Cudowne wakacje z parą much w maści

Pisemny: 21 grudzień 2019
Czas podróży: 4 — 15 grudzień 2019
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 10.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 5.0
Wybrał am hotel w Egipcie od bardzo dawna. Czytał em wiele recenzji i oglą dał em recenzje z filmami. W koń cu znalazł am Labrandę , szukaliś my cichego i spokojnego miejsca z dobrym jedzeniem i blisko morza, prawie bez animacji i dyskotek. Dlatego wybraliś my hotel, zapł aciliś my za wycieczkę w sierpniu i czekaliś my na grudzień . Po przeczytaniu setek pozytywnych recenzji, po zobaczeniu wystarczają cej liczby „recenzji cukru”, poszedł em z Labrandą w ró ż owych okularach, przekonany, ż e ten hotel był dla mnie najlepszy. Hotel jest dobry, ale są w nim też wady, o któ rych opowiem, aby ci, któ rzy jadą do tego hotelu nie byli zaskoczeni w momencie przyjazdu.
POKÓ J. Do hotelu dotarliś my o 11 rano z drugą parą z Miń ska. W recepcji jako pierwsi zaproponowaliś my nam wcześ niejszy check-in (zameldowanie tutaj od 14.00 zgodnie z regulaminem), od razu się zgodził em pł acą c 20 euro. Chciał am szybko się przebrać , rozł oż yć rzeczy i iś ć do jedzenia. Jakie był o moje zdziwienie, gdy pojawił a się druga para i odmó wili wcześ niejszego zameldowania, kazano im przyjś ć przed 12-12.30 i mieli już pokó j. W tym momencie zdał em sobie sprawę , ż e wł aś nie wyrzucił em 20 euro. PAMIĘ TAJ: jeś li przyjedziesz wcześ niej, poczekaj i nie spiesz się , zał oż ą Ci bransoletki, zostawisz rzeczy na recepcji, moż esz chodzić i jeś ć wszę dzie. Ż adne czekoladki ci nie pomogą , a takż e dodatkowe dolary za najlepszą liczbę . Plus dostajesz normalny pokó j bo po 12.00 ludzie się wyprowadzają . Dali nam pokó j 528, tragarz porwał nasze rzeczy i poprowadził...dł ugo nas prowadził...prowadził po schodach.
W rezultacie weszliś my do pokoju i opadł a mi szczę ka. Mał y pokó j (jak mó j w Miń sku), ciemny, tylko dwie ż aró wki, mał e okienko z kratami i widokiem na plac budowy, piasek i czę ś ciowo inny hotel, zatkany odpł yw pod prysznicem. Brak zarezerwowanego widoku na ogró d. Od razu powiedział em, ż e nie podoba mi się numer i poprosił em o zmianę . Kazali przyjś ć po 14.00 i zobaczyć , czy mogą pomó c. Pamię tajcie 52.523 i tym podobne, są to pokoje na obrzeż ach, bardzo daleko (jak na standardy hotelowych odległ oś ci) od wybrzeż a, moż na spokojnie odmó wić , jeś li podadzą te numery. Dobre liczby 101-108.210-218, o reszcie trudniej mi powiedzieć . Jeszcze lepiej, powiedz, ż e idziesz i patrzysz na numer, a potem przynosisz tam rzeczy. Ponieważ przez cał ą ś rodę biegaliś my po hotelu z walizkami i przeprowadzaliś my się trzy razy! Portier ró wnież pobiegł z nami i dał mu po 1 dolarze. Potem dostaliś my pokó j 522 po godzinie 13.00, był już wię kszy iz widokiem na morze, choć daleko. Rozpakowaliś my rzeczy, umyliś my się i poł oż yliś my na odpoczynek o 15.00 a potem animacja rozpoczę ł a się w pobliskim hotelu. . .

Muzyka dudnił a bez przerwy, w drzwiach był a szpara na palec i wszystko przez nią był o bardzo dobrze sł yszalne, sł uchał am tego przez godzinę , rozmawiał am z mę ż em o tym, ż e przyszł am na spoczynek. W efekcie doznał em zał amania nerwowego, pierwszy raz w podró ż y chciał em spakować walizkę i wyjechać . We ł zach poszedł em do recepcji i powiedział em gł oś no: był em bardzo rozczarowany tym hotelem, mam zał amanie, pokoje są okropne i już chcę wyjechać . Dzię ki facetowi w recepcji (jak Azzamat, ale mogę się mylić ) zlitował się nade mną , ś miał się z tego, ż e czekoladki nie pomogł y i dał cudowny pokó j 212: z widokiem na ogró d, tuż za rogiem od morza , cichy bar i trzy ł ó ż ka! Dopiero za trzecim razem byliś my normalnie zał atwieni i kosztował o mnie to jedno zał amanie nerwowe.
Bardzo ż ał uję , ż e nie zrobił am zdję cia pokoju, ż eby Was ratować , moż na powiedzieć , ż e jestem zbyt wymagają ca i nudna, bo nie wszystko mi się podoba. Có ż , dowiedział em się , jakie są pokoje w tym hotelu i uwierz mi, pł acenie takich pienię dzy za wakacje i mieszkanie w pokoju 528, jak pustelnik z kratami w oknie, jest szalone. Swoją drogą radzę administracji podawać te numery turystom, tylko w skrajnych przypadkach, bo to koszmar, a nie numer.
TERYTORIUM. Pię knie, duż o zieleni, kwiató w, wszystko zadbane, jest kilka gatunkó w ptakó w, któ re roją się w trawie i szukają robakó w. Jest wiele stokó w do wody, sekretnych zakamarkó w, przytulnych biał ych uliczek. Jest stary kaktus z 1993 roku! ! , duż o wystroju. Wszystko jest podlewane i na ogó ł jest wielu ogrodnikó w, któ rzy bardzo się starają i sadzą drzewa i krzewy na terenie. Dobrze zrobiony.
ODŻ YWIANIE. Choć jedzenie jest urozmaicone, to już czwartego dnia mieliś my już tego dosyć . Na ś niadanie zjesz omlet (któ ry jest przygotowywany osobno przez szefa kuchni, na ż yczenie moż esz zrobić naleś niki), jajka na twardo, pomidory z serem, ró ż ne kawał ki kieł basy, ser topiony, ró ż ne warzywa, sał atkę owocową , mini rogaliki, buł eczki sery, gofry belgijskie (nie zapomnij skropić rozpuszczoną biał ą i mleczną czekoladą ), ró ż ne rodzaje pł atkó w zboż owych i dż emy. Kawa z automatu, herbata, automat z colą i sprite (bardzo zimna i zaskakują co smaczna). Nigdy nie piliś my sokó w, tylko wodę i kawę . Na obiad zawsze są ziemniaki, makaron, ryż , lasagne, jeden rodzaj ryby i 2 rodzaje mię sa, czasem robiono frytki i hamburgery (grille był y na ulicy), ró ż ne sał atki, zaró wno z majonezem, jak i dressingiem, buł ki z bakł aż ana, wiele rodzajó w chleba, a ja zawsze brał am ciasta, wypieki są szykowne.

Na obiad zawsze był grill, czasem kalmary, ryby (mą ż bał się to zjeś ć , po otruciu Biał orusinó w w innym hotelu patrzył , jak jem, a jak u mnie wszystko ok, to sama to zjadł am ))), woł owina i kurczak, te same dodatki jak na obiad. Kolacja moim zdaniem był a bardziej urozmaicona niż obiad. Istnieją ró ż ne sosy. Mó j mą ż cał y czas jadł desery, gł ó wnie ciasto biszkoptowe ze ś mietaną . Jest nawet budyń . Kilka razy był y takie rzeczy, jak ciasta z kremem. W barze robią doskonał ą kawę , cał y czas ją pił em. Pizza w barze jest idealna, bę dzie mię sna, z serem z pieca, radzę , ciasto dobre, nawet pizzerowi dali napiwek za $5. Na podstawie zatrucia: raz ź le się czuł em, a potem najprawdopodobniej dlatego, ż e mył em zę by wodą , cią gle zapominał em, ż e czyś cić tylko wodą z butelki. Pamię taj, aby wzią ć leki!
ALKOHOL. Piliś my piwo, jest dobrze, wino bardzo rozcień czone, mó j mą ż pił rum, wydaje się mniej wię cej, reszty nie radzę , szczegó lnie z lodem, barman nie umie robić koktajli, to jest zwykł a mieszanka wszystkiego i nie zależ y od pł atnych lub bezpł atnych. Mą ż pił Bł ę kitną Lagunę i lubił ją .
PERSONEL. Byliś my uprzejmi dla wszystkich, zawsze witani, gawę dziliś my po angielsku, napiwki był y zawsze: sprzą taczka 1 $ i mał e czekoladki (dał nam ł abę dzie i krokodyla), barman 1 $, kilka razy dali sprzą taczki. Cat dał a barmanowi 5 dolaró w. Dlatego nie mieliś my ż adnych problemó w, poza rozliczeniem. Pewnego dnia zgubił em kijek do selfie i zgł osił em to w recepcji. Potem poszł a na plaż ę i powiedział a ratownikowi: był nasz na skał ach i szybko mnie wró cili. Pienię dzy i kosztownoś ci nie trzymali w sejfie, na plaż y na leż aku spokojnie zostawiali ró ż ne ś mieci i szli jeś ć , wię c nie martwcie się . Do pokoju codziennie podaje się.1, 5 litra wody. Rę czniki zmieniane był y codziennie, poś cieli nie raz na 11 dni. Ś wietnie posprzą tane.
ANIMACJA. W recenzjach czę sto pisali o tym, ż e był o nudno i był o mał o animacji. Cał kowicie się nie zgadzam. Jak dla mnie nawet ja miał em go duż o. Rano siatkó wka i stretching, boccia (szykowna gra, w któ rą lubił em grać z Niemcami), po obiedzie joga, siatkó wka i boccia, po kolacji o 21.00 program wieczorny. Wstaliś my bardzo wcześ nie o 6-7 rano i poszliś my spać o 8 wieczorem, wię c prawie nie dotarliś my do programu wieczornego. Ale nakrę cił em film poklatkowy o ś wicie. Nie zawsze miał am czas na zabawę i jogę , bo cią gle pł ywał am i przychodził am nad morze, jeż dż ę w morze raz w roku i co chwilę ł apię sł oń ce i plaż ę . Czę sto po prostu siedział em z ksią ż ką o zachodzie sł oń ca i cieszył em się . Mą ż grał w siatkó wkę . Animację prowadzi Kito, bardzo utalentowana osoba, któ ra potrafi robić niesamowite rzeczy, któ re zobaczysz w programie. Ale jednocześ nie jest bardzo nerwowy i draż liwy, wię c nie popieram ogó lnego entuzjazmu. Chł opaki Nikita, Dasha, Salma, dobra robota, cią gle zapraszają mnie do zabawy i udział u w animacji, czasem musiał em odmó wić , bo w pierwszej kolejnoś ci przyjechał em nad morze.

MORZE. Rafa jest pię kna, przepraszam ludzi, któ rzy nie potrafią pł ywać . Jest duż o ryb, zwł aszcza wczesnym rankiem, przypł ywem. Pł ywał em na opuszczonym i był o to bardzo przeraż ają ce i pię kne. Hotel posiada 2 pontony, nie ma doś ć piaszczystego wejś cia, jest minimalny piasek, gdzie po kolana. Najbardziej popularny jest zalany ponton, ma wspaniał e widoki i ró ż norodnoś ć ryb: widzieliś my tł umy kolorowych ryb, tysią ce moich „ulubionych” chirurgó w, widzieliś my pł aszczkę orł a, pł aszczki cę tkowane, Napoleona, makrele, a nawet delfiny przepł ynę ł y któ regoś dnia ! Widział em kalmary, bardzo mnie przestraszył y, potem popł yną ł em za nimi i ich przestraszył em. Ryb jest naprawdę duż o. Radzę przejrzeć katalog ryb z Morza Czerwonego przed przyjazdem, wtedy „polowanie” bę dzie o wiele ciekawsze.
Drugi ponton pł ywa, po naszym przybyciu został naprawiony i tam nie pł ywaliś my. Ale ostatniego dnia poszedł em tam jeszcze popł ywać , bardzo trudno jest się wydostać , gdyby nie Siergiej z Charkowa, któ ry pomó gł mi się wydostać , pł ywał bym tam do dziś . W tym samym czasie, gdy wyszedł em, rę ce mi się poś lizgnę ł y i wpadł em z powrotem do wody, ł apią c się i ranią c nogi o dach + usiadł em na krawę dzi. Pamię taj wię c, ż e nie jestem gruby i nie jestem stary, ale nawet mi trudno był o wydostać się z wody na tym pontonie. Poprosili o przymocowanie przynajmniej drabiny. Rafa tam jest kró tka i natychmiast pę ka, ryby są takie same jak na drugim pontonie. Jednego dnia wiał o i ś mieci z dzbankó w wynoszono do morza ((pł ywał em z torbą i opakowaniem na lody. Jaki problem z robieniem pokrywek i zakrywaniem ś mietnikó w (przynajmniej po to, ż eby ptaki nie brał y ś mieci).
KOMARY. Pierwszego dnia przyjechaliś my i wydawał o się , ż e nie ma komaró w, nie wł ą czyliś my fumigatora. Nastę pnego dnia na nodze przy kostce naliczył em 30! ! uką szenia. Nie był o gdzie mieszkać . Mą ż był jednocześ nie nienaruszony. Nigdy nie widział em komaró w, ale ktoś mnie cią gle zjadał , nawet fumigator mnie nie uratował . Potem widział em duż o pogryzionych dziewczyn, chł opakó w z jakiegoś powodu komary jedzą mniej. Weź ś rodek odstraszają cy komary.
STOSUNEK DO NIEWOLNIKÓ W. Nie widział em ż adnej dyskryminacji: wszystko jest dokł adnie tak samo jak wszyscy, alkohol w jednorazowych kubkach, jeś li jesteś z plaż y lub na plaż ę , przy barze w gę stym plastiku, po 18.00 w szkle. Porcje te same, wszyscy się do nas uś miechali, podawane po kolei. Być moż e dlatego, ż e nie są do koń ca podobni z wyglą du do Sł owian, czasami myliliś my się z Wł ochami. Jedyny raz, z jakiegoś powodu, Niemcowi wylano wino wcześ niej niż mó j mą ż , chociaż stał bliż ej i wcześ niej. Uznajmy to za zbieg okolicznoś ci. Zwró cę tu też uwagę na Ukraiń có w, Biał orusinó w i Rosjan. Chł opaki, jedzenie nasion na plaż y nie jest zbyt dobre, a plucie plewkami pod stopy faceta, któ ry oferuje swoje usł ugi (hammam, peeling i ką piel) jest ł atwe…, przecią ganie peł nych talerzy jedzenia z jadalni na plaż ę to gest, sł uchaj ich mini-gł oś nikó w na plaż y przy muzyce w pobliż u też nie są zbyt dobre (sł uchawki wynaleziono dawno temu, o co chodzi, nie każ dy chce sł uchać Twojej muzyki z Tobą ). Pozostawianie kubkó w i innych ś mieci na plaż y i nie sprzą tanie po sobie nie jest normalne.

Nawiasem mó wią c, Wł osi też nie są jedwabiami, jak Niemcy: duż o palą i palą cał y czas. W ostatnich dniach przyjechali dwaj bracia akrobaci (jak się pó ź niej okazał o, ku mojej wstydzie, z Homla). Byli w dresach i cią gle pili, wrzeszczeli, przeklinali i myś leli, ż e wszyscy są im winni, bo „zapł aciliś my pienią dze i wylejecie za nas wszystko”. Wieczorem na pokazie krzyczeli, ż e Kito jest podró bką i oni też mogą (skakać na szkł o i poł ykać ogień ), po czym jeden z nich ku mojej radoś ci spadł ze schodó w. Ale znowu jest to wyją tek. Ogó lnie kontyngent jest dobry. Spotkaliś my cudowną parę z Charkowa (Olga i Sergey), parę z Miń ska (Svetlana i Sergey). Dobrze się z nimi bawiliś my, cią gle rozmawiają c.
INNY. Sklepy na ter. hotel jest znacznie droż szy, nawet nie weszli, nie zamierzał em się targować i tak dalej. Koniecznie zabierz ze sobą zagrody, aby mó c od razu popł ywać w dniu przyjazdu, a nie spieszyć się na targowiska, bazary i ich szukać . W Sportmaster kosztują.10 dolaró w. Pamią tki, mango i tak dalej i tak dalej, wszystko to moż na kupić w zwykł ym supermarkecie, za pomocą czeku, ustaloną cenę , moż na zapł acić kartą i $. Nie powinieneś chodzić do sklepó w typu "Misza nie jest nieszczę ś liwa", "George Clooney", "Daria": ceny są wyż sze, trzeba się targować , sprawdzić ? nie mó w mi, poszliś my do jednego z tych sklepó w (nazwy nie napiszę ) gdzie dali nam dwa niedojrzał e mango, niezrozumiał ą herbatę za 1 dolar, bo jak zawsze nie był o zmiany. A potem w nocy jechaliś my transferem z tego sklepu z prę dkoś cią.160 km. h!!! ! ! Naprawdę pł akał am w ramieniu mę ż a i modlił am się . Ponieważ robiliś my "warcaby" z tą zawrotną prę dkoś cią , kierowca pró bował przez telefon. Czy warto ryzykować zdrowiem i pienię dzmi dla tego chiń skiego ś miecia? Ty decydujesz.
Moż esz wzią ć taksó wkę (tylko w cią gu dnia !! ! ) za 3-4 dolce i iś ć do zwykł ego supermarketu i kupić wszystko, czego potrzebujesz. Na ter. Przyjeż dż a sklepikarz hotelowy z mango i innymi owocami Kupiliś my 2 dolary za kg. Sł odki i mię kki. Poś ciel jest naprawdę trochę zmę czona, podobnie jak rę czniki na plaż ach. Ale osobiś cie nie widział em ż adnych plam i dziur. Leż aki są ró ż ne, są nowsze, są starsze, moż na wybrać i przecią gną ć pod palmą . Idź na bok opuszczonego hotelu, fajnie się pospacerować i zrobić zdję cie, bardzo klimatyczne miejsce!! !
REZULTAT: hotel jest dobry, spokojnie stawiam 4 gwiazdki, są szorstkoś ci, ale to jest Egipt) Ogó lnie jestem zadowolona i dobrze opalona i ś wietnie wypoczę ł am.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał