O szklankach, jaszczurkach i Arabach

Pisemny: 24 sierpień 2010
Czas podróży: 1 — 12 sierpień 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 1.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 2.0
Był to pierwszy raz w Egipcie, a takż e ogó lnie za granicą . Z przyjacielem wybraliś my się na 11-dniową wycieczkę w nadziei na relaks, spacer do syta. Po przybyciu do hotelu szybko zostaliś my przydzieleni do oszał amiają cego pokoju, tzw. „Widok na drogę ” (widok na ogrodzenie i drogę ). Oczywiś cie poszedł em do recepcji i poprosił em o zmianę na widok na basen. Ekscentryk na recepcji zamroził nas na 3 dni powtarzają c, ż e wszystko pamię ta i na razie nie ma dla nas ż adnych propozycji, a pani jego koleż anka z począ tku po prostu mó wił a ś wietnie po rosyjsku, a potem nagle, po proś bie o przesiedlenie, miał niezrozumienie rosyjskich sł ó w i bardzo mocny akcent. Podeszliś my do przewodnika Lila (Pegas Touristik) - dziewczyna zareagował a, od razu pomogł a nam rozwią zać problem. Czwartego dnia przeniesiono nas do „Widoku na basen”, stał o się jakoś przyjemniej. Ale wcześ niej, w poprzednim pokoju, nasz sejf się zepsuł . Po prostu przestał o się otwierać . Wezwali inż yniera, otworzył go nam, przekodował , ale sejf przestał się zamykać . Mó wi zmiana za 20 minut, czekaj. Oczywiś cie nikt niczego nie zmieniał , ale to nie obchodził o, bo przeprowadzali się do innego pokoju.
Był em bardzo zadowolony z obfitoś ci jaszczurek na ś cież kach i motyli w hotelu, bardzo zabawnie jest iś ć wieczorem po obiedzie i odrzucić to wszystko)))
Jeś li chodzi o usł ugę … Po prostu 0 punktó w. Nawet nie wiedzą c, jak serwują w innych hotelach, mogę powiedzieć jedno – to banda aroganckich, chamskich i zupeł nie niekontrolowanych, podś miewanych ulicznych frajeró w, któ rzy mają maksymalne miejsce na kairskich bazarach. Nie tylko noszą podarte buty, ale takż e brudne koszule. Weź my bar przy basenie. W dniu przyjazdu poszedł em tam popł ywać i oczywiś cie chciał em spró bować koktajlu. Idę do takiego przyjaciela Hany, zamawiam. W moim adresie był taki kaganiec, ż e z począ tku nie mogł em zrozumieć , co się dzieje. Z niezadowolonym spojrzeniem podano wyzywają co koktajl. Dopiero pó ź niej zdał em sobie sprawę , ż e jest to takie podejś cie do wszystkich mó wią cych po rosyjsku. Tak był o przez cał y mó j pobyt. I dlaczego miał bym się uś miechać do cał ego personelu lub cią gle ż artować , jak niektó rzy tutaj piszą ? W koń cu muszą być profesjonalistami i pracować jednakowo ze wszystkimi ludź mi. A gdyby mó j stan zdrowia nie był taki gorą cy - bez uś miechu i szklanki wody nie powinno? To bzdura i cał kowity brak najmniejszego profesjonalizmu. Restauracje (powiedział bym, ż e brudne stoł ó wki peł ne much) nie są lepsze. Nawet gorzej. Jeś li przyjdziesz trochę pó ź niej niż wernisaż , to moż esz przygotować się na to, ż e kolejka stanie na okoł o 30 minut. W ś rodku zaczynasz biegać w poszukiwaniu szklanki, ponieważ wystarczy na maksymalnie poł owę zwiedzają cych. O brudnych talerzach myś lę , ż e nie warto o tym mó wić . Jeś li chodzi o wyż ywienie wszystko był o w porzą dku dla mnie osobiś cie w tej sprawie nie mam ż adnych skarg. Jadł em swoje zwykł e jedzenie, nie chciał em pró bować ż adnych lokalnych potraw, nie jestem smakoszem. Kurczak, ziemniaki, ryż , 100 rodzajó w wę dlin))), ozory, ryby, woł owina, jajecznica, pyszny chleb - to wszystko mi wystarczył o, cał kiem dobrze ugotowane. To prawda, ż e ​ ​ jest wszystko dobrze, jak jest coś do jedzenia – kiedyś musiał em tych kelneró w zwolnić na 20 minut, ż eby przynieś ć widelce i noż e.

Plaż a jest mniej wię cej czysta, prawie nie przesł uchuje się piwa, kran jest cią gle odkrę cony. Co wię cej, podczas awarii, dziwnym zbiegiem okolicznoś ci, po plaż y zawsze chodzi handlarz z pł atnym piwem)))
Rozrywka w hotelu nie jest ani gramem. Bary są otwarte do zachodu sł oń ca, nigdzie nie ma muzyki, z wyją tkiem porannej plaż y. Nudna cisza i przecię tna animacja. . . O ile w ogó le moż na to nazwać animacją . Jakiś opuszczony amfiteatr, sceny szkolne. . .
W efekcie wakacje zamienił y się w monotonne, nudne wydarzenie z nieprzyjemnymi wraż eniami z obsł ugi. Gdyby nie wycieczki do Naama Bay i Starego Miasta, myś lę , ż e wakacje moż na by uznać za poraż kę . Có ż , morze się podobał o. Wszystkich znajomych odradzam z tego "hotelu" i sama już nigdy tam nie pojadę . Powodzenia wszystkim, strzeż cie się szarlatanó w.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał