Pluskwa! Nie tylko w miejscach, ale wszędzie!

Pisemny: 3 luty 2014
Czas podróży: 19 — 23 styczeń 2014
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 4.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 8.0
Hotel został nam polecony przez naszą lokalną agencję Temerinda w Berdiań sku jako doskonał a 5 za duż e pienią dze i w jak najkró tszym czasie. Nie dano nam wyboru i nie mieliś my moż liwoś ci odroczenia wyjazdu. Po wcześ niejszym przeczytaniu opinii o tym hotelu pojechaliś my, mają c nadzieję , ż e wszystko nie bę dzie tak godne ubolewania...
Po pierwsze, nie od razu nas zał atwiono, mó wią c, ż e przeł oż eni (to ich zwykł e pokoje) teraz nie są wolni, ale okazuje się , ż e są apartamenty, za dodatkową opł atą.15 USD za dzień , i odmó wili pokazania regularnych Pokó j. Chcieliś my już jak najszybciej zameldować się , ponieważ byliś my zmę czeni po drodze, zgodziliś my się na dopł atę . Pokó j był przestronny, z duż ym tarasem z widokiem na morze i basen. Meble stare, zamiast ł azienki ł azienka z prysznicem, ogrodzona pł ytkami. Pachniał o dichlorwem. Poprosiliś my o wyjaś nienie, dlaczego ś mierdzi, powiedzieli, ż e dezynfekcja jest normalna. Drugiego dnia mą ż obudził się z kilkoma ugryzieniami. Trzeciej nocy mą ż zł apał na poduszce 2 robaki wielkoś ci gł ó wki zapał ki, wypeł nione krwią . Poprosiliś my o wyjaś nienie, co to jest, w recepcji powiedzieli, ż e nie wiedzą . Poprosiliś my o przeniesienie przynajmniej na noc do innego pokoju. Przeniesiony . . niedaleko . . (najpierw 20.221, potem 222 - mają apartament rodzinny o 3 pokoje droż szy, powiedzieli, ż e to bonus i przepraszam hotel za niedogodnoś ci) martwy i ś redni, a najwię kszy. Znowu w nocy, zł apawszy pluskwy, a już ż ywe i martwe, przedstawiali je recepcjonistce, był przeraż ony, wyskoczył a pokoje powiedział , ż e wszystkie nasze rzeczy są wywoż one do obró bki i dezynfekcji. I zostajemy przeniesieni do innego budynku, stoją cego z dala od gł ó wnego budynku. Był to pokó j 803. Niż szy niż nasz, za któ ry dopł aciliś my, twierdzili, ż e nie ma pluskwy. Postanowiliś my poczekać na rzeczy z dezynfekcji i tego samego dnia postanowiliś my zmienić hotel, bo po 3 nieprzespanych nocach na ż ywo nie chcieliś my tam iś ć . Za poś rednictwem przewodnika (doś ć niegrzecznego i chciwego typu) zmieniliś my hotel na Melia Sharm, któ ry okazał się czystym, cichym, nowym, przyjemnym hotelem w europejskim stylu. W efekcie, aby jakoś zrehabilitować , hotel zwró cił dopł atę za poprawiony pokó j, poczę stował mnie winem i wyprał za darmo. Wiele osó b też miał o uką szenia, niektó rzy widzieli owady, a takż e się poruszali. Przez pozostał e 7 dni dobrze odpoczywaliś my, wspominają c fortepian jako koszmar.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał