nie bardzo źle

Pisemny: 23 styczeń 2010
Czas podróży: 9 — 16 styczeń 2010
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 9.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 9.0
Odwiedził em plaż ę Hauza w poł owie stycznia 2010 roku, spodziewał em się lepszego. Transaero poleciał , lot był doskonał y, na Boeingu 747, wszystko był o zgodnie z harmonogramem, bez opó ź nień , dotarł o 14. Transfer - 10-15 minut z lotniska. Osiedlił się w cią gu 30-40 minut. Pokó j został pierwotnie zaję ty przy plaż y i tam się osiedlił . Pokó j bez fanaberii, ale z lodó wką , choć mał ą , ale napó j - przeką skę bez problemu. Widok z pokoju jest odpowiednio niesamowity - po czę ś ci hotelowej, gdzie są wille i zjeż dż alnie, plaż a i morze. W pobliż u tarasu rosł y 2 ogromne okrą gł e kaktusy - pię kne. W hotelach był o duż o ludzi, 75% Rosjan, Czechó w i kilku innych Europejczykó w. Arabó w praktycznie nie był o. Temperatura w dzień +25-27, woda w morzu 24, w basenach 22. Nie ma podgrzewanych basenó w. Na plaż y po 10.30 nie ma leż akó w, wszystko zaję te, wokó ł basenó w - gratis. Powierzchnia hotelu to duż y plus. Pię kne, gustowne, ż ywe flamingi, 2 ż ó ł wie, zoo nie dział ał o. 3 slajdy, jeden prosty, dwa spiralne. Dobra fajka wodna, choć za te pienią dze, 3-4 dolary. Ź le się odż ywiali. Mię so, kurczak, nie na co dzień , w ogó le kiepskie, chociaż był y dobre owoce morza, kalmary, ryby, krewetki. Z przystawki - ryż , makaron, czasem ziemniaki. Duż o wszelkich warzyw smaż onych na parze ś mieci. Plaż a nie jest zł a jak na standardy Sharm, laguna o powierzchni 120 metró w kwadratowych został a wyrzeź biona w koralach, dno jest piaszczyste, ale nie wię cej niż.1, 5 metra wokó ł koralowcó w. Na plaż y jest bar, przygotowują pizzę normalną dla Egiptu, szef kuchni wyglą da jak Eddie Murphy, spoko. Niedł ugie molo, na koń cu molo, na gł ę bokoś ci, najwię kszą atrakcją hotelu jest ryba napoleoń ska o imieniu Grisha, wielkoś ci dobrej ś wini. Fed, nawet zdoł ał poklepać w bok. Na plaż y ró wnież karmili ryby z rą k, pł ywał o 10-12 odmian, pię kne, od mał ych do 25 cm, niektó re są bardzo zą bkowane, ranią palec przyjaciela, ale niewiele. Ryby są wszystkoż erne, jedzą buł ki, naleś niki, ciasta i wszystko, co jadalne, co wrzucisz do wody. Ale z wyją tkiem ryb, nie bę dziesz chciał jechać do tego hotelu. Animacja był a, ale nie ś wietna. Hotel jest na peryferiach, dzię ki czemu naprzeciwko powstaje przynajmniej centrum handlowe, na razie dział ają tam tylko 3-4 sklepy, w jednym moż na kupić wodę . Ale lepiej iś ć za 2-4 dolary na prawo od hotelu, do obszaru hotelowego Laguna, jest doś ć duż e centrum handlowe, McDonald's, Burger King, chiń ska restauracja i wiele innych rozrywek. Pojechaliś my też na stare miasto, ale już za 10-12 dolaró w, duż o sklepó w, restauracji, coś moż na nawet kupić , ale przede wszystkim standardowy egipski zestaw towaró w. Restauracje na starym mieś cie są tanie, jedzenie smaczne i obfite. Dojazd z hotelu do starego miasta zajmuje 35-40 minut, daleko. Bliż ej Naama Bay są kasyna, restauracje, dyskoteki, ale ceny jak na Egipt są oburzają ce. Taksó wka do Naamy choć bliż ej hotelu kosztuje 12-14 dolaró w, a taksó wkarze podś miewają się , praktycznie się nie targują , ceny nie da się obniż yć . Ogó lnie bez towarzystwa jest bardzo nudno. Nie pojadę tam drugi raz.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał