Отдыхали ребенком 1.5 года. В Египте 6-й раз. Выбирали отель, чтобы и с ребенком в море поплескаться и с друзьями поплавать с масками. Сразу начну с плюсов.
1. Территория очень зеленая, красивые бассейны каскадом.
2. Соки из пакетов.
3. Большой пляж, всегда свободные лежаки.
Минусы:
1. Еда. Да, была и баранина, и лосось, и крабы (правда несъедобные). Но все это появилось, как только в ресторане стал присутствовать наблюдатель (как мы его назвали, мужчина в возрасте и костюме). До этого неделю из овощей были разные виды листовых салатов, морковь, свекла. Огурцы и помидоры появились только на второй неделе. Арбуз давали за 2 недели только 2 раза. Бананы зеленые и не вкусные, персики мелкие, но можно было выбрать. Яблоки помыты ужасно, приходилось отдирать наклейку (как на бананах указывают импортера). Супы непонятно с какими добавками, т. к. ребенка обсыпало даже от стандартного супа из кабачков.
2. Обслуживание в ресторане. Мы не гордые, ходили сами себе наливали чай, брали соки, т. к. официантов могли ждать и по 20 минут (они просто забывали, надо было напоминать).
3. Чай - только черный и только из пакетиков Lipton. При этом разбавить кипятком или сделать крепче не ьыло возможности, т. к. кипятка в ресторане вообще не было. Чтобы приготовить кашу ребенку, бегали за официантом по несколько раз, параллельно успокаивая голодное дите. Потом уже брали термос с кипятком из номера (термос брали с собой).
4. Номер. Нас поселили в номер 1021, это самый крайний корпус, за ним - забор. Просили несколько раз, чтобы дали номер ближе к морю, т. к. мы были без коляски. На что нам объяснили, что стандарты - только этот корпус и еще один с другой стороны. Второй этаж в нем - уже с доплатой (кстати, наши соседи сверху доплачивали 30$). Предложили нам корус №2 с видом на шумный бассейн и 2-й этаж за доплату 150$ (при том что просили 1-й этаж с тихой лужайкой для ребенка).
5. Муравьи и комары в номере, кусали и нас, и дочку регулярно.
6. Инет - дорого. Ходили в соседний Барон, там Wi-Fi ловил бесплатно. для почты и скайпа хватало с головой.
7. Нет нормальной детской плошадки. Есть возле детского клуба песочница и горка, но не защищена от солнца абсолютно. Ближайшай - на пляже в сторону Melia Sinai. Мы ходили к тому же Барону.
8. Нет никакого детского меню. Отварные овощи были, но их даже мне тяжело было есть (твердые и недоваренные), не то что ребенку в 1.5 года. На завтрак нет овсяных хлопьев.
9. У меня и у еще одной девушки из нащей компании были отравления (при том, что я еще кормила ребенка и придерживалась диеты).
Общий вывод: были в лучших, были и в худших отелях. Кто едет в первый раз за границу, возможно, будет доволен. Для отдыха с детьми не советую.
Wypoczę te dziecko 1.5 roku. W Egipcie po raz szó sty. Wybraliś my hotel, ż eby pluskać się w morzu z dzieckiem i pł ywać w maskach z przyjació ł mi. Od razu zacznę od pozytywó w.
1. Terytorium jest bardzo zielone, pię kne kaskadowe baseny.
2. Soki z opakowań .
3. Duż a plaż a, zawsze bezpł atne leż aki.
Minusy:
1. Jedzenie. Tak, był a jagnię cina, ł osoś i kraby (choć niejadalne). Ale wszystko to pojawił o się , gdy tylko w restauracji pojawił się obserwator (jak go nazwaliś my, mę ż czyzna w wieku i garniturze). Wcześ niej na tydzień warzywa był y ró ż nego rodzaju sał atki liś ciaste, marchewki, buraki. Ogó rki i pomidory pojawił y się dopiero w drugim tygodniu. Arbuza podano tylko 2 razy w cią gu 2 tygodni. Banany są zielone i niesmaczne, brzoskwinie mał e, ale moż na był o wybrać . Jabł ka był y strasznie umyte, musiał em odkleić naklejkę (tak jak na bananach wskazuje importer). Zupy są niejasne z jakimi dodatkami, bo. dziecko został o posypane nawet standardową zupą z cukinii.
2. Obsł uga w restauracji. Nie jesteś my dumni, nalewaliś my sobie herbatę , piliś my soki, bo kelnerzy mogli czekać.20 minut (po prostu zapomnieli, trzeba im był o przypomnieć ).
3. Herbata - tylko czarna i tylko z torebek Lipton. Jednocześ nie nie moż na był o rozcień czyć wrzą tkiem ani wzmocnić , ponieważ . w restauracji w ogó le nie był o wrzą cej wody. Aby ugotować owsiankę dla dziecka, kilka razy biegali za kelnerem, jednocześ nie uspokajają c gł odne dziecko. Nastę pnie zabraliś my z pokoju termos z wrzą cą wodą (termos zabraliś my ze sobą ).
4. Liczba. Osiedliliś my się w pokoju 1021, jest to najbardziej zewnę trzny budynek, za nim jest ogrodzenie. Kilka razy prosiliś my o pokó j bliż ej morza, bo. byliś my bez wó zka. Na co nam wytł umaczyli, ż e standardy są tylko w tym przypadku i innym po drugiej stronie. Drugie pię tro w nim jest już za dopł atą (swoją drogą nasi są siedzi z gó ry dopł acili 30$). Zaoferowali nam corus nr 2 z widokiem na gł oś ny basen i 2 pię tro za dopł atą.150 USD (pomimo tego, ż e poprosili o 1 pię tro z cichym trawnikiem dla dziecka).
5. Mró wki i komary w pokoju regularnie gryzą zaró wno nas, jak i naszą có rkę .
6. Internet jest drogi. Udaliś my się do są siedniego Barona, gdzie Wi-Fi zł apaliś my za darmo. na pocztę i skype wystarczył o z gł ową .
7. Nie ma normalnego placu zabaw. W pobliż u klubu dziecię cego znajduje się piaskownica i zjeż dż alnia, ale nie jest ona cał kowicie osł onię ta przed sł oń cem. Najbliż szy znajduje się na plaż y w kierunku Melia Sinai. Poszliś my do tego samego barona.
8. Nie ma menu dla dzieci. Był y gotowane warzywa, ale nawet mi cię ż ko był o je zjeś ć (twarde i niedogotowane), a nie jak dziecko w wieku 1.5 roku. Na ś niadanie nie ma pł atkó w owsianych.
9. Ja i inna dziewczyna z naszej firmy mieliś my zatrucia (mimo, ż e nadal karmił am dziecko i stosował am dietę ).
Ogó lny wniosek: był y w najlepszych, był y w najgorszych hotelach. Ci, któ rzy wyjeż dż ają za granicę po raz pierwszy, zapewne bę dą usatysfakcjonowani. Nie polecam na wakacje z dzieć mi.