Brud, smród, pleśń, chamstwo. Morze jest dobre

Pisemny: 28 sierpień 2019
Czas podróży: 22 — 26 sierpień 2019
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 2.0
Przyjechaliś my o pó ł nocy. Oddał em pokó j bez balkonu i lodó wki, ze stuletnim remontem. W ł ó ż ku są czyjeś wł osy. Brudny. Poszliś my na przyję cie, cał a grupa już tam był a, wszyscy mieli to samo. W recepcji facet Abal gł upio wysył a, nie ma numeró w typu. ALE za 20 j. m. on coś znajduje. Nasz pokó j został usunię ty po walce w recepcji. O trzeciej po poł udniu przenieś li się do innej, któ ra wyglą dał a lepiej i był a wię ksza. Ale potem przyjrzeliś my się uważ nie, niewiele lepiej. Mró wki, pleś ń , stare meble, w nocy dziko ś mierdzi. Okazuje się , ż e podlewają trawniki wodą z szamb kanalizacyjnych. Jeś li masz pecha i kierujesz się w stronę kadł uba, to jest piekł o. Nie ma darmowego Wi-Fi, trochę tam jest, ale niczego nie pobiera i cał y czas spada. Wzię li kartę Vodafone za 7 dolcó w, 1.8 gigabajta. Chociaż napisano, ż e 2.8. Arabowie podrabiają wszystko. W hotelu są dobre pokoje, ale dają je Arabom lub Europejczykom, szufelki osiedlają się w stuletnich pokojach. Nawiasem mó wią c, nie pomó gł przedstawiciel partnera Join Appa, z któ rego podró ż owaliś my, myś lę , ż e jest w akcji.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał