Pierwsza podróż do Egiptu. Rozczarowanie.

Pisemny: 9 grudzień 2009
Czas podróży: 4 — 11 listopad 2009
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 7.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 7.0
Pojechaliś my do Rehana Resort 4*, ale miejsc nie był o.
Zaproponowali przeprowadzkę do Rehana Beach 5 * nawet za darmo, ale nawet biorą c pod uwagę , ż e przewodnik cią gle negocjował z recepcją hotelu, osiedliliś my się we trzech !! ! godziny, a potem tylko przyjazd kierownika hotelu.

Zakwaterowanie.
Portier nió sł torbę w dł oniach, umieszczają c ją w pokoju cał ym swoim wyglą dem wskazywał o, ż e potrzebny jest napiwek, za dobry kunszt otrzymał wł asny.
Pokó j oddano w pią tym budynku, owszem jest duż y, ale jakż e niezgrabnie wyglą da. Styl pokoju jest japoń ski, przegroda dzieli pokó j na dwa pokoje, w jednym znajduje się solidne ł ó ż ko mał ż eń skie, w drugim ł ó ż ka pojedyncze.

W przedpokoju uchwyty z szafek wypadał y przy dotknię ciu, nie był y przykrę cone. Sejf jest szczelnie zamknię ty, specjalnie wezwany pracownik zdoł ał dotrzeć do pokoju dopiero pó ł dnia pó ź niej i otworzyć go w dwie sekundy (to też inna historia).
Toaleta jest duż a, poł ą czona z kabiną prysznicową.
Lusterko do golenia trzymał o się na ś cianie tylko za pomocą przewodó w ś wietlnych.
Prać plamy na podł ogach i meblach. Pozostał y dolar za jakoś ć sprzą tania nie uległ zmianie.
Kró tko mó wią c, numer wywoł uje takie dziwne uczucie, ale có ż , nie wybraliś my numeru.

Ż ywnoś ć.
Strasznie jest patrzeć na sał atki: kapusta, zielona sał ata wyglą dają na niemyte i zwietrzał e, pomidory (tak, pomidory! ) mają zapach i smak, któ ry zaczą ł kwaś ny (jeś li pokopiesz gł ę biej, znajdziesz normalne plastry).
Dlatego wię kszoś ć przerwy na gorą cy stojak. Sam pró bował zabrać to, co był o ugotowane od razu (jajecznica, jajka sadzone na ś niadanie; spaghetti, kanapki - na obiad; có ż smaż ą na obiad, gotują na balkonie).
Jedzenie na plaż y też trochę szokuje: frytki i kawał ek mię sa w buł ce. Moż esz spró bować raz, ale potem zaczę li chodzić na lunch, chociaż nie planowali.
Jeś li chodzi o napoje - tak, piwo nalewa się do mał ych pojemnikó w, z tym moż na sobie poradzić tylko na wiele sposobó w.
Wodę , soki też nalewają chł opcy, a gdy stoisz, czekasz, widzisz w jakim mydle są noszone.
W zwią zku z tym ich niezbyt przyjazna reakcja jest zrozumiał a, ale nawiasem mó wią c, uś miech i senkyu pomagają , ale ich rodacy nie rozpieszczają ich tym.
Moim zdaniem to wszystko jest oszukań cza organizacja, wystarczył o nalać piwa do zwykł ych kufli po 0.5 i udostę pnić wczasowiczom automaty z wodą i sokami bez udział u obsł ugi.

Spokojnie nalewaliby koktajle i mocny alkohol, ale nikt nie widzi, ż e Arabowie są dł awieni chciwoś cią , przy takiej organizacji wczasowicze bę dą wię cej pić.
Najlepszy bar oczywiś cie na recepcji i pyszna kawa i szklane szklanki.

Morze.
Pierwszego pó ł tora dnia wiał silny wiatr, wię c morze nie był o sł abo wzburzone, wisiał a czerwona flaga. W poł owie drugiego dnia powieszono ż ó ł ty i ludzie się gnę li, ż eby się pluskać.
Zjazd z mostu (z jakiegoś powodu we wszystkich recenzjach uparcie nazywany jest pontonem, ale tak nie jest) jest wyją tkowo niewygodny, wą ski i ma na koń cu pochył ą nawierzchnię , z podniecenia i duż ej liczby chę tnych pł ywać , to po prostu niebezpieczne.
W cią gu nastę pnych trzech dni zapanował spokó j i moż na był o spokojnie cieszyć się podwodnym ś wiatem. Jest pię kny, moż na go studiować godzinami.
W ramach studium popł yną ł em do mostó w innych hoteli, dwa mosty w lewo i dwa mosty w prawo, jednocześ nie był em przekonany, ż e te mosty mają bardziej adekwatną konstrukcję zjazdó w i przynajmniej dwó ch z nich (lub nawet wię cej).

Wycieczki.
Proces targowania się o cenę przejazdu do Sharm rozwś cieczył mnie, taksó wka boli 3 ceny na raz, oficjalnie 8 dolcó w, proszą o 25. Minibus (minibus) 3 funty egipskie, proszą o 5 dolcó w.
W zwią zku z tym taksó wka spada do 12, minibus do 1. Po przybyciu do Sharm przygotuj się - bę dziesz cią gle atakowany przez sprzedawcó w, pró bują cych w jakikolwiek sposó b zwró cić na siebie uwagę
(Jedno pytanie, czy mogę ? Nie jesteś z Samary?
A wy jesteś cie Rosjanami, pomó ż cie mi zrobić napis… no i tak dalej i tak dalej)

Za dziesię ć paczek tytoniu do fajki wodnej proszą o 12 basó w, za 9 był y gorsze, choć okazał o się , ż e paczka bezcł owa kosztuje 2 dolce.
Wybrali się na safari jeepem - nie podobał o im się to, jeż dż ą autostradą tak, ż e chcesz się wydostać , bo ż ycie jest tylko jedno.
I wcią gają w ciekawe miejsca w biegu, ż eby nic nie widzieć , nie podziwiać widokó w, ale wcią gają do namiotu do Beduinó w i zaczyna się oszustwo finansowe.
Lunch został ogł oszony na trasie, ale miną ł już jak kolacja, kiedy wszyscy byli gotowi zabić przewodnika, i oczywiś cie trzy ceny za napoje został y przeł amane (napoje nie był y wliczone w lunch).
A wszystko skoń czył o się kolejną wizytą w centrum handlowym, któ re oczywiś cie jest „najlepsze i najtań sze”.

O samolotach.
Owszem, cał y czas startują w hotelu (w dzień iw nocy), ale ż eby nie powiedzieć , ż e bardzo się wtrą cali. W samym Sharm al-Sheikh samoloty przylatują do lą dowania, w rzeczywistoś ci nie lepiej.

Wyniki.
Kró tko mó wią c, hotel gdzieś w dwie gwiazdki, koszt wycieczki do Egiptu, myś lę , ż e jest drogi.
Jeś li to moż liwe, wybierz inny hotel.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał