Ездили втроем уже второй раз (попался недорогой тур). Ехали в Виладж, но поселили в Айленд, т. к. в Виладже основной корпус был закрыт на ремонт, а остальная территория работала.
Теперь по порядку:
Территория: красивая, зеленая, большая и довольно ухоженная, пляж длинный и широкий, лежаки есть всегда если у вас нет паранойи лежать прям возле воды.
Номер: мы жили на территории Виладжа в бунгало по левой стороне если смотреть на море(если правильно помню номер 508). Вполне аккуратный(я туда не жить приехал), сломанного ничего не было, телевизор современный, сан узел в хорошем состоянии. Уборка каждый день, неплохого качества, за доллар будет еще лучше, лебедей крутят но я от этой "опции" отказался, после 10-го раза посещение подобных мест, начинает больше раздражать разгребать потом эти полотенца.
Питание: терпимо, разнообразия нет, но поесть чего-то найти можно, нормальный выбор в плане оливок(как для Египта). Больше всего раздражал фарс с соблюдением карантина и раздачей еды из-за стекла, учитывая нарочитую неторопливость египтян, очереди растут на ровном месте и все это превращается в столовку и балаган(хотя сам по себе ресторан - ресторан, хотя в Виладже мне понравился больше). На обед и ужин работал коралло и рыбный в айленде, ассортимент иногда отличался от основного, в остальном точно также.
Бары с стандартным для Египта набором пойла, по мне пить можно только пиво (но стакан на 200 грамм отбивает желание это делать, хотя я старался)), остальное на свой страх и риск.
Мороженное с автомата и оно - беее...
Бассейны: мне понравился тот что возле лобби, глубокий и большой. Есть 3 горки на территории Виладжа.
Анимация: тут не подскажу, не обращал на нее внимание. Но она есть.
Контингент: 90% жители западных областей Украины.
Пляж и пирс: пляж это набк, отливы - приливы, по колено зайти можно. Самой худшее это ПИРС - спуск в воду по двум узким лесенкам, с таким количеством людей спуск в воду превращался в аркадный квест. Ппц полный.
Был ранний вылет, в сухпае отказали мотивируя это тем, что ресторан будет работать. По факту вчерашние булки и ОТСУТСТВИЕ чая и кофе. Позор.
Итог: для непритязательного туриста за небольшие деньги.
Pojechaliś my we tró jkę po raz drugi (dostał em niedrogą wycieczkę ). Pojechaliś my do Wioski, ale osiedliliś my się na Wyspie, ponieważ . we wsi gł ó wny budynek był zamknię ty z powodu remontu, podczas gdy reszta terytorium dział ał a.
Teraz w kolejnoś ci:
Terytorium: pię kne, zielone, duż e i doś ć zadbane, plaż a jest dł uga i szeroka, zawsze są leż aki, jeś li nie macie paranoi leż enia tuż nad wodą .
Numer: mieszkaliś my na terenie wsi w bungalowie po lewej stronie patrzą c na morze (jeś li dobrze pamię tam numer 508). Cał kiem schludnie (nie przyjechał am tam mieszkać ), nic nie był o zepsute, telewizor nowoczesny, ł azienka w dobrym stanie. Sprzą tanie codziennie, dobrej jakoś ci, za dolara bę dzie jeszcze lepiej, ł abę dzie powykrę cane, ale odmó wił em tej „opcji”, po wizycie w takich miejscach po raz 10, bardziej irytują ce staje się pó ź niej grabienie tych rę cznikó w.
Jedzenie: znoś ne, nie ma urozmaicenia, ale moż na znaleź ć coś do jedzenia, normalny wybó r jeś li chodzi o oliwki (jak na Egipt). Najbardziej irytują cą farsą był o przestrzeganie kwarantanny i rozdawanie jedzenia zza szyby, biorą c pod uwagę celową powolnoś ć Egipcjan, kolejki wyrastają zniką d i wszystko zamienia się w stoł ó wkę i farsę (choć sama restauracja jest restauracja, chociaż bardziej mi się podobał o w Village). Na obiad i kolację na wyspie pracował y koralowce i ryby, asortyment czasami ró ż nił się od gł ó wnego, poza tym był taki sam.
Batoniki ze standardowym zestawem drinkó w dla Egiptu, u mnie moż na pić tylko piwo (ale kieliszek 200 gram zniechę ca do chę ci zrobienia tego, chociaż pró bował em)), reszta na wł asne ryzyko i ryzyko.
Lody z automatu i to - pszczoł a. . .
Baseny: podobał mi się ten w holu, gł ę boki i duż y. Na terenie wsi znajdują się.3 zjeż dż alnie.
Animation Entertainment: Nie powiem ci tutaj, nie zwró cił em na to uwagi. Ale jest.
Kontyngent: 90% mieszkań có w zachodnich regionó w Ukrainy.
Plaż a i molo: plaż a to nabq, przypł ywy to przypł ywy, moż esz iś ć po kolana. Najgorsze jest PIRS - zejś cie do wody dwiema wą skimi drabinkami, przy tak duż ej liczbie ludzi zejś cie do wody zamienił o się w arkadową misję . Ppc peł ne.
Był wcześ niejszy wyjazd, odmó wili przyję cia suchej karmy, powoł ują c się na fakt, ż e restauracja bę dzie dział ać . Wł aś ciwie wczorajsze buł ki i BRAK herbaty i kawy. Wstyd.
Konkluzja: dla bezpretensjonalnego turysty za niewielkie pienią dze.