Zły hotel?

Pisemny: 11 może 2016
Czas podróży: 25 marta — 4 kwiecień 2016
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 2.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 1.0
Po przyjeź dzie okazał o się , ż e hotel praktycznie nie dział a. Ze wszystkiego, co jest wskazane na stronie, gł ó wna restauracja, bar nad morzem, bar w holu, shisha bar, sauna, jacuzzi, sił ownia i widok na wyspę Tiran był y otwarte dla wczasowiczó w. I to wszystko.
Wodospady był y ledwo rozpoznawalne, był y raczej wyschnię tymi kamiennymi zjeż dż alniami.
Z 3 basenó w dział ał tylko jeden centralny.
W cał ym hotelu czynny był tylko jeden bar na plaż y, któ ry był czynny od 11 do 16, wszystkie inne bary przy basenach był y stale zamknię te, nie dział ał a kawiarnia i restauracja A la Carte, jak ró wnież wszystkie sklepy znajduje się na terenie hotelu.
Nie był o All Inclusive (10:30-23:00). Bar w holu został zamknię ty o godzinie 22:00. Przeką ski i lody nie był y dostę pne w hotelowych barach.

Napoje alkoholowe lokalnej produkcji, to osobny numer tego hotelu. Niektó re gatunki skoń czył y w cią gu godziny po otwarciu baru na plaż y, nie dlatego, ż e piją cy odpoczywali, ale dlatego, ż e przynieś li w wię kszoś ci niekompletne butelki. Zamó wiony alkohol w czystej postaci był najczę ś ciej rozcień czany, praktycznie bez zapachu alkoholu. Bardzo trudno jest ocenić , czy w koktajlu alkoholowym był alkohol. Dlatego zaczę li zamawiać alkohol oddzielnie od napoju.
Poś ciel i rę czniki był y regularnie zmieniane i czyste. Pozostał a woda pitna. Ale...W pokoju dla 2 urlopowiczó w przydzielono 1 ż el pod prysznic i 1 szampon. Czasami zapomnieli też wstawić tę „porcję ”. Trochę dziwne jak na hotel 4 *. Czyż nie? Dzię kuję za sprzą tanie
Animacja w hotelu jest w ogó le nieobecna. Przez 10 dni naszego pobytu w hotelu zorganizowano jeden wieczó r pod nazwą "Miss Hotel", mikrofony syczał y tak bardzo, ż e trzeba był o je wył ą czyć i jedna dyskoteka dla dzieci arabskich. W ogó le nie był o dyskotek ani muzyki na ż ywo. Jedyną rozrywką wieczorem jest bazar (sto metró w) przed hotelem i telewizor w pokoju.
Ale gł ó wną i bardzo nieoczekiwaną „niespodzianką ” był niezapomniany weekend w tym hotelu. Od czwartku do niedzieli hotel ten jest masowo i stale odwiedzany przez mieszkań có w. Przywoż ono ich cał ymi autobusami, jak w domu spokojnej staroś ci. Zameldowaliś my się w hotelu w pią tek 25.03. o godzinie 21 od razu rzucił o mi się w oczy, ż e w hotelu odpoczywał o wielu okolicznych mieszkań có w, tego wieczoru nie widzieliś my naszych wczasowiczó w. W sobotę wyjechał o wielu lokalnych wczasowiczó w, aw niedzielę przed obiadem nie zwracaliś my na to wię kszej uwagi. Ale na pró ż no. Bo po 4 dniach rano w czwartek 31.03 do 3.04. autobusy zaczę ł y przywozić mieszkań có w z powrotem do hotelu. W tym okresie odpoczywał o okoł o 500 Arabó w. I pomimo tego, ż e jest 1 basen i jedna jadalnia. Trudno opisać , co dział o się w tych dniach w jadalni. Naczynia skoń czył y się.30 minut po otwarciu. Oliwki, ogó rki, chleb, pomarań cze zgarniali przedstawiciele miejscowej ludnoś ci. Ich talerze był y tak peł ne, ż e jedzenie spadał o na podł ogę . Ł yż ki z tac z gorą cymi naczyniami ró wnież spadł y na podł ogę , podnieś li je i wł oż yli do jedzenia. Naczynia był y zepsute. Pracownicy hali nie mogli podą ż ać za nimi, ponieważ w hali w pobliż u dystrybucji prawie się ś cisnę ł o. Talerze na dania mię sne przepuszczano nad gł owami stoją cych w kolejce ludzi, a napeł nione po brzegi ró wnież odbierano z powrotem, cudem nie odwracają c ich na gł owę . Po prostu brakował o jedzenia i miejsc w holu, bo w opisie zaznaczono, ż e gł ó wna restauracja przeznaczona jest na 340 osó b, był o wię cej osó b, taras letni nie dział ał z powodu bardzo wietrznej pogody, a my nie byliś my nawet oferował.2 pię tro. A o tym, ż e to miejsce do jedzenia ma drugie pię tro, dowiedzieliś my się pó ź niej. W holu był a operacja, jak na bazarze. Ż eby jeś ć , musiał em być na dyż urze przy jadalni przed ś niadaniem i kolacją . Obiad był ł atwiejszy, ponieważ wielu miejscowych wczasowiczó w zawierał o tylko ś niadanie i kolację . Jakoś ć ż ywnoś ci, któ ra już nie był a odpowiednia, w tych dniach gwał townie się pogorszył a. Wybó r ś wież ych warzyw został zredukowany do pokrojonej marchewki, dyni, ogó rkó w i pł atkó w jarmuż u. Dania mię sne nabrał y bardzo miniaturowego wyglą du. Ł azienka w recepcji, to jedyne miejsce do mycia rą k przed jadalnią , upamię tniał a ł azienkę zł ego dworca, nie był o mydł a, podł oga był a czymś zalana, był okropny smró d.

Po jedzeniu lokalni wczasowicze wygodnie osiedlili się w pobliż u centralnego basenu, w holu i barach shisha. Zostaliś my z plaż ą , na któ rej był a ich ograniczona liczba lub z wł asnymi pokojami. Z biegiem czasu dowiedział em się , ż e te przyjazdy są regularne w tym hotelu, był o wię cej przyjazdó w - do 1000 osó b. Nasza reszta to nie wię cej niż.50 osó b, po prostu zniknę liś my w tej „arabskiej bajce”. Wiele voucheró w był o na 7 dni i nie widzieli peł nego obrazu tego, co się dzieje. Przyjechaliś my, przez 10 lub wię cej dni był y trzy pary. Od niedzieli stał o się ł atwiej, zaczę to wyprowadzać miejscowych. A w poniedział ek obecni Arabowie stanowili wyraź ną mniejszoś ć i zachowywali się przyzwoicie. I nadszedł czas, abyś my wracali do domu. To nie pierwszy raz, kiedy odpoczywamy w krajach arabskich, chociaż po raz pierwszy przyjechaliś my do Egiptu, ale tego nie widzieliś my.
Hotelu nikomu nie polecam, jak się pó ź niej okazał o, już jest, w Sharm są dobre hotele z przyzwoitą obsł ugą i za te same pienią dze.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał