Hotel jest po prostu okropny. Puree każdego dnia i 1001 Arabów - bajka tego hotelu...

Pisemny: 6 wrzesień 2021
Czas podróży: 13 — 20 sierpień 2021
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 3.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
To nie pierwszy raz w Egipcie, ale nie wyobraż amy sobie takiego horroru w hotelu 5* za taką cenę (1000 USD za dwoje)! Hotel ma maksymalnie 3.5 gwiazdki.
1. Przyjechaliś my do hotelu okoł o 4 rano, poprosiliś my o „prezent” do natychmiastowego zameldowania. byli strasznie zmę czeni, zamarynowali nas sł owami o "systemie" i osiedlili się o 7. Nie noszą bransoletek, ż eby nie wpuś cić ich na ś niadanie, jeś li chcecie zjeś ć - pł acicie 8 dolaró w od osoby. Widzą c „szykowny” asortyment jedzenia i grupę Arabó w, postanowiliś my iś ć spać i już przyjś ć na lunch. Osiedlili się w pokoju, w trzecim domu od strony morza, szczerze mó wią c, trudno się wspią ć po plaż y i dlatego. dom jest z boku, nie ma sensu jeź dzić kolejką . Standardowy pokó j był obrzydliwy bez ozdó b. Pierwsze co rzuca się w oczy to stare i odrapane meble, spalone i brudne zasł ony, podobno nikomu nie przyszł o do gł owy, ż eby je prać , idziemy dalej - naprzeciw ł ó ż ka - ł azienka bardzo mał a, w ł azience strasznie się myć , nikt kiedykolwiek prał a zasł onę , sama ł azienka jest ż ó ł ta i brudna, woda z kranu spł ywał a na ż ó ł to! drzwi do niego był y tak martwe, ż e nawet się nie poruszał y, wł osy, brud, duż o kurzu leż ał o wokó ł pokoju...i wszystkie „standardowe” pokoje są takie. Dał.20 dolaró w. nastę pnego dnia - przeniesiono nas do pokoju przy basenie "apartamentowym", bliż ej morza, pokó j nie lepszej jakoś ci, ale przynajmniej wię kszy niż w przeszł oś ci, lepsze ł ó ż ko, duż a ł azienka. Wszystkie inne problemy pozostają .
Pojechaliś my do Egiptu w dobrym nastroju i nie, nie mam nic do zarzucenia, ż e ​ ​ wszystko jest okropne, ale poszedł bym za 500 dolaró w za dwa - i nie powiedział em ani sł owa...

2. Terytorium. Nie ma gdzie chodzić , są kwiaty, palmy, trawa, ale nie w najlepszym stanie, wraż enie psują zwł aszcza ś mieci. Był wszę dzie, przy torach, pod kolejką , przy pokojach, na plaż y. Rano przychodzisz na plaż ę , a obok leż akó w leż y kilka kubkó w i serwetek po niezmierzonej liczbie Arabó w. Plaż a przy pontonie jest bardzo mał a, po bokach zmieś ci się.10 leż akó w, na drugiej plaż y jest wię cej, ale po kolana woda, stary drewniany ponton i mnó stwo ryb chirurgó w pł ynie prosto do brzegu (bą dź ostroż ny).
3. Odż ywianie. Co najbardziej zrujnował o nasze wakacje. Nie ma wyboru jedzenia, 10 dań gł ó wnych, w zasadzie wszystko dla Arabó w, makaron był niedogotowany, z kieł baskami sojowymi, co wieczó r musiał am jeś ć ziemniaki, a czasem zupeł nie pomijam kolację , bo. tam nic nie ma. Grill trochę uratował sytuację , ale mię so nie był o marynowane, kurczak był bez smaku, a cielę cina ogó lnie okropna, zapach po prostu. . Sał atki + - normalne, nie był y smaczne co drugi raz, Arabowie grabią wszystko jedzenie, usią dź przy stole 15 osó b, dzieci krzyczą , biegają , wspinają się na stoł y, zostawiają za sobą brud, przy stole nie moż na siedzieć . Nie moż na się doczekać owocó w, raz arbuz smakował nie, nawet niesł odzony, pomarań cza, raz dali jakieś figi marynowane w soku. Zamiast owocó w, pokrojone owoce w misce w sł odkiej wodzie, znowu wszystkie 100 razy grabione, widok niezbyt apetyczny, na obiad nie ma co jeś ć , wystawiają to, czego nie jedli wczoraj szczegó lnie mię so - bez przypraw, zupeł nie bez smaku i już twarde. Ciastka był y pyszne, jedyny +.
3. Animatorzy pró bują , wzywają do wszelkiego rodzaju ruchó w, ale nie poszliś my. Aerobik, siatkó wka, wieczorami w teatrze odbywają się wystę py rozrywkowe.
4. Arabó w jest oczywiś cie duż o, w hotelu wszystko jest dla nich i mają pierwszeń stwo. Jak idziesz na kolejkę to jest kolejka 20 osó b, lepiej iś ć samemu na gó rę , jest tylko kilka uprzejmych - jeden z nami rozmawiał , interesował się Ukrainą . Generalnie wedł ug poprzednich recenzji to prawda, ż e ​ ​ tutaj poczujesz się jak czarnoskó ry wś ró d biał ych. . . (nie jestem rasistą ). Nigdy nie pł ywaliś my w basenach, przychodzą po ś niadaniu, wszystkie leż aki są zaję te, basen zamienia się w brodzik z duż ą iloś cią hał asu i krzykó w.

Do starego miasta 3 km, taksó wkarze koł o hotelu strasznie denerwują , chcą , ż ebyś jeź dził z nimi tam iz powrotem, mó wią , przyjdź do sklepu, powiedz, zadzwoni znajomy, a ja przyjadę , a ty siedzisz i poczekaj na niego 20 minut, wykopią cię też w sklepie kupisz figurkę z dopł atą.10 razy! ! ! Nie daj się zwieś ć . Lepiej zadzwoń do sklepu "George Clooney" bezpł atny transport tam iz powrotem, a ceny są absolutnie bez dodatkowych opł at (to nie jest reklama, mango i wszystkie rzeczy z Egiptu są tam w normalnych cenach). Powiedzą „dzię kuję , przyjdź jeszcze raz” naleją ś wież e mango (za darmo! ), I nikt się do ciebie nie przylgnie „kup, kup, zrobię zniż kę , dziś jesteś pierwszym kupują cym”.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał