Очень быстро доехали из аэропорта - через 15 минут были на рецепции отеля. Нам предложили за 10 дол улучшенный номер, на что мы на всякий случай согласились))))
Номер выходил на большой бассейн возле главного ресторана, и впоследствии изучив всю территорию отеля мы пришли к выводу что это был оптимальное для нас расположение. Есть номера в первой линии возле пляжа - но опять же идти питаться нужно во 2ю линию. Завтрак был на 7 утра, потому мы спокойно шли кушать и не несли с собой кучу барахла типа ласт масок и тд. И после обеда было приятно перед дневным сном плюхнуться в бассейн и не идти долго и нудно домой.
Территория отеля большая, есть где вечером прогуляться посмотреть на звезды, сауну и тренажерку мы так и не нашли...хотя летом сауна и не нужна была особо)))))
По поводу питания - муж был доволен всегда наедался, меня тоже все устраивало, единственное жаль мало было фруктов и ооочень не хватало мороженного, особенно на пляже. Но мы были довольны, мясо рыба салаты гарниры, обычная не особо изысканная пища, за тигровыми креветками мы не ехали))) Зато фиников наелись до следующего отпуска)))
Персонал нормальный, мы с ним почти не пересекались, только заежедневный 1 бакс в номере лебедя скрутили 1 раз только, можно было и не оставлять.
Главная наша цель поездки естественно было море... и оно сгладило все мелкие недочеты в отеле. Риф шикарный, рыбы...это не описать словами, насколько все красочно и непередаваемо красиво. На понтоне до обеда стабильно красный флаг и разрешали плавать только слева от понтона. После обеда можно было плавать где хочешь. как мы поняли был какой то циклон, нам не очень повезло в этом плане. Делали большие заплывы на понтоны соседних отелей - слева барон и Сенсатори, справа Мелиа шарм. Домашние рифы отличаются у всех 4 отелей, потому нас очень радовало разнообразие, плавали вдоль побережья от понтона к понтону. Ходили так же на понтон Мелии синай - идти немного долго, но очень красивый риф. Слева по побережью есть дикий пляж, но не рискнули там плавать, как то было страшно)))
Фишка отелей в этой бухте - рыбы наполеон, возле нас жил бооольшой, подплывал близко и строил глазки, зовут его Эдик...кто поедет передавайте Эдику привет)))))
Еще пару раз к понтону приплывала крылатка и крутилась возле лестницы пару дней, было немного страшно, но вроде никто не пострадал.
Черепах не было(((((( ездили на тиран и в рас мухамед на погружения - не видели их. . хоть и обещали...жаль(
Вообщем всем были довольны, загорели наплавались отдохнули - сравнение ценакачество нашего Крыма - а заплатили столько же сколько бы там оставили - однозначно Египет во всех планах.
Отдельный привет от мужа для Никиты с бара)))))))
Dotarliś my bardzo szybko z lotniska - po 15 minutach byliś my w recepcji hotelu. Zaoferowano nam ulepszony pokó j za 10 USD, na któ ry zgodziliś my się na wszelki wypadek))))
Pokó j wychodził na duż y basen w pobliż u gł ó wnej restauracji, a po przestudiowaniu cał ego terytorium hotelu doszliś my do wniosku, ż e jest to dla nas najlepsza lokalizacja. W pierwszej linii są pokoje w pobliż u plaż y - ale znowu musisz iś ć zjeś ć w drugiej linii. Ś niadanie był o o 7 rano, wię c spokojnie poszliś my jeś ć i nie nosiliś my kupy ś mieci, takich jak maski z pł etw i tak dalej. A po obiedzie fajnie był o poł oż yć się w basenie przed snem w cią gu dnia i nie wracać dł ugo i nuż ą co do domu.
Terytorium hotelu jest duż e, jest tam, gdzie wieczorem moż na spacerować , aby spojrzeć na gwiazdy, nie znaleź liś my sauny i sił owni...chociaż latem sauna nie był a szczegó lnie potrzebna)))) )
Co do jedzenia - mą ż zawsze był zadowolony, zawsze jadł , mi też wszystko odpowiadał o, szkoda tylko, ż e był o mał o owocó w i baaaardzo brak lodó w, zwł aszcza na plaż y. Ale byliś my zadowoleni, mię so, ryby, sał atki, przystawki, zwykł e, niezbyt wyrafinowane jedzenie, nie poszliś my na krewetki tygrysie))) Ale jedliś my daty do nastę pnych wakacji)))
Personel jest normalny, prawie się z nim nie skrzyż owaliś my, tylko 1 dolar dzienny w pokoju ł abę dzia był przekrę cony tylko 1 raz, moż na był o z niego nie wyjś ć .
Naszym gł ó wnym celem wyjazdu był o oczywiś cie morze. . . i to zał agodził o wszystkie drobne mankamenty w hotelu. Rafa jest przepię kna, ryby… nie da się opisać sł owami, jak wszystko jest kolorowe i nieopisanie pię kne. Na pontonie do obiadu konsekwentnie czerwona flaga mogł a pł ywać tylko po lewej stronie pontonu. Po obiedzie moż na był o popł ywać , gdzie się chciał o. jak zrozumieliś my, ż e był jakiś cyklon, nie mieliś my pod tym wzglę dem szczę ś cia. Duż o pł ywali na pontonach są siednich hoteli - baron i Sensatori po lewej, Melia charms po prawej. Rafy domowe są ró ż ne dla wszystkich 4 hoteli, wię c byliś my bardzo zadowoleni z ró ż norodnoś ci, pł ywaliś my wzdł uż wybrzeż a od pontonu do pontonu. Pojechaliś my też na ponton Melia Sinai - trochę dł ugi spacer, ale bardzo pię kna rafa. Po lewej stronie wzdł uż wybrzeż a jest dzika plaż a, ale nie odważ yliś my się tam pł ywać , bo był o strasznie)))
Sztuczka hoteli w tej zatoce to ryba Napoleona, duż a mieszkał a niedaleko nas, pł ywał a blisko i robił a oczy, ma na imię Edik...ktokolwiek idzie, przywitaj się z Edikiem)))))
Kilka razy skrzydlica podpł ynę ł a do pontonu i przez kilka dni krę cił a się po schodach, był o to trochę przeraż ają ce, ale nikomu nie wydawał o się , ż eby został ranny.
Ż ó ł wi nie był o (((((poszliś my do tyrana i Rasa Mukhameda na nurkowanie - nie widzieliś my ich...chociaż obiecali...przepraszam)
W ogó le byli zadowoleni ze wszystkiego, opalali się , pł ywali, wypoczywali – poró wnują c cenę i jakoś ć naszego Krymu – i pł acili tyle samo, ile by tam zostawili – zdecydowanie Egipt we wszystkich planach.
Oddzielne pozdrowienia od mę ż a dla Nikity z baru)))))))