Начну по порядку.
Приехали в отель около 20.00, отдали документы на регистрацию. сразу попросили одеть браслеты, чтоб пойти поужинать, однако нашу просьбу просто проигнорировали, сказали ожидать заселения в холле отеля. В итоге, регистрация затянулась и мы не успели на ужин. С нами были дети, и видя наше недовольство нам предложили сух. паек, он оказался отвратительным.
Дальше мы пошли заселяться. И тут нас ожидал шок. Таких убитых номеров я ещё никогда не видела (раз 15 была уже в Египте)! Розетка разломана, шторки в душе нет, унитаз не видел ёршика никогда, нет никаких мыльных принадлежностей, сейф никак не зафиксирован (забирай и уноси) и не работает, в номере нет не одного стула или кресла, нет русскоязычных каналов, и самое интересное нет минихолодильника! У нас был оплачен номер с видом на море, однако был вид на стройку за отелем и никакого моря не было видном близко!
Вернулись на ресепшн, попросили поменять номер. Нам сразу сказали, что сегодня не поменяют и предложили придти завтра.
На следующий день была встреча с гидом (тур оператор Join up), это отдельная история... началась встреча в 9.30, гид часа полтора рассказывал про экскурсии, и не принимал ваучеры. После чего попросил заполнить анкеты и те туристы, которые не едут на экскурсию должны принести анкеты и ваучеры с 11.00 до 12.00 и должны придти все люди прописанные в ваучере! Для чего это было сделано мы так и не поняли. Гид увидев, что мы не едем на экскурсию вёл себя очень агрессивно, отвечал хамски на любой вопрос, и отказался помочь в смене номера.
После встрече мы отправились снова на ресепшн и отказывались уходить от туда пока нам не поменяют номера (нас 2 семьи по 3 человека). И это сработало! Нас переселили в более лучшие условия, но холодильника так и не было. И общаясь с другими отдыхающими поняли, что с холодильниками тут проблема - их нигде нет!
На пляже много сломанных шезлонгов, матрасы на них порванные или зашиты. Полотенца пляжные нам достались хорошие, но видели и совсем «тряпочки». У бассейна люди занимают места с 5-6 утра! Но иностранцы приходят и им приносят шезлонги, при этом сбросив вещи других отдыхающих на один шезлонг.
Весь обслуживающий персонал иностранцев и славян (русские, белорусы, украинцы, казахи) отличают по цвету браслетов, у иностранцев они красные, у славян - синие, дети имеют желтые браслеты и там и там. В баре наливают по 2 стакана в одни руки. Славянам очень нехотя кладут лёд, иногда говорят, что его нет. однако если придёт какая-либо фрау, то для неё все найдётся.
В столовой очень маленький выбор еды. Рис и тушенные овощи, какие-то салаты, рыба одного вида и отдалённо напоминающая вареную селедку, из мяса говядина кубиками с овощами, однажды были крабы, курицу даже не всегда дают, супы представляют из себя просто бульон или, если это крем-суп, то это безвкусная заварная масса. В общем, с едой как-то совсем скромно. В аля-карде (китайский и итальянский) вкусно покормили, однако для красных браслетов дали другое меню (что им приносили мы уже не видели)... везде чувствуется это разделение на красные и синие браслеты. Свежевыжатых соков нет, даже за деньги их не купишь! Одно юппи в общем.
Анимационная команда очень скучная. Складывается впечатление, что ребята тусуются сами по себе. В субботу у анимационной команде выходной! Это вообще впервые вижу. Детский аниматор Ангелина, как показалось, что внимательно относится к детям, играет с ними, рисует, проводит вечером минидиско. Ребёнку очень нравится к ней приходить в мини-клуб. Однако и тут не все гладко, однажды днём она отпустила ребёнка с более старшей девочкой (не знакомой мне) к родителям! Это просто шок! Идя за ребёнком в мини-клуб, я своего ребёнка вижу, идущего мне на встречу в сопровождении девочки лет семи! На вопрос где аниматор, они ответили, что она осталась в клубе, а они пошли нас поискать. Это просто ужас!
Вечером, в районе 17.00-19.00 поливают газон какой-то жижой, очень напоминающая по цвету и запаху отходы жизнедеятельности человека (явно говном). В это время открыть балкон или двери в номер просто невозможно из-за вони. На ужин идёшь перебежками, заткнув нос платком. Территория убирается очень плохо, пластиковые стаканчики и контейнеры валяются по территории, я уже молчу про бычки...
За время пребывания в отеле нам только один раз поменяли полотенца. Однако в день отъезда, придя с пляжа мы не нашли в номере ни одного полотенца!!! То есть перед отъездом приняв душ, вытереться нечем!
Как построена работа персонала и какие задачи им поставлены мне не ясно.
Люди выбирающие этот отель, будьте готовы к разочарованию. Этот отель не соответствует заявленной пятизвездочной категории.
Zacznę w kolejnoś ci.
Do hotelu dotarliś my okoł o 20.00, oddaliś my dokumenty do rejestracji. od razu poprosiliś my o zał oż enie bransoletek na kolację , ale nasza proś ba został a po prostu zignorowana, kazali nam czekać na zameldowanie w lobby hotelowym. W rezultacie rejestracja był a opó ź niona i nie mieliś my czasu na obiad. Mieliś my ze sobą dzieci i widzą c nasze niezadowolenie, zaproponowano nam suchą karmę . stary, był obrzydliwy.
Potem poszliś my się ustatkować . A potem czekał nas szok. Nigdy nie widział em takich martwych liczb (15 razy był em już w Egipcie)! Gniazdko jest zepsute, pod prysznicem nie ma zasł ony, toaleta nigdy nie widział a szczotki, nie ma akcesorió w mydlanych, sejf nie jest w ż aden sposó b naprawiony (podnieś go i zabierz) i nie dział a, tam nie ma ani jednego krzesł a ani fotela w pokoju, nie ma kanał ó w w ję zyku rosyjskim, a najciekawsze jest to, ż e nie ma mini lodó wki! Zapł aciliś my za pokó j z widokiem na morze, ale za hotelem był widok na plac budowy i nie był o morza w pobliż u!
Wró cił em do recepcji i poprosił em o zmianę pokoju.
Od razu powiedziano nam, ż e nie zmienią się dzisiaj i zaproponowano, ż e przyjadą jutro.
Nastę pnego dnia odbył o się spotkanie z przewodnikiem (Join up touroperator), to już inna historia… spotkanie rozpoczę ł o się o 9.30, przewodnik opowiadał o wycieczce przez pó ł torej godziny i nie przyjmował voucheró w. Nastę pnie poprosił o wypeł nienie ankiet, a ci turyś ci, któ rzy nie wybierają się na wycieczkę , powinni przynieś ć ankiety i vouchery od 11.00 do 12.00 i wszystkie osoby zarejestrowane w voucherze powinny przyjechać ! Dlaczego tak się stał o, nie rozumieliś my. Przewodnik widzą c, ż e nie wybieramy się na wycieczkę , zachowywał się bardzo agresywnie, na każ de pytanie odpowiadał chamsko i odmó wił pomocy w zmianie numeru.
Po spotkaniu wró ciliś my na recepcję i odmó wiliś my wyjazdu, dopó ki nie zmienią naszych pokoi (jesteś my 2 rodzinami po 3 osoby). I zadział ał o! Przeniesiono nas do lepszych warunkó w, ale nie był o lodó wki. A rozmawiają c z innymi urlopowiczami, zdali sobie sprawę , ż e jest problem z lodó wkami - nigdzie ich nie ma!
Na plaż y jest duż o poł amanych leż akó w, materace na nich są podarte lub zszyte. Dostaliś my dobre rę czniki plaż owe, ale widzieliś my też doś ć „ł achmany”. Na basenie ludzie zajmują miejsca od 5-6 rano! Ale przychodzą obcokrajowcy i przynoszą leż aki, podczas gdy na jednym leż aku zrzucają rzeczy innych wczasowiczó w.
Wszystkich opiekunó w cudzoziemcó w i Sł owian (Rosjan, Biał orusinó w, Ukraiń có w, Kazachó w) wyró ż nia kolor swoich bransoletek, są one czerwone dla cudzoziemcó w, niebieskie dla Sł owian, dzieci mają tu i ó wdzie ż ó ł te bransoletki. Bar nalewa jedną rę ką.2 szklanki. Sł owianie bardzo niechę tnie wkł adają ló d, czasami mó wią , ż e go nie ma. jeś li jednak przyjdzie jakaś Frau, to dla niej wszystko zostanie znalezione.
Jadalnia ma bardzo ograniczony wybó r jedzenia.
Ryż i duszone warzywa, trochę sał atek, ryby tego samego gatunku i trochę przypominają ce gotowany ś ledź , mię so woł owe kostki z warzywami, kiedyś kraby to nawet nie zawsze podają kurczaka, zupy to tylko rosó ł lub jak krem zupa, to jest to masa budyniowa bez smaku. Ogó lnie jedzenie jest doś ć skromne. W ala carda (chiń ska i wł oska) pysznie się karmił y, ale dla czerwonych bransoletek dali inne menu (nie widzieliś my, co przynieś li)… wszę dzie czuć ten podział na czerwone i niebieskie bransoletki. Nie ma ś wież o wyciskanych sokó w, nie moż na ich nawet kupić za pienią dze! Ogó lnie jeden yuppie.
Zespó ł animatoró w jest bardzo nudny. Odnosi się wraż enie, ż e chł opaki spę dzają czas sami. W sobotę zespó ł animatoró w ma wolny dzień ! To pierwszy raz, kiedy to widzę . Animatorka dziecię ca Angelina, jak się wydawał o, troszczy się o dzieci, bawi się z nimi, rysuje, wieczorem organizuje mini dyskotekę.
Dziecko bardzo lubi przychodzić do jej miniklubu. Jednak tu też nie wszystko idzie gł adko, pewnego popoł udnia wypuś cił a dziecko ze starszą (nie mi znajomą ) dziewczyną do rodzicó w! To tylko szok! Kiedy idę do miniklubu dla dziecka, widzę , ż e moje dziecko wychodzi naprzeciw mnie w towarzystwie siedmioletniej dziewczynki! Na pytanie, gdzie jest animatorka, odpowiedzieli, ż e został a w klubie i poszli nas szukać . To po prostu okropne!
Wieczorem w rejonie 17.00-19.00 trawnik jest podlewany jakimś rodzajem gnojowicy, bardzo podobnej kolorem i zapachem do ludzkich odchodó w (oczywiś cie gó wno). W tej chwili po prostu niemoż liwe jest otwarcie balkonu lub drzwi do pokoju z powodu smrodu. Na obiad idziesz w myś lach, zatykają c nos chusteczką . Terytorium jest bardzo ź le oczyszczone, plastikowe kubki i pojemniki leż ą dookoł a terenu, już milczę o bykach...
Rę czniki był y zmieniane tylko raz podczas naszego pobytu w hotelu. Jednak w dniu wyjazdu, jadą c z plaż y, nie znaleź liś my ani jednego rę cznika w pokoju!!!
Czyli przed wyjś ciem, po wzię ciu prysznica, nie ma czym się wycierać!
Nie jest dla mnie jasne, jak zorganizowana jest praca personelu i jakie zadania został y im przydzielone.
Osoby wybierają ce ten hotel bę dą przygotowane na rozczarowanie. Ten hotel nie speł nia deklarowanej kategorii pię ciogwiazdkowej.