Люди! Были мы в этом..., не знаю как назвать... это ужас! . Я в Египте 12-й раз, отдыхали мы как в люксовых пятерках, так и в скросмных отелях 4-, но ЭТО было просто за гранью, настолько, что мы сбежали оттуда на третьи сутки за собственные средства, ибо оставаться в этом гадюшнике было невозможно. Грязь, она везде и во всем! В столовке (никак не назову это рестораном) жуткая вонь и грязища. Любой прием пищи начинается с квеста: найди свободный стол, найди приборы и далее найди еду. И еда- это громко сказано. Это какое-то хрючево! Будьте готовы к грязным липким столам, грязной посуде, и еду вы будете в принципе добывать, ибо очереди за всем. В барах также очереди, впервые стояла 30 минут за стаканом воды))). Любителям пива в жару точно не сюда- оно бывает редко, заканчивается сразу же))) А эти туалеты - это отдельная песня! Кто помнит привокзальные сортиры в годы перестройки - испытает чувство ностальгии))). Ну про номерной фонд промолчим, ладно уж. В общем если хотите постоять в очереди, есть непонятную бурду из грязной посуды, спать на грязной постели( хотя какой там спать, эти балконные поломаные двери от ветра гремят всю ночь как товарный поезд), и вообще живете по принципу: больше грязи - ширше морда, то можете рискнуть. Остальным категорически не советую этот "отель". Впервые оставляю отзыв, ибо хочется предостеречь туристов.
Ludzie! Byliś my w nim. . . Nie wiem jak to nazwać...to okropne! . Jestem w Egipcie po raz dwunasty, odpoczywaliś my zaró wno w luksusowych pią tkach, jak i w skromnych hotelach 4-, ale TO był o poza granicami, tak bardzo, ż e uciekliś my stamtą d trzeciego dnia na wł asny koszt, bo tak był o niemoż liwe do pozostania w tej ż mii. Brud jest wszę dzie i we wszystkim! W stoł ó wce (nie nazwał bym tego restauracją ) panuje okropny smró d i brud. Każ dy posił ek zaczyna się od zadania: znajdź wolny stolik, znajdź sztuć ce, a nastę pnie znajdź jedzenie. A jedzenie to wielkie sł owo. To trochę gł upie! Przygotuj się na brudne, lepkie stoł y, brudne naczynia, a w zasadzie dostaniesz jedzenie, bo na wszystko są kolejki. W barach też są kolejki, po raz pierwszy stał em 30 minut po szklankę wody))). Mił oś nikó w piwa w upale zdecydowanie tu nie ma - zdarza się to rzadko, koń czy się natychmiast))) A te toalety to osobna piosenka! Kto pamię ta toalety dworcowe z lat pierestrojki, poczuje nostalgię ))). No có ż , milczmy o liczbie pokoi, ok. W ogó le, jeś li chcesz stać w kolejce, zjeś ć niezrozumiał ą stertę brudnych naczyń , spać na brudnym ł ó ż ku (choć co to za sen, te poł amane drzwi balkonowe klekoczą od wiatru cał ą noc jak pocią g towarowy), i generalnie kieruj się zasadą : wię cej brudu - szerszą pysk moż na zaryzykować . Nie polecam tego "hotelu" nikomu innemu. Po raz pierwszy zostawiam recenzję , ponieważ chcę ostrzec turystó w.