kosz na śmieci

Pisemny: 12 czerwiec 2019
Czas podróży: 1 — 12 kwiecień 2019
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 2.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Zacznijmy od tego, ż e po przyjeź dzie osiedliliś my się bardzo dł ugo i niechę tnie. Na miejsce dwó ch zarezerwowanych pokoi dają nam tzw. „chalet” (mó wili, ż e zazwyczaj pobierają za to 40$). Dla nas pię ciu dostaliś my jeden klucz (a mianowicie klucz, a nie kartę ). Drzwi otwierają się z trudem, ale zamykają się zapadką , któ ra otwiera drzwi z każ dym powiewem wiatru. Po wejś ciu do pokoju byliś my przeraż eni. To po prostu obrzydliwe i wyglą da jak po bombardowaniu. Wszystko jest brudne, zepsute, stare. Kurz sprzed dekady. Zabytkowe meble z lat 90-tych. Wszystko skrzypi i chwieje się . Klimatyzator nie dział a.

Zadzwonili do recepcji, poprosili o zmianę pokoju, w odpowiedzi tylko wymó wki. Zaprosili sprzą taczkę , wię c generalnie jest to ciekawa historia. Wskazali na kurz, poprosili o wytarcie podł ogi tak, jak był a w jakieś czerwone plamy, na któ re zaczą ł krzyczeć , przeklinać i kopać meble. Przyszedł drugi, ta sama historia.

Generalnie nie moż na mó wić o czyszczeniu.

W pokoju nie ma szlafrokó w ani kapci.
Jak się okazał o, pobierają dodatkową opł atę za kapcie - 2 USD, szlafrok - 5 USD. Sejf zamyka się raz na jakiś czas.

Po kilku dniach pobytu znaleź li na sobie uką szenia pluskiew (mał e i czerwone kropki). Nawiasem mó wią c, ma je wielu goś ci. Dzię ki fumigatorowi komary nie został y naruszone.

Duż o palaczy na każ dym rogu. Jeś li jesteś uczulony na dym tytoniowy, bę dzie ci cię ż ko.

Wifi w ogó le nie dział a. W recepcji ledwo się ł aduje. Nie ma go na miejscu.

Jeś li nie jesteś Wł ochem lub Niemcem, stosunek do ciebie bę dzie tylko wrogi. Warto zwró cić uwagę na zł y stosunek do kobiet (podobno w ich kulturze uważ ane są za istoty bezsilne).

Ubiegają c się o rę cznik, sł yszał em wiele oskarż eń , mó wią , ż e rę cznik już wzią ł em, choć tak nie był o. Mó wię to za pierwszym razem, ale i tak temu zaprzeczają . Nastró j tego dnia był zdecydowanie zrujnowany.

W relacjach z goś ć mi na ogó ł są jakieś niezbyt uzdolnione dziewczyny.
Nie wiedzą nic o hotelu, uś miechają się tylko w odpowiedzi na proś by i to wszystko. W ostatnim dniu pobytu powiedzieli, ż e
nie wolno nam jeś ć , z czego oczywiś cie byliś my zszokowani.


Plaż a tak naprawdę nie istnieje. Znajdują się tam dwie malutkie laguny ze skalistym wejś ciem. Plaż a nieuporzą dkowana, peł na plastikowych kubkó w, ł yż ek i orzechó w (podobno z pontonu). Pł ywanie w zwykł ym sensie nie jest moż liwe. Na począ tku jest zbyt pł ytko, moż na pocią ć się na koralowce, a po 20 metrach pojawia się ogromny klif. Nawiasem mó wią c, oczywiś cie nie wystarczy leż akó w dla wszystkich. Wiele leż akó w jest po prostu przykrytych rę cznikiem i nieuż ywanych, co pomimo peł ni plaż y jest bardzo irytują ce.

Ktokolwiek napisał , ż e jedzenie jest niesamowicie smaczne, mocno przesadzone. Standardowe i jednolite. Jeś li przyjdziesz w godzinach szczytu, nie znajdziesz miejsc i spę dzisz duż o czasu w kolejce.

Zaję cia rekreacyjne są wyczerpują ce. Jedyny lider pró buje, dobra robota. Dla Wł ochó w są osobne pokazy.
Podsumowują c, jako osoba z duż ym doś wiadczeniem podró ż niczym mogę stwierdzić , ż e ten hotel wyraź nie nie zasł uguje na miano pię ciu gwiazdek. Nie polecam nikomu. Zasł ugujesz na najlepsze!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał