Odpocznij w Domina Coral Bay Oasis Garden (wiele liter)

Pisemny: 29 listopad 2010
Czas podróży: 17 — 28 może 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 8.0
Czas: maj 2010.
Organizator wycieczek: Pegas Tour.
Wyjazd z Jekaterynburga, Kolcowa.

Podsumowanie hotelu dla tych, któ rzy nie chcą czytać wszystkiego poniż ej

Hotel zdecydowanie nie jest 5-gwiazdkowy. To są takie uczciwe ż elazne 4 gwiazdki. Jak na 5-gwiazdkowy hotel cena jest bardzo rozsą dna. Nic w hotelu nie przeszkadzał o mi osobiś cie, poza organizatorem wycieczek, brakiem ryb na stole i darmową herbatą wieczorem. Wró cił bym tam ponownie, zabierają c ze sobą wię cej porzą dnego alkoholu i wię cej pienię dzy w szczegó lnoś ci na kursy nurkowania i wycieczki. Hotel jest dobry, wart swojej ceny.

Bezcł owy w Koltsovo


Ten sklep w Koltsovo znacznie się poprawił . Asortyment jest szeroki. Jeś li myś lisz, ż e kupisz wszystko, czego potrzebujesz w drodze powrotnej, w Egipcie, ryzykujesz przeliczenie. Sklep wolnocł owy na lotnisku Sharm El Sheikh ma znacznie mniejszy asortyment. Perfumy i alkohol są od 30 do 50 procent tań sze niż w zwykł ych sklepach.
Niektó re napoje są trzykrotnie tań sze, ale to już kwestia sumienia naszych handlowcó w. Na przykł ad koniak Hine Antique X. O. , któ ry kosztuje okoł o stu dolaró w bez cł a, moż na kupić w zwykł ym sklepie „tylko” za osiem do dziewię ciu tysię cy rubli. Oszczę dnoś ci są szczegó lnie widoczne na drogich produktach. Wszystkie ceny podane są w Euro. Duż y wybó r alkoholi importowanych - koniaki, whisky i likiery. Bardzo mał o win. Jeś li podró ż ujecie z firmą i planujecie wspó lnie pić alkohole, to lepiej kupić je tutaj, bo ze wszystkich egipskich alkoholi bez obrzydzenia moż na pić tylko piwo.
Jednak ci, któ rzy czę sto latają , już to wszystko wiedzą . Piszę dla tych, któ rzy latają rzadko lub nawet po raz pierwszy.

Przyjazd i transfer

Czas w powietrzu wynosił okoł o 5 godzin.

Organizator wycieczek postanowił poł ą czyć w jednym samolocie osoby lecą ce do Turcji i Egiptu, wię c najpierw usiedliś my na mię dzynarodowym lotnisku w Antalyi, a potem polecieliś my do Sharm El Sheikh. O touroperatorze pó ź niej. Pierwszą rzeczą , któ ra uderza po wyjś ciu z samolotu, jest upał . To był o jak wejś cie do bardzo gorą cej i suchej ką pieli. Natychmiast na lotnisku bę dziesz musiał wypeł nić ankietę . Typowy obraz to zgraja ludzi, zamieszanie, nie wiadomo gdzie się spieszyć i co robić . Masz dwie moż liwoś ci: samodzielnie wypeł nić ankietę i staną ć w kolejce do kasy, a potem staną ć w kolejce po wizę , albo miejscowy mę ż czyzna wypeł ni formularz w miejscu, w któ rym jest stempel paszportu. Ró ż nica wynosi 5 dolaró w. W pierwszym przypadku daj 15 dolaró w na osobę , w drugim 20 dolaró w. Oczywiś cie z opcją samodzielnego wypeł nienia ankiety trwa to dł uż ej. W każ dym razie bę dą na Ciebie czekać przedstawiciele touroperatora.
Autobusy są klimatyzowane.
Odległ oś ć z lotniska do hotelu jest niewielka. Jeś li nie ma przyjazdó w do innych hoteli, dojedziesz tam w 10 - 15 minut. Ponieważ w Domina Coral Bay Oasis jest tak naprawdę kilka hoteli - Garden, Aquamarine, Sultan, Harem, itp ...to autobus prawdopodobnie pojedzie do wszystkich. Oznacza to, ż e faktycznie bę dzie podró ż ować po terytorium jednego hotelu, zbliż ają c się do ró ż nych administracji.

Osada

Nie zdziw się , gdy zostaniesz poproszony o pozostawienie bagaż u na parkingu autobusowym i sam udaj się do recepcji. Nie musisz nosić ze sobą cał ego bagaż u. Wyją tkowa osoba pilnuje, aby nic mu się nie stał o. Tam wypeł niasz wszystkie dokumenty, odbierasz klucze, nastę pnie cał y bagaż ł adowany jest do autobusu taf-taf, a pracownik hotelu zabiera Cię do pokoju. Wnosi bagaż do pokoju, udają c, jakie to dla niego trudne i ile masz bagaż u. Nieszczę ś nik, z ję kiem i lamentami, ugina się pod nieznoś nym cię ż arem, któ ry nosił eś w Rosji jednym lewym.
Za swoje usł ugi nieszczę ś nik zwykle chce dziesię ć dolaró w, ale da mu dwa do pię ciu dolaró w.
Administracja wydaje magazyn o bardzo jasnym wyglą dzie, któ ry wyglą da jak zwykł a broszura reklamowa. Powinieneś stł umić naturalną chę ć wysł ania go do kosza na ś mieci. Ten magazyn zawiera przydatne informacje. W szczegó lnoś ci jest to opis usł ug ś wiadczonych przez hotel i co najważ niejsze mapa hotelu z mapą tras wszystkich autobusó w.

Pokoje


Mieszkaliś my w budynku numer 32. Jest na gó rze. Masz widok na hotel i morze. Widok jest doskonał y. Same pokoje są proste i bez dodatkó w. Minibarek, toaletka, duż e lustro (swoją drogą w pokoju są tylko trzy), kilka krzeseł , trzy szafy, sejf, stolik kawowy. Ł ó ż ka są wygodne - sprawdzone. Para stolikó w nocnych. Wszystkie meble są solidne, wykonane z litego drewna, ale stare.
Nasze drzwi otwierają ce dostę p do mini-baru po prostu wisiał y na jednym zawiasie, drugi zawias nie dział ał ze wzglę du na to, ż e ż aba nie trzymał a drzwi. Ś ruby został y po prostu wyrwane z drewna.

Na balkonie kilka wiklinowych krzeseł i stó ł z popielniczką . Wykorzystaliś my je jako miejsce do suszenia rzeczy. Nawiasem mó wią c, balkon ma normalną wielkoś ć , a nie „Schaub Bulo”.

Telewizor jest najprostszy i najmniejszy, z ekranem z ż aró wką . Sejf ukryty jest w jednej z szaf. Na począ tku myś leliś my, ż e nie ma sejfu. Dopiero drugiego dnia pomyś leli o zajrzeniu do szafy w korytarzu.

Z negatywó w - klimatyzator jest bardzo gł oś ny i ma jakiś niezbyt przejrzysty system sterowania. Bez klimatyzacji nie da się spać , bo trzeba spać przy zamknię tych oknach. Fajnie by był o otworzyć okna, w nocy temperatura jest bardzo komfortowa, ale egipskie komary to coś . Są ciche i niepozorne, kiedy gryzą nie czujesz, a jest ich duż o.
Rodzaj wyś cigu komaró w ninja. Kiedyś wieczorem siedział em na balkonie, czytał em ksią ż kę , rano przeraż ał y mnie wszystkie nogi jak w wysypce, to komary pró bował y. Ale nic nie czuł em, zupeł nie nic.

Dzię ki Bogu za dzień , w któ rym byliś my tak wyczerpani, ż e w pokoju po prostu padliś my na ł ó ż ko i zasnę liś my, ż aden klimatyzator nam nie przeszkadzał.

Mró wki, karaluchy? No tak, kilka razy widział em mró wki w toalecie. Pię ć sztuk, prawdopodobnie za dwa tygodnie. Nie widział em karaluchó w, ale widział em jaszczurki. Jaszczurki są zabawne.

Obszar hotelu


Hotel jest bardzo duż y, tak duż y, ż e poruszają się po nim mał ymi otwartymi autobusami zwanymi taf-taf. Fajnie się je jeź dzi. Autobusy kursują rzadko, ale nierzadko. Wszę dzie znajdują się przystanki autobusowe i znaki wskazują ce, któ re trasy przechodzą tą drogą . Wszystkie autobusy muszą przejś ć przez administrację.
Nasza tradycyjna trasa prowadził a do administracji, a nastę pnie w dó ł , obok restauracji Coral Bay, na plaż ę . Nasz pokó j znajdował się niedaleko i niedaleko administracji centralnej (serwowani są w nim goś cie z Oasis i Aquamarine). Moż esz chodzić lub czekać na autobus i jechać nim. Nie był o ró ż nicy w czasie. Minę ł o 10 minut.

Teren hotelu jest zielony, obsadzony ró ż nymi roś linami. Co prawda nie ma tu zamieszek roś linnoś ci, wpł ywa na to suchoś ć klimatu, ale wystarczy. Byliś my pod koniec maja przed rozpoczę ciem upał ó w, tuż przed nami wiele kwiató w zwię dł o i uschł o, a palmy zaczę ł y ł adnie ż ó ł kną ć.

Hotel przeznaczony jest dla duż ej liczby osó b, ale wydaje się , ż e nikt w nim nie mieszka. Przez dwa tygodnie nie spotkaliś my w naszym budynku ani jednego urlopowicza. Ale wszę dzie spotykasz ś lady ludzkiej obecnoś ci. Tutaj ktoś zamó wił jedzenie w pokoju i wył oż ył z niego naczynia. Na dziedziń cu stał samochó d.
Wię c ktoś do niej przyszedł . Oto pusty autobus. Tu w jednym z są siednich pokoi ktoś zostawił rę cznik na balkonie. Są rzeczy, jakaś aktywnoś ć się z nimi dzieje, ale nie moż esz zobaczyć samych ludzi.
Sam hotel jest doś ć nudny. Pró bowaliś my po nim spacerować , w ogó le nic specjalnego. Nie znaleziono ż adnych specjalnych zabytkó w. Pokoje, klomby, okazjonalnie spotykasz pracownikó w hotelu lub ochronę . Kró tko mó wią c, w hotelowych „strefach sypialnych” trwa nieprzerwana godzina snu.

I to jest naprawdę dobre.


Hotel posiada kilka basenó w, a nawet sztuczne jezioro. Ogó lnie rzecz biorą c, nie rozumiem w swoim ż yciu, dlaczego baseny są w ogó le potrzebne, gdy jest morze. Ale! Ze wzglę du na duż ą powierzchnię hotelu niektó re jego czę ś ci są doś ć daleko od morza (pieszo okoł o 15 minut), wię c przyznam, ż e niektó rzy leniwi wczasowicze woleliby się opalać i pł ywać bez oddalania się od pokoju.

Personel konserwacyjny i serwis
Personel jest odpowiedni i uprzejmy. Starają się być niepozorni i pomocni.

Animatorzy to ludzie przy zdrowych zmysł ach. W poł ą czeniu sprzedają ró wnież ró ż ne wycieczki. Nie znudzą ich niekoń czą ce się narzekania, kup to, kup tamto. Podejdą , zapytają , czy chcemy wybrać się na wycieczkę lub na dyskotekę , o któ rej nie wiedział eś . Jeś li powiesz, ż e nie chcesz ani nie myś lisz, odejdą . Jeś li okaż esz zainteresowanie, powiedzą i wyjaś nią . Kró tko mó wią c, animatorzy nie są denerwują cy, ale jeś li chcesz być aktywny lub rozstać się z pienię dzmi, są tam.

Kupcy, jak na kupcó w przystał o, są lepcy i bezczelni. Sprzedają wysoko i nie chcą obniż ać cen.

Sprzą tacze nie rozumieją ani rosyjskiego, ani angielskiego. Tylko liczebniki i cechy czasowe - raz, dwa, jutro, za godzinę , za dwie godziny. Cyfram najlepiej towarzyszą gesty wykonywane palcami.
Sprzą tają regularnie codziennie lub co drugi dzień , ale przychodzą w najbardziej nieoczekiwanych momentach. Na przykł ad oddajemy się popoł udniowej drzemce lub seksowi, a on puka do drzwi. Có ż , jo-ma-jo.

Mechanicy są jak mró wki. Uciekł , uciekł , uciekł.


relacje z goś ć mi. To oni rozwią zują wszelkiego rodzaju problemy ze stanem pokoi, przyjmują zamó wienia na ró ż ne usł ugi i odpowiadają na pytania goś ci. Recepcja, w przeciwień stwie do nich, zajmuje się tylko odprawą i formalnoś ciami. Zwykle są tam dwie dziewczyny. Jeden mó wi po rosyjsku, drugi po angielsku, nie wiem, któ ry z nich mó wi po wł osku. Zdarza się , ż e chcesz się czegoś od nich nauczyć , a tylko jeden jest w ję zyku angielskim. Jedyne, co moż e zrobić , to zaproponować , ż e poczeka na kolegę.

Kucharze i kelnerzy w ż aden sposó b nie rozumieją . Gesty, kilka popularnych sł ó w. Pracują powoli, z lenistwem.

Robotnicy z przygnę bieniem uderzają w ziemię , sugerują c, ż e niewolnictwo nadal istnieje w Egipcie.
Co najciekawsze, wś ró d robotnikó w spotykają się i nasi Rosjanie. Porozmawialiś my z jednym, okazuje się , ż e facet z Petersburga przyjechał tu tylko dla zabawy. Obł ę dnie opalony z wielkim ś nież nobiał ym uś miechem, z jakiegoś powodu przypominał mi Maguliego z kreskó wki.

Kilkakrotnie kontaktowaliś my się z relacjami z goś ć mi, aby rozwią zać ró ż ne drobne problemy, takie jak niedział ają cy pilot do telewizora lub zamknię ty sejf. We wszystkich przypadkach odpowiedź był a natychmiastowa. Nie ma na co narzekać.

Jedyny pech przytrafił się chł opakowi z plaż y. Trzy razy bezwiednie wzię liś my rę czniki. Okazuje się , ż e wedł ug pewnych zasad, o któ rych nie wiedzieliś my, rę czniki moż na zabierać i zwracać do jednego pokoju tylko dwa razy dziennie. Musieliś my się trochę pokł ó cić , po czym ten konkretny chł opak z plaż y zawsze witał nas z empatyczną uprzejmoś cią , wkł adają c w powitanie tyle samo trucizny, ile miał . Nie obchodził y nas jego przeż ycia, wię c w zamian serdecznie go przywitaliś my.
Kontyngent

W hotelu wypoczywają gł ó wnie Wł osi, Rosjanie i Ukraiń cy. Jest wielu Wł ochó w, a przynajmniej tak się wydaje, bo Wł osi są bardzo gł oś ni i ró ż nią się od nas. Ktoś powiedział , ż e jest ich 70 proc. . Ukraiń có w nie da się odró ż nić od Rosjan, bo wszyscy porozumiewają się po rosyjsku. W każ dym razie nigdy nie sł yszał em ukraiń skiego, ale wielu wczasowiczó w przedstawił o się jako turyś ci z Ukrainy.
Kilka akapitó w o Wł ochach. W wię kszoś ci dziewczyny, któ re mają , są przeraż ają ce i grube. Był o bardzo mał o naprawdę pię knych Wł oszek. Wiele z nich jest opalonych na kolor czekolady i to nie jest przesada, tak wł aś nie jest. Przeciwnie, mę ż czyź ni są przystojni i sprawni, nawet ci w podeszł ym wieku (tak są dzi jego ż ona). Sporo emerytó w. Z Wł ochami nie krzyż owaliś my się w ż aden sposó b, z rzadkimi wyją tkami, takimi jak pozostawienie leż akó w jako spuś cizny wł oskim babciom.
Kiedy ś piewaliś my na dyskotece piosenki Toto Cutugno, Wł osi patrzyli na nas z dezaprobatą . Wydaje się , ż e nie bardzo go lubią.
Nie był o też konfliktó w. Chodź my na dyskotekę w barze Smaila. W ogó le taka dobra był a dyskoteka, wtedy wykonawca powiedział , ż e są wś ró d nas Rosjanie, jak mó wią , wychodzą na scenę . Wyjdź i zatań cz. Otó ż ​ ​ tutaj jak zwykle jedna bzdura robi wraż enie na cał ych ludziach. Pijany mę ż czyzna, Rosjanin lub Ukrainiec, wszedł na scenę i zaczą ł tam machać rę kami i ingerować w przedstawienie. Powstał a niezrę czna sytuacja - straż nicy nie ł apią myszy, ale jak sobie z nim radzi solista? Wypycha pijaka ze sceny, a on odpoczywa, szturcha mocniej, rozpocznie się walka. Wyję li go z trudem. Gdy schodziliś my ze sceny, zauważ ył em w oczach niektó rych Wł ochó w mieszankę takiego strachu z obrzydzeniem.
Po prostu nie mogę zrozumieć , dlaczego zachowujemy się tak gł upio. Obok naszego miejsca stał Wł och.

Nie był o gdzie się upić , staną ł z trudem, ale nie wszedł na scenę , nikomu nie przeszkadzał . Cicho okrą ż ył się w ką cie.
Byliś my w Turcji, gdzie nasz gorzał z Brytyjczykami. Po wypiciu Brytyjczycy idą spać , a nasz awanturuje się z kierowcą autobusu, bo to taki ską piec, któ ry nie chce im sprzedać puszki coli za 1 dolar, ale pró buje je sprzedać za 2 dolary. ci sami Niemcy no tak jedzą w knajpie uderzają o metr, ale z nimi nie ma problemu, ale nasi lekko posortowani robią skandal za to, ż e wydawał o im się , ż e kelner jakoś na nich spojrzał zł y kierunek. Dlatego nas nie lubią . Kiedy pijemy, szukamy przygó d na naszej dupie.
Nastę pnego dnia po takim „wystę pie” grupa mł odych Wł ochó w siedzą cych w pobliż u aktywnie dyskutował a o czymś z wyraź nie negatywnym wydź wię kiem. Do ich mowy wdarł y się sł owa „Rosjanie” i „Smaila”. Zobacz nas i przedyskutuj.
Skoń czył o się na tym, ż e starsza Wł oszka wstał a z leż aka i zaczę ł a ich pouczać , a kiedy zaczę li być wobec niej bezczelni, podjechał a animatorka (nawiasem mó wią c, cał kiem kolorowa mł oda dama spaceruje brzegiem i krzyczy : "Dziewczyny! Aqua aerobik! ") I doś ć ostro wpadł y na nich. Mł odzież się zamknę ł a.
Zdję cie numer dwa. Dwó ch mę ż czyzn podchodzi do baru i mó wi do barmana: „Wypijemy dziesię ć duż ych szklanek piwa i cztery wó dki”. Na ich twarzach był o napisane: „Teraz to zjemy”. Powinieneś zobaczyć jego twarz. Pró bował się z nimi targować , a potem dwukrotnie zapomniał , ile zamó wili. Potem, pod presją , nadal dawał im to, czego chcieli.

Zdję cie numer trzy. Taka czarują ca mł oda dama wyró ż nia się z siebie i doś ć czystym, ale neutralnym angielskim: „I’ll have lody”. Ale do cholery, nie moż esz nas oszukać . My też nie jesteś my stworzeni palcem. Zadaję pytanie po rosyjsku: „Oba-na, dlaczego tu dają lody?
” Drgnę ł a, a potem zł apał a się , nie powinna rozumieć z legendy. Spojrzenie skwierczył o. Rozumiem chę ć przebrania się za innych obcokrajowcó w, ale cholerni Rosjanie mają na czole napis „rosyjski” i nie da się tego naprawić ż adnym angielskim.
Plaż a i morze?
Egipskie sł oń ce jest bardzo, bardzo gorą ce. Duż o spalonych Rosjan aż po pę cherze. Wypalenie w cią gu zaledwie godziny ekspozycji na sł oń ce jest ł atwe. Wł osi nie mają nic przeciwko temu. Jest wystarczają co duż o leż akó w, ale za mał o parasoli. Jeś li przyjdziesz pó ź no na plaż ę , pod parasolem nie bę dzie wystarczają co duż o miejsca. Dlatego przy opalaniu bą dź bardzo, bardzo ostroż ny. Kremy z SPF 20 - 50 są tym, czego potrzebujesz na egipskie sł oń ce. Wię c oto krem, parasol i nie krę puj się zał oż yć T-shirt lub biał ą koszulę . Nawet przy tak konserwatywnym podejś ciu do opalania bę dziesz się opalać . Staraliś my się przyjś ć na ś niadanie jak najwcześ niej, po czym od razu udaliś my się z restauracji na plaż ę.
Obserwuj, jak porusza się cień parasola i stopniowo przesuwaj leż ak, aby cał y czas pozostawał w cieniu. Wymagane są kapcie, w cią gu dnia piasek jest gorą cy, wię c stopa nie wytrzymuje.

Sama plaż a jest piaszczysta, piaszczysta i drobna. Nie ma pł ynnego wejś cia do wody, przynajmniej na centralnej plaż y. Brak piaszczystego dna i ł agodne zejś cie do wody to normalne, bez wzglę du na to, co tam myś lisz. Na innych plaż ach wydaje się , ż e zejś cie jest wcię te w koral. Coral zaczyna się metr za wodą , nie moż na tam chodzić . Po pierwsze jest to zabronione, a po drugie ł atwo zł amać nogę . Szerokoś ć korala to 30 metró w, potem nastę puje ostre zejś cie i tam jest najwię cej. Duż y biał o-niebieski ponton umoż liwia jedynie ominię cie koralowca i nurkowanie. Aby opisać , co to za morze (gł ę boki kobaltowy kolor), jaki jest tam koral (wszelkich koloró w i kształ tó w), jakie tam są ryby (to tylko ucho), uważ am to za bezsensowne. Nie da się tego wyrazić sł owami. Spó jrz na zdję cia.

Istnieje kilka zasad:
Nie dotykaj koralowca i pł yń ostroż nie w pobliż u krawę dzi koralowca. Po pierwsze, nagł a fala moż e rzucić cię na sam koral i zranić . Po drugie, moż esz zostać ukł uty przez jeż owca. Są bardzo, bardzo niewidoczni. Udał o mi się dostrzec jeż owca dopiero wtedy, gdy zdał em sobie sprawę , ż e patrzę prosto na niego. Ponadto wystę pują skorpiony (skrzydł a, pterois) i pł aszczki. W cią gu dnia siedzą w szał asach i starają się nie wychodzić na powierzchnię . Jednak widział em je i pł ytkie. Wieczorem wychodzą na polowanie, a szansa ich spotkania jest znacznie wię ksza. Dlatego ostrzegamy wszystkich, ż e po zachodzie sł oń ca nie moż na wejś ć do wody.
Nie karm swojego chleba rybnego. Mó wią , ż e puchnie im ż oł ą dek i umierają . Moż e tak. Ale nikt nie mó wi, ż e porywa ich zapach chleba i rzucają się na ludzi, pró bują c zabrać chleb.
Chleb tam jest, twoje palce, w któ rych trzymasz chleb, czy miski do topienia, w któ rych wkł adasz krakersa, aby przenieś ć go obok ratownikó w, nie ma to dla nich znaczenia. Odgryzają twardy koral szczę kami, moż esz sobie wyobrazić , co się stanie, gdy spró bują zł apać twoją kapsuł ę . Został em ugryziony kilka razy. Raz nawet do krwi.

Trochę o strzelaniu podwodnym i snorkelingu.


To, co dają w hotelu (maski, fajki, pł etwy) do wynaję cia, to ś mieci. Jest porysowany, przepuszcza wodę , zaparowuje, rurka ssie wodę (konstrukcja rurki ma znaczenie). Jeś li zamierzasz go tam kupić , w hotelu, bę dzie cię to kosztować wię cej niż w przypadku zakupu sprzę tu w Rosji. Nie oszczę dzaj na sprzę cie, to Twó j komfort, to Twoje wraż enia nie zepsute przez zmę tnione szkł o, zmiaż dż ony mostek nosa czy cią gł e siorbanie wody, gdy przykryje Cię fala. Na przykł ad jest to wygodne: Tusa M-32 IMPREX 3D HYPERDRY, Tusa SP-580 IMPREX II HYPERDRY, Tusa RF-12 FULL FOOT FIN. I nie zapomnij o sprayu do maski.
Lepiej siedzieć przez 10 minut obficie i pilnie rozmazują c spray na szkle maski, a potem przez godzinę nie wychodzić z wody, niż cierpieć na cią gł e zamgł awianie i spł ukiwać maseczkę w wodzie co pię ć minut. Kiedy byliś my w rezerwacie Ras Muhammad, wszyscy bez wyją tku dostawali bardzo kiepskie maski z propozycją wypł ukania ich w wodzie.

Teraz kilka uwag o fotografii podwodnej. Bez wą tpienia, jeś li chcesz fotografować pod wodą , lepiej udać się na wyspecjalizowane strony. Kilka uwag (sprawdź najprostszą opcję - zwykł y aparat i pudeł ko do fotografowania pod wodą , bez filtró w, bez specjalnego oś wietlenia, bez sprzę tu do nurkowania):
1. Flash zabija gł oś noś ć i reprodukcję koloró w. Lepiej bez niej.
2. Im gł ę biej, tym ciemniej (wszystko staje się zielone).
3. Zazwyczaj ryby nie zwracają uwagi na fotografa, ale im ryba jest mniejsza, tym zwykle porusza się bardziej chaotycznie i szybko.
4.
Duż e ryby z reguł y nie lubią bacznej uwagi i nie pozwalają podpł yną ć bliż ej. Ponadto mają tendencję do pł ywania na wię kszych gł ę bokoś ciach, gdzie jest mał o ś wiatł a.
5. Prawidł owe odwzorowanie koloró w moż na uzyskać tylko w niewielkiej warstwie wody o gł ę bokoś ci 0 - 1 metra przy krawę dzi koralowca. Jest wystarczają co duż o ś wiatł a, aby fotografować bez lampy bł yskowej.

6. Na pł ytkich gł ę bokoś ciach liczy się ekscytacja. Fotograf cią gle się trzę sie, wię c trudno wycelować . Ponadto, gdy jest silne podniecenie koralowce chowają się , a gdy jest spokó j – kwitną . Na duż ych gł ę bokoś ciach fotograf jest wycią gany na powierzchnię . Gł ó wnym problemem jest stabilizacja jego pozycji wzglę dem tematu.
7. Gdy promienie ś wiatł a padają pod ką tem (rano), ryby są jaś niejsze. Ponadto nocne drapież niki są nadal aktywne, wię c jest szansa na ich zastrzelenie i nie wpadnię cie na kogoś w ciemnoś ci.
8. Strzelaj duż o i w formacie RAW. Wtedy bę dzie z czego wybierać , a niektó re zdję cia moż na „wycią gną ć ” przez Photoshopa.
W tym celu wł ó ż do aparatu wię kszą kartę pamię ci, zapasowe baterie i przynajmniej netbooka, ż eby był o gdzie upuś cić i obejrzeć zdję cia.

Na tej podstawie idealnym miejscem i czasem na fotografowanie w takiej wersji Czajkowa jest brzeg koralowca, rano zaraz po wschodzie sł oń ca i do godziny 11, spokó j lub prawie spokó j.

Odż ywianie

Jedzenie w hotelu jest zadowalają ce. Mnó stwo ró ż nych sał atek warzywnych, w tym poszczegó lne skł adniki do sał atek „zró b to sam”. Odcedził am z kwaś ną ś mietaną , był y raczej takie jogurty podobne do kwaś nej, ale to jeszcze nie był a kwaś na ś mietana.

Duż o pysznych wypiekó w.

Rzadko gotują mię so i nie wiedzą , jak je ugotować . W cią gu dwó ch tygodni zwykł e dania mię sne jedliś my tylko dwa razy – raz posiekane kotlety, raz gulasz. Jest kurczak smaż ony lub pieczony, ale my go nie jedliś my, jesteś my na wakacjach czy w domu, co?

Zupy to standardowe zupy puree.

Ryb praktycznie nie ma.

Na wejś cie do restauracji wydawane są karty ż ywieniowe, któ re należ y każ dorazowo okazywać przy wejś ciu. Jednak w cią gu dwó ch tygodni był y sprawdzane dwa lub trzy razy i to wł aś nie te trzy razy zapomnieliś my o kartach w pokoju i za każ dym razem mijaliś my, prychają c coś w uszy inspektoró w.

Obok centralnej restauracji znajduje się minimarket Sheikh Abdulla, w któ rym moż na kupić znane naszemu ż oł ą dkowi niezdrowe jedzenie, a takż e owoce, soki i, co najważ niejsze, wodę pitną (1.5 litra - 1 USD). We wszystkich innych miejscach zapł acisz 4 - 7 dolaró w.

Organizator wycieczek i jego przedstawiciele

Pegas Touristic - kozy.
1. Lecieliś my tam, w celu zapeł nienia samolotu przelecieliś my przez Antalyę . Wszyscy są zmę czeni.
2. Odlecieliś my, umó wiliś my się na lot o 8 rano, czyli wracają c z wieczornego przedstawienia o 12 rano nagle stwierdziliś my, ż e dzisiaj nie ś pimy, nie opalaliś my się ostatniego dnia, ale jechaliś my zostawiać.
3. Zapomniał em zarezerwować dla nas ś niadanie.
Na szczę ś cie hotel nie stał się ską py i widzą c nasze zniechę cone miny, wydał ś niadanie bez ż adnych dokumentó w.
4. Przewodnicy prawie zawsze byli nieobecni na swoim miejscu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał