Отель выбрали из-за его расположения на возвышенности и видов которые с этих возвышенностей открываются. Так же очень привлекло внимание ряд бухт с пляжами!
Заселение: такого заселения у нас не было не то что в гостиницах Турции и Египта, даже на турбазе в Коблево нас встречали лучше. Персонал долго спорил кому предстоит бремя сопроводить нас до номера, в принципе мы не королевских кровей можем сами найти и дойти – но нам не смогли даже схему корпусов показать, которая, как потом выяснилось висела за углом… (справедливости ради нужно сказать что заселение производилось в полночь). После 12 часов пути нам хотелось перекусить и несмотря на заказанный представителем туроператора поздний ужин нам предложили лишь выпить чай в номере…
Номер: есть все необходимое. Нормальный небольшой уютный номер с балконом/ терассой с прекраснийшим видом на море.
Питание: Уже упоминал Одесское Коблево, не имеющще центрального водоснабжения и центральной канализации, но даже и там нам не удавалось отравится…но тут это удалось…Это не ротовирус или инфекция на которую не повлияешь – это недокипяченная вода. При этом действительно повар ходит и интересуется у гостей что нравится/не нравится…. но какой в этом толк если не соблюдаются элементарные санитарные нормы….
В целом еда достаточно разнообразная.
Территория и пляж : Тут только плюсы. Расположение на горе позволяет получать умопомрачительные виды на акваторию бухты. На территории отеля есть своеобразные песчанно-глинянные дюны, блуждая по которым можно получить иллюзию нахождения в безлюдной пустыне, в них царит тишина и покой от возможных ветров, которых кстати в начале февраля замечено не было вообще…Eсть дюны образовывающие пляжи окунувшись в воды которых можно рассмотреть достаточно интересные рифы (в особенности на 3м пляже).
Hotel został wybrany ze wzglę du na poł oż enie na wzgó rzu i widoki, któ re otwierają się z tych wzgó rz. Uwagę przycią gnę ł y ró wnież liczne zatoki z plaż ami!
Check-in: nie mieliś my takiego check-inu, nie tylko w hotelach Turcji i Egiptu, nawet na kempingu w Koblewie spotkaliś my się lepiej. Pracownicy dł ugo spierali się o to, kto bę dzie miał cię ż ar eskortowania nas do pokoju, w zasadzie sami moż emy znaleź ć i przejś ć bez kró lewskiej krwi - ale nie mogli nawet pokazać nam schematu budynkó w, któ re jak jak się pó ź niej okazał o, zawisł za rogiem… (dla uczciwoś ci trzeba powiedzieć , ż e rozliczenie został o przeprowadzone o pó ł nocy). Po 12 godzinach podró ż y chcieliś my coś przeką sić i mimo pó ź nej kolacji zamó wionej przez przedstawiciela organizatora wycieczki, zaproponowano nam tylko herbatę w pokoju…
Pokó j: ma wszystko, czego potrzebujesz. Normalny mał y przytulny pokó j z balkonem/tarasem z pię knym widokiem na morze.
Posił ki: Wspomniał em już o Odessie Koblevo, któ ra nie ma centralnego zaopatrzenia w wodę i centralnej kanalizacji, ale nawet tam nie mogliś my się zatruć...ale tutaj się udał o...To nie jest rotowirus ani infekcja, na któ rą nie moż na wpł ywać - to jest niedogotowana woda. W tym samym czasie kucharz naprawdę chodzi i pyta goś ci, co im się podoba / nie lubi.... ale po co, jeś li nie są przestrzegane elementarne normy sanitarne....
Ogó lnie jedzenie jest doś ć zró ż nicowane.
Terytorium i plaż a: są same plusy. Poł oż enie na gó rze pozwala na zapierają ce dech w piersiach widoki na wody zatoki. Na terenie hotelu znajdują się osobliwe wydmy piaszczysto-gliniaste, wę drują ce po któ rych moż na uzyskać zł udzenie przebywania na bezludnej pustyni, panuje w nich cisza i spokó j od moż liwych wiatró w, któ rych zresztą w ogó le nie zauważ ono na począ tku lutego. . . Znajdują się tu wydmy tworzą ce plaż e, zanurzają c się w wodach, z któ rych moż na zobaczyć cał kiem ciekawe rafy (zwł aszcza na trzeciej plaż y).