chodził am na ich wystę py na kilka wieczoró w, ale bez wię kszej przyjemnoś ci - Komediowy Klub na poziomie liceum.
Nie radzę jechać po pamią tki do Hugardu bezpł atnym autobusem: zabierają Cię tylko do jednego ze swoich sklepó w, z któ rego otrzymują „ł apó wkę ” - przy wejś ciu dają bilet z numerem przewodnim, któ ry nastę pnie wychodzisz przy kasie. W zwią zku z tym wszystko jest już w cenie, praktycznie nie ró ż ni się od sklepó w hotelowych. Sprzedawcy w sklepie są aroganccy i denerwują cy, okazujesz stanowczoś ć i odsył asz ich, aby nie przeszkadzali w wyborze - „syczą ” w plecy. Przy kasie dolary są liczone nie przez 4, ale przez 3.5, zaczynasz uczyć ich matematyki i pokazujesz im kalkulator - wariują i generalnie nie chcą brać dolaró w. Ale nie moż esz od nich nic kupić - wyglą dają , jakbyś nadepną ł mu na stopę lub zhań bił swoją siostrę . Lepiej wspó ł pracować i wzią ć taksó wkę pod hotel: 5 godzin - 50 USD. Ale znowu kupuj towary nie w sklepie, do któ rego przywiezie taksó wkarz, ale odejdź trochę od gł ó wnej ulicy. Mają turystyczne, jak Arbat w Moskwie czy Andreevsky Descent w Kijowie – ceny są odpowiednie. A na są siednich ulicach i smak lokalnoś ci i ceny nie są przykł adem poniż ej. Ludzie są powś cią gliwi i kulturalni (a nie ci, któ rych pokazuje się w wiadomoś ciach). Co prawda z bramy wyszł y dwie mł ode damy z niedokoń czoną butelką wó dki, a potem jedna, pochylają c się , powiedział a „kurwa…. b”. Wszystko jest jak klasyk: „Och! Nasz w mieś cie!

Tour i Izrael wzią ł . Jerozolima, Betlejem, Ś ciana Pł aczu, Morze Martwe. Wraż eń jest duż o i to już inna historia. Nie podobał o mi się to, ż e kobieta z pobliskiego hotelu wzię ł a udział w tej samej wycieczce od innego touroperatora i zapł acił a o 50 dolaró w mniej.
Ogó lnie w hotelu cicho, spokojnie, na rodzinne wakacje (a moż e był o cicho, bo studenci już wyjechali na studia). Jeś li nie zwracasz uwagi na drobne niedogodnoś ci i kł opoty zwią zane z czyszczeniem, to ogó lnie reszta zakoń czył a się sukcesem.
Na wycieczkach rozmawialiś my z wczasowiczami z innych hoteli: ktoś jest niezadowolony z jedzenia, ktoś z terytorium, usł ug. Wię c w przyszł ym roku zastanowię się , czy wybrać inny hotel - mi się tu podobał o, ale z innym nie zgadniesz, wtedy bę dziesz ż ał ować do nastę pnych wakacji. Recenzje stron internetowych są subiektywne.
Ogó lnie mó wią , ż e zawsze lepiej wszystko zobaczyć na wł asne oczy. Wię c ś miał o i ciesz się !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał