Straszny! Cokolwiek - ale nie Mazar! Bać się!!!

Pisemny: 12 luty 2020
Czas podróży: 22 grudzień 2019 — 2 styczeń 2020
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Myś lę , ż e nie ma sensu malować wszystkich „urokó w i udogodnień ”. Został y one wyszczegó lnione poniż ej przez „urlopowiczó w” w hotelu. W skró cie: okropne jedzenie, gorzał ka w burdzie, kompletnie niehigieniczne warunki w jadalni i pokoju, miejscowi nie mają poję cia o czystoś ci i higienie jako takiej, brud w pokojach, jest bardzo duż e podejrzenie, ż e dostaliś my drugą -ł ó ż ko rę czne, rę czniki był y zdecydowanie uż ywane i nie dotykaliś my ich. Chmura komaró w w pokoju. Ledwo przesł uchiwany dichlorfos. Nie spał em w ogó le przez pierwszą noc. Gryź li tak, ż e uką szenia trwał y pię ć dni.
Na szlaku. dzień po przybyciu do hotelu wyciskał ś cieki pod prysznicem przy basenie. Cał y teren zamienił się w cuchną cą kał uż ę i stał tak przez kilka godzin. Cudem nie rozlał się do basenu. Nastę pnie zebrali go szmatami i rę kami bez rę kawiczek przez cał y personel. Smró d utrzymywał się jeszcze przez trzy dni. Po tym, co zobaczyliś my, w ogó le zabroniliś my personelowi wchodzić do pokoju. nikt tam nie myje rą k, a tymi samymi rę koma, któ rymi wozili gó wno po placu, potem ś cielą ł ó ż ko, zmieniają rę czniki i sprzą tają pokó j.
Przez trzy dni prosili o wyczyszczenie zatkanej umywalki. Woda prawie nie opuś cił a. Nie moż na go uż ywać . Reakcje - zero. Czwartego dnia cierpliwoś ć pę kł a. Poszedł em i zł apał em "pokojó wkę ", wzią ł em tł ok i sam go wyczyś cił em. Ró wnież czwartego dnia został przesł uchany, aby otworzyć dla nas sejf! Uś miechną ł się "bó jki" na przyję ciu i to wszystko. Dopó ki nie wzią ł mnie za rę kę i nie zaprowadził do mojego pokoju. Dzię kuję za ten czas niczego nie brakuje. Oto taka usł uga.

Teraz najciekawsze. Wł aś nie dlatego zaczą ł em pisać .
Wystartowaliś my wcześ nie. Poranne przygotowania, zamieszanie itp. Nawet w samolocie zaczą ł em zdawać sobie sprawę , ż e znikną ł mó j brelok (duż y). Był w kluczu. Widział em to w pokoju. Po przyjeź dzie przeszukali wszystkie rzeczy - nie!! ! ! Wyglą da na to, ż e w porannej krzą taninie minę li ich lub wypadli, ale zostali w hotelu. Stał o się to bardzo smutne i zawstydzają ce. Bardzo gruby punkt w podró ż y. Telefony do recepcji natychmiast po przyjeź dzie i apel do lokalnego przewodnika i naszego touroperatora nie przyniosł y ż adnego rezultatu. Wszystko. . .
Moja ż ona widzą c moją rozpacz postanowił a napisać kolejną proś bę o pomoc do lokalnego przewodnika hotelowego. Mł ody towarzyski facet, któ ry sprzedawał wycieczki wszystkim w hotelu. Kupiliś my od niego dwa. Nazywam się Bob Marley. Jest jedynym, któ ry odpowiedział i obiecał dowiedzieć się i zgł osić .
Wymieniać . To już dwa tygodnie! ! ! A wieczorem 16.01. 2020 otrzymujemy zdję cie z moimi kluczykami na Viberze od Boba Marleya ! ! ! Jak się masz? Nie moż na był o dowiedzieć się , gdzie i jak je znalazł , ponieważ . po rosyjsku sł abo gryzie i to już nie miał o znaczenia. Szczę ś liwym zbiegiem okolicznoś ci nasz przyjaciel był w tym momencie w Sharm i spacerował po Soho. Po 10 minutach był a już w Mazar, Bob spotkał ją i dał jej klucze.
Uwaga! Nie wzią ł em 5 dolcó w za trudy!! ! ! Powiedział , ż e to są klucze koleż anki i kasy nie wezmą!!! ! ! Oto taka historia. Wię c jest tam wystarczają co dobrych ludzi. Organizował wycieczki dobre i tań sze 10-15 dolcó w niż oficjalny przewodnik.

W rezultacie pojawił o się pytanie: jak sprzą tają pokoje, jeś li klucze wypł ynę ł y po dwó ch tygodniach? Moż e natychmiast wynurzyli się i leż eli gdzieś z nimi, ale do Boba dotarli po dwó ch tygodniach? Historia milczy.
Specjalne podzię kowania dla Sharks Bay. Wspaniał a rafa. Nurkowanie - oglą dasz kanał Discovery. Najpię kniejsze miejsce w Sharm. Wszyscy mó wią . Pojechaliś my jachtem do rezerwatu przyrody Ras Mohammed. Mó wili, ż e tam jest pię knie. Wię c jest bardzo sł aba w poró wnaniu do naszej plaż y!
Nigdy wię cej stó p w Mazar! A wię c tanio nie był o – 740 USD. przez 10 dni dla dwojga. Ludzie przylatywali jednak za 180-200 USD na 7 dni. Tylko w drogim 5* hotelu. A w Sharks Bay moż esz iś ć na plaż ę ! Ż yczę wszystkim powodzenia i dobrego wypoczynku.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał