Отдыхала в Сан Райзе во время февральской египетской революции. Писать отзывы и не собиралась, но увидев сколько здесь негатива вылито на отель, и явно людьми, которые там даже и не жили, захотелось написать таки правду. Потому что ну явная несправедливость-так уделать отель последними отзывами, которые явная заказуха! 1) За всю неделю пребывания никаких ящериц , клопов, тараканов и прочей живности ни у меня в номере, ни в номерах моих друзей не наблюдалось. Были комары, но проблема быстро устраняется с помощью фумигатора. 2) Питание ну может чуть - чуть хуже (меньше выпечки) чем в тех трешках, где я жила раньше. А соево- бумажные сосиски на завтрак -это беда не только сан райза. Ужины же были вполне сносны. (У нас было питание HB) В общем, что мы не оголодали там, это точно. 3) В номере все включалось- выключалось и работало исправно(холодильничек, телевизор), причем при заселении мзду на рецепшин я не давала. Слабоват напор воды, и она не горячая, а теплая, но в жару это не напрягает. 4) Персонал не навязчив- не замечал нас, мы не доставали их- все взаимно. Они занимались решением своих важных египетских проблем, мы же в это время благополучно отдыхали. 5) Отель тихий, не шумный, удачно расположен и в то же время шум с улицы вообще не слышен. Територия приятная как для трешки- видали мы и меньшую територию за бОльшие деньги. Анимации в отеле естественно нет, и это нас радовало- была возможность релакснуть. ВЫВОДЫ: Жить в Сан Райзе можно. Отель свои деньги оправдывает. Летом в Крыму мы оставили те же суммы, имея грязное холодное море и возможность готовить самим.
Odpoczywał w San Rise podczas lutowej rewolucji egipskiej. Nie zamierzał em pisać recenzji, ale kiedy zobaczył em, ile negatywnoś ci wylano tutaj na hotel i oczywiś cie na ludzi, któ rzy nawet tam nie mieszkali, chciał em napisać prawdę . Bo, có ż , to wyraź na niesprawiedliwoś ć , wię c przekaż hotelowi najnowsze recenzje, któ re są jasnym porzą dkiem! 1) Przez cał y tydzień pobytu ani w moim pokoju, ani w pokojach moich znajomych nie zaobserwowano jaszczurek, pluskw, karaluchó w i innych ż ywych stworzeń . Był y komary, ale problem jest szybko eliminowany przy pomocy fumigatora. 2) Jedzenie, no, moż e trochę - trochę gorsze (mniej pieczenia) niż w tych treshkach, w któ rych mieszkał em wcześ niej. A kieł baski z papieru sojowego na ś niadanie to nie tylko problem Sun Rise. Obiady był y cał kiem znoś ne. (Mieliś my posił ki HB) Generalnie nie chodziliś my tam gł odni, to na pewno. 3) Wszystko w pokoju wł ą czał o się i wył ą czał o i dział ał o poprawnie (lodó wka, telewizor), a kiedy się zameldował em, nie dał em ł apó wki w recepcji. Ciś nienie wody jest sł abe i nie jest gorą ce, ale ciepł e, ale w upale nie przeszkadza. 4) Personel nie jest nachalny - nie zauważ yliś my nas, nie dostaliś my - wszystko jest wzajemne. Zajmowali się rozwią zywaniem waż nych egipskich problemó w, ale my w tym czasie bezpiecznie odpoczywaliś my. 5) Hotel jest cichy, nie hał aś liwy, dobrze poł oż ony, a jednocześ nie w ogó le nie sł ychać hał asu z ulicy. Terytorium jest przyjemne jak za trzyrubló wkę - widzieliś my też mniejsze terytorium za wię cej pienię dzy. Oczywiś cie w hotelu nie ma animacji, co nas to ucieszył o - był a moż liwoś ć relaksu. WNIOSKI: Moż esz mieszkać w Sun Rise. Hotel jest wart swojej ceny. Latem na Krymie zostawiliś my te same iloś ci, mają c brudne zimne morze i moż liwoś ć samodzielnego gotowania.