Cichy horror!

Pisemny: 11 lipiec 2015
Czas podróży: 1 — 10 sierpień 2014
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 2.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 5.0
To był a udrę ka, nie odpoczynek! Przez pierwsze 2 dni pł akał am!
Przyjechaliś my w nocy (1-30), przywitał a nas gł oś na muzyka i dewastacja hotelu (wysiadanie w drodze, poza terytorium). Poszliś my tam na przyję cie po zebraniach, okulary, serwetki itp. w holu. No có ż , dziecko spał o w jego ramionach 2 lata i chcieliś my szybko się zadomowić i odpoczą ć . Ale najpierw nas nie wpuś cili (chociaż poprosiliś my, ale zabrali naszych towarzyszy (parę ), kazano nam czekać.5 minut, minę ł o 25 minut (nasi towarzysze podnieś li kisz, gdy zobaczyli dziurę ) i pojechaliś my sami szukać swojego pokoju z walizkami i dzieckiem. . .


Pokó j był okropny, (patrz zdję cie) brudny, mał y, na balkonie nic nie był o, sejf nie dział ał , nie był o ciepł ej wody. Ale postanowiliś my się wyspać , a rano rozwią zać ten problem.
Rano nikt nas nie ruszał , nawet dla pienię dzy. Codziennie karmiono nas ś niadaniem - jutro wieczorem itp. Rozmawialiś my po rumuń sku i wszystkie pokoje są zaję te przez miejscowych! Postanowiliś my się z tym pogodzić , poprosiliś my o ł ó ż eczko i przynajmniej krzesł a na balkon, przyniesiono nam to czwartego dnia, po cią gł ych przypomnieniach, a zamiast ł ó ż eczka przydzielono nam duż e ł ó ż ko dla osoby dorosł ej, któ ry zajmował cał ą wolną przestrzeń pokoju! 6 dnia na 10 zostaliś my umieszczeni w standardowym pokoju, pokó j nie był zł y, ale z karaluchami, bez suszarki do wł osó w, o któ rą bł agaliś my o kolejne 2 dni! Nie zostawiliś my napiwku i nie przynieś li nam rę cznikó w!
Jedzenie i jedzenie to na ogó ł ponure! Kompletne warunki niehigieniczne. Wszystkie naczynia są brudne, zawsze lepkie, a wszystkie, sortują c 10-20 sztuk, nie znajdziesz czystego! Był o duż o ludzi, nie mieli czasu na pranie, chyba tylko wytarli! Smró d jest taki, ż e przy wejś ciu moż na wszystko ukraś ć ! Ale to nic, jakoś doszliś my pod koniec obiadu, kiedy wszystko był o posprzą tane - i widzieliś my, jak ś mieci są grabione ze stoł ó w miotł ą , któ ra wł aś nie wiosł ował a po podł odze ! ! ! Nie ma nic poza ś mierdzą cą rybą , ryż em, czasem „makaronem”. Jak był y owoce, to od razu grabiono, już ich nie wycią gali! Dziecko był o zawsze gł odne, dobrze, ż e zabrali je ze sobą ! Mó wią , ż e nasi ludzie „jedzą ” jak gł odni, ale Arvbowie po Romodanie to coś ! Stoimy w tej samej kolejce, ja jestem z przodu i za miejscowym, najpierw stawiają mu peł ny talerz owocó w (nie bierzesz tego sam) a ja mam 2 sztuki, mó wię.3 z nas, kł adzie 1 jeszcze.


Morze jest morzem, ale nie moż na tam dojś ć na piechotę , a minibus jest zawsze zatł oczony, ale dojazd zajmuje 5 minut. Ż wirowa plaż a nie jest odpowiednia dla dzieci!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał