Отдыхали втроем: я и 2 бабушки в отеле Three Corners Palmyra Amar El Zaman 4* с 6 по 16 ноября 2010 года... Билеты покупали у тур оператора Пегас.
По приезду в отель нас зарегистрировали очень милые ребята на reception, сразу же заселили, предварительно надев красные браслеты.
Номер. Нас заселили в 5-ый корпус на 3 этаж в номер 38. Не плохой номер, с мини баром, в котором ежедневно обновлялись 2 сока и вода. 2 кровати, сейф в номере, телевизор, телефон, фен, кондиционер. По просьбе сразу же дали достаточно удобную дополнительную кровать, дополнительный комплект полотенец и +2 подушки.
Территория очень порадовала. Большая и зеленая. Мы насчитали 7 бассейнов, 2 из которых с подогревом. Магазины на территории с приемлемыми ценами, амфитеатр, водные горки, бильярд, детская площадка, теннисный корт.
Питание. Ресторана 2. Мы кушали в ресторане, на территории бывшего Amar El Zaman, у горок. Вкусно, но разнообразия почти нет и выбрать всегда есть из чего, голодным не останешься. Мало мяса, рыба в достатке, курица; изобилие пирожных, но они суховатые. Вкусные омлеты и блинчики на завтрак. Молоко, хлопья, фруктовые салаты, джемы и йогурты. Картофель фри, также запеченный, различные запеканки; рис, макароны; видела несколько раз тушеные овощи; вкусные супы-пюре. Свежие овощи всегда были. Сыр и колбаса нам категорически не нравились. Из фруктов были апельсины, дыни, гранат, финики, лимоны, виноград. Сок – разведенный юппи. На обед и ужин: вина, газированные напитки. На 6-ой день местная стряпня надоедает.
Днем давали мороженое. В 3-ех местах, в разное время.
В системе питания UAll предусматривалось 3 посещения ресторанов аля-карт - рыбный, китайский и японский. Самый вкусный - японский. Блюдо готовят при тебе.
Обслуживание хорошее. Весь персонал доброжелательный, отзывчивый. За все время отпуска не возникло почти никаких проблем. В номере убирались исправно, постельное белье и полотенца меняли. Лепили лебедей и цветочки. Абсолютно все хорошо изъясняются по-английски. Ребята, работающие на нашем этаже, по-русски ни бум-бум. Был неприятный инцидент: из номера пропал купальник, который естественно никто не вернул.
В ресторане достаточно внимательны и обходительны. Бармены в morgan bar, Ju-Ju и у бассейна с горками отличные. Всегда старались угодить, не хамили, всячески забавляли. Особенно запомнились Шавки и Миша)))
Анимация. Присутствует. Анимационная команда из 7 человек: 4 араба, 2 девушки из штатов и оттуда же парень. Общительные, интересные ребята.
До обеда мы были на пляже, после обеда аниматоры созывали на water volleyball и beach volleyball, настольный теннис, мини-гольф по желанию, дартс. Силком никого не заставляют и не тащат, хочешь - иди, не хочешь – твое право. Каждый день вечером minidisco после, которого следовало взрослое развлекательно шоу. Мы попали на Miss hotel, бинго, 2 раза караоке, остальное время были выступления: танцы и комедийное представление. Всё проводилось на английском языке. Скучновато, но в целом не плохо. С 23.00 до 3.00 местная дискотека. Всем нравилось.
Ежедневно ходили автобусы до Naama Bay, а по воскресеньям в Old Market – бесплатно. Заранее записывались на reception.
Пляж. Их у отеля 2: palmyra beach (ближний) и sharks bay (дальний). До обоих пляжей курсирует автобус по расписанию. Если все в один не умещались, подъезжал второй.
На ближнем были один раз, ездили ради интереса. Народа почти нет. Понтон нашего пляжа через 1. На пляже прохладно, ветер. В баре прохладительные алкогольные и безалкогольные напитки.
Дальний нравился больше. Удобный понтон. В баре чай, кофе и прохладительные безалкогольные напитки. Есть кафешка, в которой можно перекусить за свой счет. Лежаков всегда хватало. Красивый коралловый риф, рыбы. Предлагались экскурсии и развлечения на пляже – дешевле, чем у тур операторов. Ребята приветливые, разговаривают на русском.
Был случай, когда около бара потеряла сознание. Ребята среагировали очень быстро и за считанные минуты привели меня в чувства. Перепугала пол пляжа. Все последующие дни по нескольку раз в день спрашивали как мое самочувствие. За заботу поставила бы 10 по 5 шкале! ! ! Настоятельно рекомендую носить коралловую обувь, дабы не поранить ракушками, которые валяются на пляже, ноги.
Минус отеля – изобилие мух и комаров! К середине отпуска ноги были искусаны, не было живого места. Проходили достаточно долго. Мух тоже много. Кушать на открытом воздухе просто нереально, также доставляют дискомфорт у бассейнов. Сюда же добавлю поливку растений удобрениями после 23.30, воняет страшно.
Проблем с посудой не было, спокойной брали в номер, в амфитеатр, к бассейну.
Полотенца не в лучшем состоянии, иногда попадались ужасные
В последний день после сдачи номера браслеты не срезали, что очень порадовало, потому что самолет в 11 вечера.
В целом не плохо, но ощущение что чего-то не хватает присутствует. Ожидалось, конечно же, большего! По горящему туру съездила бы еще раз, но за цену, которую мы заплатили, больше не поеду
Odpoczywaliś my we tró jkę : ja i 2 babcie w hotelu Three Corners Palmyra Amar El Zaman 4* od 6 do 16 listopada 2010 roku. . . Bilety kupiliś my u touroperatora Pegasus.
Po przybyciu do hotelu zostaliś my zarejestrowani przez bardzo mił ych facetó w w recepcji, od razu zał atwieni, po zał oż eniu czerwonych bransoletek.
Numer. Osiedliliś my się w pią tym budynku na trzecim pię trze w pokoju 38. Niezł y pokó j, z mini barem, w któ rym codziennie aktualizowano 2 soki i wodę . 2 ł ó ż ka, sejf w pokoju, TV, telefon, suszarka do wł osó w, klimatyzacja. Na ż yczenie od razu dali doś ć wygodne dodatkowe ł ó ż ko, dodatkowy zestaw rę cznikó w i +2 poduszki.
Okolica jest bardzo przyjemna. Duż y i zielony. Naliczyliś my 7 basenó w, z któ rych 2 są podgrzewane. Na miejscu sklepy w rozsą dnych cenach, amfiteatr, zjeż dż alnie, bilard, plac zabaw, kort tenisowy.
Odż ywianie. Restauracja 2. Jedliś my w restauracji, na terenie dawnego Amar El Zaman, w pobliż u wzgó rz. Smacznie, ale prawie nie ma ró ż norodnoś ci i zawsze jest w czym wybierać , nie bę dziesz gł odny. Mał o mię sa, duż o ryb, kurczaka; mnó stwo ciastek, ale są raczej suche. Pyszne omlety i naleś niki na ś niadanie. Mleko, pł atki zboż owe, sał atki owocowe, dż emy i jogurty. Frytki, ró wnież pieczone, ró ż ne zapiekanki; ryż , makaron; Kilka razy widział em duszone warzywa; pyszne zupy. Zawsze był y ś wież e warzywa. Absolutnie nie lubiliś my sera i kieł basy. Z owocó w był y pomarań cze, melony, granaty, daktyle, cytryny, winogrona. Sok to wyhodowany yuppie. Na obiad i kolację : wina, napoje gazowane. Szó stego dnia lokalna kuchnia staje się nudna.
W cią gu dnia serwowali lody. W 3 miejscach, w ró ż nym czasie.
System ż ywieniowy UAll obejmował.3 wizyty w restauracjach a la carte - rybnej, chiń skiej i japoń skiej. Najsmaczniejszy jest japoń ski. Danie przygotowywane jest na Twoich oczach.
Obsł uga jest dobra. Cał y personel jest przyjazny i przychylny. Przez cał e wakacje prawie nie był o problemó w. Pokó j był odpowiednio posprzą tany, zmieniono poś ciel i rę czniki. Rzeź bione ł abę dzie i kwiaty. Wszyscy mó wią bardzo dobrze po angielsku. Faceci pracują cy na naszym pię trze, po rosyjsku, bez boomu. Doszł o do nieprzyjemnego incydentu: z pokoju znikną ł kostium ką pielowy, do któ rego oczywiś cie nikt nie wró cił .
Restauracja jest bardzo uprzejma i uprzejma. Barmani w barze morgan, Ju-Ju i przy basenie ze zjeż dż alniami są ś wietni. Zawsze starali się zadowolić , nie byli niegrzeczni, bawili mnie w każ dy moż liwy sposó b. Szczegó lnie pamię tam Shavki i Mishę )))
Animacja. Obecny. 7-osobowy zespó ł animatoró w: 4 Arabó w, 2 dziewczyny ze stanó w i facet z tego samego miejsca. Towarzyscy, ciekawi faceci.
Przed obiadem byliś my na plaż y, po obiedzie animatorzy wezwali siatkó wkę wodną i plaż ową , tenisa stoł owego, na ż yczenie minigolfa, rzutki. Nikogo nie zmuszają i nikogo nie przecią gają , jeś li chcesz - idź , jeś li nie chcesz - masz prawo. Każ dego popoł udnia wieczorem minidisco, a nastę pnie program rozrywkowy dla dorosł ych. Dotarliś my do hotelu Miss, bingo, 2 razy karaoke, przez resztę czasu był y wystę py: taniec i wystę p komediowy. Wszystko został o zrobione po angielsku. Nudne, ale ogó lnie nieź le. Od 23.00 do 3.00 lokalna dyskoteka. Wszyscy to lubili.
Codziennie kursował y autobusy do Naama Bay, aw niedziele Stary Rynek był bezpł atny. Rezerwacja z wyprzedzeniem w recepcji.
Plaż a. W hotelu znajdują się.2 z nich: plaż a palmyra (w pobliż u) i zatoka rekinó w (w oddali). Na obie plaż e kursuje regularny autobus. Jeś li wszystko w jednym nie pasował o, podjechał drugi.
Byliś my u są siada raz, poszliś my ze wzglę du na zainteresowanie. Prawie nie ma ludzi. Ponton naszej plaż y przez 1. Plaż a jest chł odna, wietrzna. Bar oferuje bezalkoholowe napoje alkoholowe i bezalkoholowe.
Zdecydowanie bardziej lubił em. Wygodny ponton. Bar oferuje kawę , herbatę i napoje bezalkoholowe. Jest kawiarnia, w któ rej moż na zjeś ć na wł asny koszt. Zawsze był o wystarczają co ł ó ż ek. Pię kna rafa koralowa, ryby. Oferowano wycieczki i rozrywkę na plaż y - taniej niż touroperatorzy. Chł opaki są przyjaź ni, mó wią po rosyjsku.
Był przypadek, kiedy stracił a przytomnoś ć w pobliż u baru. Chł opaki zareagowali bardzo szybko iw cią gu kilku minut opamię tali mnie. Przestraszony pó ł plaż y. Przez kolejne dni kilka razy dziennie pytali, jak się czuję . Za opiekę postawił bym 10 na 5 w skali! ! ! Zdecydowanie zalecam noszenie koralowych butó w, aby nie zranić stó p muszlami leż ą cymi na plaż y.
Minus hotel - mnó stwo much i komaró w! W poł owie wakacji nogi został y pogryzione, nie był o miejsca do ż ycia. Nie był o wystarczają co dł ugo. Jest też duż o much. Jedzenie na ś wież ym powietrzu jest po prostu nierealne, a dodatkowo powodują dyskomfort przy basenach. Tutaj dodam podlewanie roś lin nawozami po 23.30 strasznie ś mierdzi.
Z naczyniami nie był o problemó w, zabrali je do pokoju, do amfiteatru, na basen.
Rę czniki nie są w najlepszym stanie, czasem okropne
Ostatniego dnia po dostarczeniu pokoju bransoletki nie został y odcię te, co bardzo się cieszył o, bo samolot był o 23:00.
Ogó lnie nieź le, ale poczucie, ż e czegoś brakuje. Oczywiś cie oczekiwano wię cej! Znowu wybrał bym się na pł oną cą wycieczkę , ale za cenę , któ rą zapł aciliś my, nie pojadę ponownie