Dobry hotel, dobra lokalizacja, ale pewne wady?

Pisemny: 7 grudzień 2018
Czas podróży: 27 listopad — 4 grudzień 2018
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 7.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 6.0
Wybrał am hotel przede wszystkim na snurkowanie, z tego punktu widzenia jest dobrze - sporo ryb, zatoka jest osł onię ta od wiatru - mimo silnego wiatru, jak zwykle w grudniu, pł ywanie był o zabronione tylko przez pó ł dnia. Ponton został naprawiony. 70 metró w na lewo od pontonu, za zniszczonym pontonem, zaczyna się cał kowicie ż ywa rafa (to jest za bojami, ale nikt się nie sprzeciwiał ), ale przy pontonie jest coś do zobaczenia - ludzie karmią ryby, a jest wiele z nich albo w pobliż u pontonu, albo czekają c pod pontonem. Ryby są wszę dzie, okoł o 20 gatunkó w. 2 napoleony - duż y i mał y, rogatnica, papugoryba, chirurg, tuń czyk, flą dra, iglica, barwena, motylica, psiak, plataks, sierż ant, antys, rhynecanthus, talasoma, barwena, swetry . Inni widzieli ró wnież mureny, ż ó ł wie, pł aszczki i barakudy. Czę sto do schodó w pontonowych ustawia się kolejka – zaró wno na pontonie, jak i w wodzie. Potrzebujemy drugiego pontonu. Z jakiegoś powodu, nawet przy cał kowicie spokojnej wodzie, cał y czas podnoszono ż ó ł tą flagę „pł ywać niebezpiecznie”. Drabina do pontonu jest podnoszona w nocy, a opuszczana dopiero o 7:30. Chę tni do ką pieli zaraz po ś wicie wspinają się na ponton przez pł ytką wodę .
Na terenie jest wiele krzewó w kwitną cych bugenwilli, wyglą da pię knie, zwł aszcza w poł ą czeniu z krajobrazem tworzonym przez tarasy. Są też krzewy ró ż - ale są strzyż one, ż aden z nich nie zakwitł . Budynek i baseny są pię knie oś wietlone nocą . Hotel był ł adnie urzą dzony na nowy rok.
Pokoje są czyste, dobrze sprzą tają , są gotowe do sprzą tania codziennie, ale pytają , czy jest to konieczne. Pokó j był duż y z pię knym widokiem. Jeś li wybó r pokoju należ y do hotelu, oferują dodatkową opł atę . Kto zgodził się na 10-15 USD, a niektó rzy nawet odmó wili pł acenia dodatkowych, a mimo to dostali pokó j z widokiem na morze. Ale są pokoje bez widoku na morze - z tył u iz boku gł ó wnego budynku pozostał e budynki nie był y zaludnione.

Jedzenie jest doś ć przecię tne. Ludzie czekają na otwarcie gł ó wnej restauracji, a za pó ł godziny rozrzucają najpopularniejsze dania – woł owinę , finniki, kurczaka. W rezultacie, jeś li przyjdziesz pó ź niej, moż esz nie znaleź ć ani jednego dania mię snego, a czasami nie ma też ryb. Jednak po pewnym czasie są wychowywani. Jedzenie jest doś ć monotonne - duż o fasoli, makaronó w, sał atek z kieł basą w któ rej nie ma mię sa, niewiele wię cej. Z owocó w prawie zawsze był y pomarań cze i melony, czasami - finniki, guawa, mandarynki. Był y pyszne ciasta z ananasem i mango, ale niestety tylko na obiad i kolację – mił oś nikom lekkiego ś niadania zostają tylko precle, proste suche herbatniki, jogurt, dż em i czasem naleś niki.
Urlopowicze to gł ó wnie rosyjskoję zyczni i ukraiń skoję zyczni, Europejczykó w moż na policzyć na palcach, Arabó w nie widział em. Prawie wszyscy pracownicy mó wią po rosyjsku.
Co ł adnie psuł o wraż enie - smró d kanalizacji podczas podlewania. Podlewane zwykle od 7 do 10 rano, co drugi dzień . Smró d dociera aż do restauracji na 7 pię trze, jest wyczuwalny nawet pod wodą podczas pł ywania z rurką . Kanalizacja rozpryskuje się w pył wodny, w duż ym stopniu odparowuje, pył ten unoszony jest daleko przez wiatr, wię c trudno nawet wyjś ć na plaż ę bez wpadnię cia pod nią . Szkoda, ż e ​ ​ na plaż y nie ma szatni, ludzie tł oczą się w windzie w mokrych ką pieló wkach. Napoje w batonach rozcień cza się wodą , a od kilku dni ta woda ma obrzydliwy posmak, nie da się pić , chyba tylko wylana z kranu. Ale nie sł yszał em, ż eby ktoś zachorował . Z animacji widział em tylko raz arabskie tań ce w strojach ludowych w restauracji podczas kolacji przy ogł uszają cej muzyce i tań ce do 5 wczasowiczó w przy basenie w poł udnie. O 21:30 program animacyjny w teatrze rozpoczą ł się zgodnie z harmonogramem, ale na zimę jest już za pó ź no, bo zachó d sł oń ca jest o 17:00 i w tym okresie w hotelu nie ma absolutnie nic do roboty, tylko siedzieć w barze.
Ogó lnie jestem zadowolony z reszty.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał