zły

Pisemny: 28 grudzień 2019
Czas podróży: 9 — 20 grudzień 2019
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 2.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 2.0
Hotel jest solidny 3*, na pią tkę i nie pachnie!!!!!!!!!!! !

Zadeklarowana druga linia od morza to w rzeczywistoś ci 142.
Zewnę trznie wydaje się pię kny, zaczynasz się przyglą dać , brudny, odrapany, niemyty, nieumyty.


Jedną z gł ó wnych wad - organizacja transportu ludzi na plaż ę - jest kompletna kpina. Zbiera się tł um ludzi, wnosi się do autobusu, dzieci są deptane, kierowcy patrzą na niego i otwarcie się ś mieją , w nastroju zaczynają wyrzucać stoją cych. A czasami, co ich szczegó lnie cieszy, wpę dzają tł um do autobusu, a potem mó wią , ż e ten autobus jedzie na niewł aś ciwą plaż ę . Nastró j wprowadzają ró wnież tabliczki na autobusie z nazwą plaż y. Autobus zabierze Cię na jedną plaż ę o 8 i 9 rano, z powrotem o pierwszej, a nastę pnie z powrotem o 3 o 5 rano. Do innej plaż y 8 i 10 z powrotem 12.
Drugim minusem tł uszczu jest jedzenie! Obrzydliwe, ale moż esz przeż yć . (Absolutnie nie przyszedł em jeś ć ). Naczynia - duż o tapicerowane, za mał o na wszystkie gł ę bokie talerze, ł yż ki. Serwetki na 3 szt. na stole dla 4 osó b i tyle, w jadalni nie ma gdzie zabrać wię cej serwetek. Ś niadanie z jadalnego omletu lub jajka na twardo, ser feta, ptysie, pieczywo. Naleś niki są smaż one po dwa na rę kę , jeś li masz szczę ś cie, ż e je zł apiesz, spró bował em niejadalne dla mnie, guma jest niedogotowana. Ich kieł baski to mieszanka papieru toaletowego + piasku + barwnika. Soki typu upi.
Obiad - zupy pierwsze i sł uszne wraż enie to to, ż e wł aś nie umyli naczynia spod zupy. Woda, trochę tł uszczu pł ywa, 1-2 kostki cukinii i marchewki o wymiarach 0.5x0.5 cm, jeś li zł apiesz grubą . Ryż i kuskus są okropne, wytrawne, ziemniaki mniej wię cej w kawał kach, czasem moż na jeś ć puree ziemniaczane, smaż one mię so jest jadalne, udka z kurczaka też . Mię so z kurczaka wedł ug twojego nastroju, nastę pnie rozdają je po kawał ku, a nastę pnie weź je samemu, ile chcesz. Ryba w wię kszoś ci przypadkó w jest bielsza, makaron moż na wsuną ć . Sł odycze – moż na kopać gł ę biej, zewnę trznie akceptowalne, ale nie zawsze jadalne. Granat cię ty na owoce, mandarynka, pomarań cza, guawa. Banan i persimmon, cał e daktyle. 3 rodzaje owocó w na raz.
Kolacja to pokaz wypuszczania stada owiec, któ re tł oczą się pod drzwiami i są wypuszczane, podczas gdy personel filmuje wszystko telefonem. Jak nie uciekł eś , to staniesz pod drzwiami czekają c, miejsc jest za mał o, są kolejki po jedzenie, jak w czasach sowieckich, po kieł basę .


Po obiedzie lody podaje się ł yż eczką . Jeś li potrzebujesz 2 lub 3 ró ż nych "kulek", zbierają w sumie ł yż eczkę ze zjeż dż alnią .
Bardzo oszczę dne są też frytki i hamburger na dachu przy basenie. Kucharz czasem nosi rę kawiczki, czasem bez nich.
Lody i frytki są trzymane w wielkiej tajemnicy, nikt z personelu się nie odzywa, a godziny wydawania nie są nigdzie zapisane. Kiedy widzisz ludzi, wiesz wszystko.
Dziecko w hotelu nie jest osobą , ma 4 lata lub 11 lat, aby dostał o mu porcję czegokolwiek, trzeba pobrać prawa, powtó rzyć kilka razy, dać lub wł oż yć kolejne dziecko!!! !
Jedyny raz w pią tek to pyszny obiad, wybó r mię s, ryb, sł odyczy jak turecka baklawa itp.
Moż na pić piwo, wino jest kwaś ne. Pije alkohol w barze, na szczę ś cie, ż e barman posieka, gł ó wnie byaka.
Pokó j dziecię cy. Bardzo brudne, gumowe podł ogi jak w miejscu publicznym. Animato. . . nic nie powiem, potrzebujesz profesjonalisty.
Czystoś ć w pokojach, pierwsze trzy dni sprzą tano, potem zapomniano. Poszliś my i zadzwoniliś my do sprzą tania, zdziwiliś my się , zapytaliś my, czy to konieczne?
Rę czniki nieumyte, mię kkie do zabrania. Wszystko, czego potrzebujesz (ż el, rę czniki itp. ) Musisz wybić , bł agać kilka razy.
Wielu urlopowiczó w jest niezadowolonych i w szoku. Ci, któ rzy byli tu wcześ niej, są rozczarowani, mó wią , ż e wcześ niej był o znacznie lepiej!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał