Sonesta nie była zadowolona

Pisemny: 2 lipiec 2014
Czas podróży: 1 — 7 czerwiec 2014
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Już zgodnie z ustaloną tradycją na począ tku lata wybraliś my się do Egiptu. Każ dego roku przesiadamy się mię dzy Turcją a Egiptem. Sonesta na zdję ciach wydał a nam się bardzo przytulnym hotelem, czytaliś my recenzje, wydawał o się , ż e jest wiele pozytywnych. W prawdziwym ż yciu nie był o tak ró ż owo. Zacznijmy od tego, ż e Anex opó ź nił lot, do hotelu dotarliś my bardzo zmę czeni i rozgniewani. Natychmiast posadzono nas w recepcji. Nikt nam nie zamawiał obiadu (to wina przewodnika). Wieczorem nie mieli czasu na rozważ enie pokoju, rano ś niadanie był o zaspane, ponieważ w pokoju był o prawie ciemno. I to nie tylko w grubych zasł onach, ale przy braku peł noprawnych okien. Zamiast okna w pokoju szkł o z mozaikami i drzwi wychodzą ce na balkon. Pokó j jest mał y, jeś li potrzebujesz dodatkowego ł ó ż ka, stanie na twojej gł owie. Dzieci ś cielą ł ó ż ko we wnę ce w ś cianie. Meble są prehistoryczne. Szafka się nie zamyka, ponieważ drzwi są skoś ne, szuflady z trudem wysuwają się z szafek nocnych. A takż e kolor mebli jest brudnozielony. Sprzą tanie jest haniebne, poś ciel został a zmieniona raz po naszej reklamacji? . Wł aś nie przyszedł sprzą tacz i wytarł stosunkowo czystą podł ogę brudną szmatką , po czym chodzenie boso był o obrzydliwe. Napiwki nie pomogł y sytuacji. Pod koniec wakacji wywiesili tabliczkę z proś bą „nie przeszkadzać ”. Teren hotelu, w przeciwień stwie do pokoi, jest po prostu pię kny. Czysto, schludnie, duż o zieleni, wszę dzie baseny i ś cież ki, zadbane krzewy. Terytorium plaż y Sonesta ró wnież okazał o się bardzo pię kne. Lubiliś my spacerować po hotelu wieczorem, siedzą c w pó ł mroku przy barze przy basenie. Jedzenie w hotelu jest przecię tne. To znaczy, ż e jest duż o jedzenia, ale zawsze chciał em zjeś ć to samo: jajecznicę , ciasta z kawą na ś niadanie, rzadką zupę , frytki i kurczaka na obiad, mię so, ryż i ciasto na kolację . Owoce został y pokrojone i zwietrzał y. Sł yszeliś my o zatruciu od innych wczasowiczó w na plaż y, dlatego staraliś my się uważ ać na ś wież e warzywa i owoce. Skoń czył o się na tym, ż e kupiliś my owoce i paczki sokó w z supermarketu na prawo od hotelu i nigdy nie doś wiadczyliś my biegunki. Przywieź li ze sobą alkohol. Hotel pił piwo i napoje gazowane na plaż y iw barach. Tylko kawa rozpuszczalna, herbata Lipton, soki yuppie. Nie podobał a mi się plaż a w hotelu? . Dla tak wielu ludzi jest bardzo mał y. Nie wyobraż am sobie, jak zmieszczą się tam turyś ci, gdy oba hotele są peł ne. Zapomniał em napisać , ż e plaż a Sonesta Club po drugiej stronie ulicy po prawej stronie w Sonesta Beach. Dla tych, któ rzy podró ż ują z dzieć mi, pł ytkie morze jest bardzo odpowiednie. Dla mił oś nikó w koralowcó w jest mał a rafa i ponton do nurkowania. Nie widziano szczegó lnie pię knych okazó w morskich. Wcześ niej odpoczywali w El Faraan i Coral Beach Tirana, gdzie rafy był y szlachetne. Wieczorem na piechotę pojechaliś my do Hollywood, bardzo ciekawego miejsca, bardzo mi się tam podobał o. Raz wybraliś my się do Naama Bay. Lepiej stą pać tam drogą wzdł uż morza, jest mniej kupcó w, a widoki są pię kne. Wybraliś my się na wycieczki do Jerozolimy i Abu Galum, obie wycieczki odbywał y się telefonicznie w Red Sea Travel. Doradzono nam w agencji, w któ rej kupiliś my wycieczkę do Sonesty. Jakoś ć okazał a się na poziomie, przewodnikom bardzo się podobał a, dobrze mó wili po rosyjsku i znali materiał . Animacja w hotelu był a leniwa i prymitywna, nie był o sensu tracić czasu. Nie wró cimy do Sonesty, hotel jest za stary.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał