Hotel nie jest 5 * - właściciel ZHMOT

Pisemny: 28 lipiec 2018
Czas podróży: 13 — 27 lipiec 2018
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 4.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 5.0
Hotel nie ś cią ga w ż aden sposó b za 5*.
Z plusó w: duż y teren, 3 baseny (plus duż y brodzik dla dzieci), morze (choć w czasie odpł ywu nie ma co robić na brzegu), soki w paczkach przy barach, lane TYLKO piwo butelkowe, napoje gazowane (soda) i tonik w puszkach, sprite, pepsi, Mirinda wylewa się z plastikowych butelek. Jedynym problemem jest to, ż e zawsze jest za mał o kubkó w! ! ! Zabierz go ze sobą (szczegó lnie dla mił oś nikó w piwa) - nalewają go bez problemu.
A teraz minusy.
Hotel jest daleko od autostrady - jeś li jedziesz gdzieś sam - jedź.15 minut w szybkim tempie. Tam taksó wka jest 2 razy tań sza niż w hotelu i moż na zł apać minibusa.
Wł aś ciciele hotelu nie inwestują w remonty, a naprawy tam już piszczą WSZĘ DZIE - zaró wno w pokojach jak i na basenach, tak WSZĘ DZIE!! ! .

Pokoje są martwe: meble są stare, kapie z kranó w, rdza pod prysznicem, pleś ń na kafelkach. Bardzo czę sto karty-klucze do pokoju są rozmagnesowane - trzeba cią gle biegać do recepcji, aby przebł ysną ć . Basen - dachó wka pę knię ta w wielu miejscach, moż na się zranić . Na basenach nie ma wystarczają cej liczby parasoli, musieliś my zają ć miejsca od 8 rano.
Restauracja, tj. stoł ó wka: jest jedzenie. Ale! ! ! Gotują niesmacznie, woł owina jest albo sucha, albo niedogotowana (nie bę dziesz jej ż uć ), grillowanie wieczorami to koszmar - przesuszona rozgotowana ryba, kurczak też , przepió rki był y jak po 3 dniach w occie. Kró tko mó wią c, nie umieją gotować . Nie potrafią nawet zrobić tł uczonych ziemniakó w. A po frytki - koniecznie trzeba zobaczyć - kolejka jest jak mauzoleum! Kadzie na ż ywnoś ć - 2 rzę dy - pierwszy i drugi są takie same. Praktycznie nie ma owocó w - tylko daktyle, banany pokrojone w plastry (a tak jest w Afryce !! ! ) i jakiś kompot (drobno posiekane jabł ka z jakimś ś mieciem). Przez 2 tygodnie nie widzieliś my arbuzó w, melonó w ani winogron! ! ! Chociaż ludzie z są siedniego 4-ki mó wili, ż e jedzą go codziennie na ś niadanie, obiad i kolację . Miejsc jest za mał o. Należ y szukać czystych obrusó w, ł yż ek, widelcó w i serwetek. I patrz, biegnij, poproś o usunię cie ze stoł u, gdy znajdziesz wolny. Za mał o personelu! Wł aś ciciel oszczę dza na wszystkim!
Ala carte - to nie ma sensu - przynieś li frytki z sosami majonezowymi i sał atkę - pó ł pomidora (dla dwojga!! ! ), kilka plasterkó w ogó rka i kilka innych mazuczek. Czekaliś my na mię so - spró bowaliś my kebaba - wstaliś my i poszliś my do stoł ó wki na obiad)))
Arabowie to osobna sprawa! ! ! Był o ich 70 procent! ! ! Hotel jest dla nich uwię ziony! Aroganccy, hał aś liwi, w ogó le nie wiedzą , czym jest kolejka - wszystko jest dla nich przede wszystkim! Kradną też ł yż kę , widelec, serwetkę lub krzesł o, kiedy ty idziesz po jedzenie. Dzieci w ogó le nie są obserwowane - biegają pod ich stopami. To samo z basenem! Kiedy idziesz do baru na drinki - są już na twoich miejscach i 10-15 osó b z rzeczami! ! ! Cyganie! ! ! Gorzej!! !

Teraz animacja. : ))))) To okropne! ! ! Nic! ! ! Wieczorna animacja dla dzieci trwa 15 minut. - codziennie to samo - a to 5 piosenek. Wszystko! ! ! Dorosł y też nie - animatorzy w ogó le nie są widoczni - wszyscy się bawią . I znowu ARAB! Cał a muzyka jest gł ó wnie dla nich, siedzą i krę cą na telefonach komó rkowych, tań czą i zachę cają się nawzajem.
W sumie ten hotel się zepsuł . Myś lę , ż e lepiej wzią ć czwó rkę , choć trochę dalej nad morze, ale obsł uga bę dzie lepsza.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał