reszta

Pisemny: 22 listopad 2010
Czas podróży: 25 październik — 5 listopad 2010
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 2.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 6.0
Reszta paź dziernik-listopad 2010. Najgorsze wakacje w historii. Do hotelu dotarliś my o 10 rano, za 220 $ dostaliś my pokó j z widokiem na morze w 20 minut. Pokó j był ok, toaleta był a brudna, rę czniki do rą k był y tylko szmatami. Ź le sprzą tane, przez 5 dni nigdy nie zmieniali poś cieli, kosmetyki nie był y aktualizowane przez cał y pobyt, jednorazowe serwetki był y tylko na wjazd, został o kilka sztuk w paczce. Personel sprzą tają cy pokoje jest nieuczciwy, wielokrotnie zauważ ał , ż e wspinają się po rzeczy, czegoś brakował o; wł ó ż wszystko co wartoś ciowe do sejfu, sympatyzuję tylko z tymi, któ rzy lubią zaopatrywać się w DUTY FREE. Pierwsze dni nie był o problemó w z wodą jednak jak był o wię cej ludzi od 16.00 do 18.30 wrzą tek lał się z kranu (ciś nienie cią gle pł ynie, ale nadal jest znoś ne) poł oż yli, leż ał a tam pó ł dzień .
Jedzenie jest monotonne, bez dodatkó w, niezbyt smaczne, z wyją tkiem ryż u. O jakoś ci jedzenia nie trzeba mó wić , przeszli poważ ne zatrucie temperaturą.38, 7C, musieli skorzystać z ubezpieczenia. Mię sa jest bardzo mał o, jest twarde, czasami był o doś ć jadalne w porcjach; ryba był a najtań sza, mał e kawał ki w cieś cie lub tł uste dodatki, któ rych nie moż na był o zjeś ć . Kilka dni przed wyjazdem na tarasie został otwarty grill. Był y ś wież e warzywa, ale 2 rodzaje owocó w na raz, nie wię cej, na przykł ad grejpfrut i banan, oraz zielona daktyl, jest niejadalna. Ogromna iloś ć deseró w, ciast, ciastek, galaretek, croissantó w na ś niadanie, chociaż jak wyszliś my, to też nie był o tego, tylko 2 rodzaje ciasteczek. Dobre naleś niki i jajecznica rano. Wino, zwł aszcza czerwone, to po prostu trucizna. Obsł uga w jadalni, trudno to nazwać restauracją , normalni, sympatyczni ludzie ze sł uż by: Darvesh, Nahed, Ferial i Mustafa, któ rzy smaż yli naleś niki. Naczynia są naprawdę sł abo umyte, czasem trudno był o znaleź ć czysty spodek i filiż ankę . Nie spieszą się z czyszczeniem, sł uż ą powoli, czę sto serwetki nie wystarczają . Kolejka do wejś cia do jadalni, po jedzenie, cią gł e bieganie w poszukiwaniu stolika. 80% krzeseł bardzo brudnych, rozwiedzionych.
Personel jest bezczelny, w kolejnoś ci, aby zobaczyć sł uż ą cych na plaż y, któ rzy biorą hamburgery i rogaliki przeznaczone dla turystó w, biorą c pod uwagę , ż e pudeł ka z jedzeniem są prawie zawsze puste i nie ma co jeś ć , jest to bardzo znaczą ce; w jadalni sł uż ą cy jedzą razem z goś ć mi. Wą saty kucharz rozdawał pizzę na plaż y tak, jakby przynió sł z domu worek mą ki i sera, trzeba bę dzie za to stać przez 15-20 minut. Na otwartej przestrzeni, bezczelnie i bezwstydnie gapią się na kobiety, dziewczyny, a nawet dziewczyny ! Ogó lnie odniosł em wraż enie, ż e hotel jest 5* dla personelu.

Teren jest pię kny, zielony, czysty i zadbany, plaż a jest duż a, czysta, zawsze moż na znaleź ć bezpł atne leż aki. Morze i rafa koralowa są doskonał e, 2 pontony. Dopiero szary ponton zatruł nie tylko atmosferę , ale i morze w promieniu 30-40 metró w.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał