Niewiele dobrego, ale na pewno tylko terytorium, morze i słońce

Pisemny: 7 lipiec 2015
Czas podróży: 25 czerwiec — 5 lipiec 2015
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 4.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 4.0
Odpoczywaliś my od 25.06. 2015 do 15.07. 2015.2 osoby dorosł e i dziecko 7 lat.
Nie planowaliś my wakacji, ale jakoś nagle się zebraliś my, tym razem mieliś my bardzo ograniczone fundusze, wię c musieliś my zostać w tym hotelu.
Wcześ niej byliś my w Egipcie 8 lat temu (Sunrise Royal Makadi), z narodzinami dziecka woleli inne kierunki i dobre hotele.
Wiem, ż e moja opinia nie przypadnie do gustu stał ym bywalcom hotelu, ale mimo to mam prawo wyrazić swoją opinię .

Wszystkie niedocią gnię cia hotelu został y ostrzeż one, recenzje został y przeczytane, wię c hotel nie był dla nas zaskoczeniem (w przeciwień stwie do wielu innych wczasowiczó w). Byliś my gotowi pogodzić się ze wszystkimi niedocią gnię ciami za taką cenę (najważ niejsze jest morze). Niemniej jednak napiszę szczegó ł ową recenzję , aby nie był o też innych „niespodzianek”.
Kontyngent: 20 proc. Wł osi, reszta Rosjanie. Przeważ nie ludzie w ś rednim i starszym wieku, rodziny, są ludzie mł odzi (sami tacy byli, gdy hotel nie jest waż ny, ale waż ny jest sam fakt wyjazdu)
Osada.
Recepcjonistka jest twarzą hotelu. Nie trzeba dodawać , ż e hotel nie wyszedł z „twarzą ” (stare odrapane meble, brudne dywany)… Moglibyś my tu przynajmniej wnieś ć poł ysk, dla pierwszego wraż enia.
Przyjechaliś my o 12 w poł udnie. Pokó j został oddany w budynku gł ó wnym. I wszystko był oby dobrze, ale tylko pokó j bez balkonu (byli gotowi do postawienia), ale był na 4 pię trze. Nie ma windy. Oczywiś cie rozumiem, ż e moż na potrzą sną ć „all inclusive” na piechotę , ale jakoś wcale tego nie chciał em na wakacjach.
Poprosili o zmianę na coś niż szego. Zaoferował domek, spojrzał . Tak, wszystko jest nę dzne, ale pierwsze pię tro. Recepcjonistka po cichu poprosił a o dopł atę...Mą ż powiedział , ż e za taki pokó j moż e dać nie wię cej niż.10 dolaró w, co został o ustalone. Chociaż w recepcji znajduje się oficjalny cennik szatni (15 USD za dzień )
Numer.
Wyglą d pozostawia wiele do ż yczenia. Wszystko stare (meble, poś ciel). Pierwszej nocy nie mogł em zasną ć z powodu hał asu: lodó wka dudni jak stary Saratow, mieszkanie nie pozostaje w tyle nawet w trybie minimalnym (to po prostu jakiś przedpotopowy potwó r). Có ż , moż na wył ą czyć lodó wkę , ale nie ma mieszkania, bo po pó ł godzinie jest bardzo gorą co.

Mą ż wszedł do mieszkania, ż eby naprawić szarfę (nie zadział ał o). Nie trzeba dodawać , ż e filtry w mieszkaniu nie został y zmienione, prawdopodobnie od czasu budowy hotelu. I tym oddychamy my i nasze dzieci…
Vobschem rano, udrę czony, zasną ł . Ale o czwartej nad ranem z pobliskiego meczetu rozpoczyna się „koncert”. Kiedy czytał em o meczecie, nie myś lał em, ż e jest 200 metró w od ogrodzenia (kiedyś natrafiał em na ś piew muł ł y, ale nie był o tak gł oś no i blisko). Wydaje się , ż e w twoim pokoju jest czytana modlitwa. Dobrze, ż e takie koncerty nie odbywał y się co wieczó r. I nie moż esz zmienić numeru - taka sł yszalnoś ć w cał ym hotelu...
Są siedzi byli praktycznie niesł yszalni (oczywiś cie, jeś li lodó wka i klimatyzator huczą tak w pokoju, blokują cał y hał as z zewną trz). Ale przynajmniej dla nas wszystko dział ał o. Mieszkanie był o lodowate jak bestia, był a woda. Ludzie wielokrotnie narzekali na cią gł e awarie instalacji wodno-kanalizacyjnych i klimatyzacji.
Co tu duż o mó wić , hotel umiera. To 4ka, któ re niedł ugo spadnie do 3*. Wyglą da na to, ż e kadra myś li, ż e „jakoś nacią gniemy ten sezon, a potem – co się stanie”. Jak powiedział mó j mą ż (a wielu innych goś ci wyraził o podobny pomysł ), hotel należ y rozebrać i odbudować .
Plus - zamki z kluczami, a nie kartami. Dlatego moż esz zostawić mieszkanie wł ą czone.
Nad ł ó ż kiem nie ma lampek nocnych. Tych. ś wiatł o TYLKO ogó lne. Nie moż esz czytać ksią ż ki przed pó jś ciem spać , gdy dziecko zaś nie na są siednim ł ó ż ku (ś wiatł o musi być wył ą czone)
Czyszczenie.

Bez zarzutó w. Sprzą taczka starał a się na czas zmienić rę czniki, w tym plaż owe (moż na je zmienić w busiku lub u sprzą tacza). Zostawili napiwki.
Terytorium.
Rewelacyjny, zielony (jak na egipskie hotele), zadbany. Hotel jest dobrze poł oż ony, w odległ oś ci spaceru od Pał acu 1001 Nocy lub Starego Miasta. Po prostu niesamowity widok wieczorem. Có ż , morze jest w pobliż u.
Istnieją dwa baseny. Kiedyś na proś bę mojej có rki poszliś my na basen. Po tym, jak zobaczył em brudne kafelki (brą zowo-szara krawę dź ), nawet nie zbliż ył y się do basenu. Przez 10 dni widział em tylko raz, jak czyszczony jest bas. A potem nie czyszczą ś cian (jak powinno być ), tylko po prostu ł apią ś mieci siatką .
Plaż a.
Ś wietne wejś cie nad morze dla dzieciakó w. Bez koralowcó w moż na się obejś ć , jeś li nie wybierasz się na dziką plaż ę . Jest wystarczają co duż o miejsc.
Minusem są stare leż aki i oczywiś cie parasole, któ re w ogó le nie tworzą cieni. Czy naprawdę trudno jest przykryć te parasole sł omą ?
Ogromnym minusem jest brak kranó w do mycia stó p. Jest prysznic, ale dopó ki nie dojdziesz do schodó w z prysznica, wszystkie twoje stopy znó w są w piasku. Dlatego piasek jest wszę dzie, takż e w pokojach.
Bary i restauracje.
Jedzenie bez dodatkó w, nie bę dziesz gł odny, wszystko jest bardzo skromne.
Rano jest ś wież o wyciś nię ty sok pomarań czowy (przynajmniej tak jest ustawiony), ewentualnie zapakowany (ale pł ywają w nim pomarań czowe „kawał ki”). Nie jestem ekspertem, nie lubię pomarań czy.

Na ś niadanie pł atki owsiane, jajka na twardo, jajka sadzone, jogurt, pł atki ś niadaniowe, naleś niki, ser, niejadalna kieł basa i kieł baski, pomidory-ogó rki-papryka-zieleń . I duż o pą czkó w i rogalikó w.
Obiady i kolacje - bogatszy wybó r. Pieką pizzę , robią pyszne makarony z sosami. Zawsze jest kurczak, czę sto ryba, gulasz. Kiedyś był y kalmary, smaż one mię so, wą tró bka (ale to już na wszystkie 10 dni na raz).
Owoce to problem. Tylko pomarań cze (choć bardzo smaczne, sł odkie) i jabł ka. Kilka razy był y winogrona. Nie był o nawet bananó w. Na obiad bywa (choć nie zawsze) albo arbuz lub melon (nie moż esz wzią ć tego sam, tylko „przy odbiorze”).
Jest stó ł dietetyczny.
Jest dziecię cy (ale jest kilka dań , na przykł ad frytki i mię so, ogó rki i pomidory - czyli wszystko to moż na znaleź ć na wspó lnym stole)
Minus - kody nie dział ają dobrze w restauracjach. W egipskim zainstalowano nowe mieszkania na pię trze, tam jest chł odniej. Po wł osku mieszkania są stare, nie chł odzą się , jest bardzo gorą co, nie moż na siedzieć bardzo dł ugo...
To, co mnie naprawdę wkurzył o, to brak serwetek. Oszczę dzają nawet na nich - ś ciś le jeden kawał ek na osobę . Nie ma wykał aczek. Z jakiegoś powodu do pieprzniczki wlewa się só l, a do solniczki pieprz.
Z okularami (normalnymi, szklanymi) napię tymi. Nie zawsze są dostę pne, czasami musiał em poprosić o normalny kieliszek (zresztą wydali go „na sił ę ”, gdy bardzo natarczywie prosił eś po raz 10. ). Ja tylko za plastikiem w barach na plaż y, przy basenie (wcią ż się kł ó cą , dzieci biegają boso). Ale w gł ó wnej restauracji oferowanie jednorazowych kubkó w jest poza moim zrozumieniem.

Posprzą tane stoł y - kiedy jak. Czasem szybko, czasem nie moż esz się doczekać . Sprzą tanie to po prostu odwró cenie serwetki na drugą stronę (jeś li nie jest uż ywana zbyt czę sto zgodnie z jej przeznaczeniem) i wł oż enie widelca, nawet nie strzą sają c okruchó w ze stoł u.
Minus - prawie wszyscy kucharze pracują bez rę kawiczek.
W barze na plaż y od godziny 12 podają lody, robią hamburgery, frytki. Naleś niki pieczemy w cią gu dnia (choć nigdy ich nie jedliś my, bo woleliś my spę dzać ten czas w pokoju pod klimatyzatorem).
W barze, gdzie wieczorne animacje robią koktajle alkoholowe i bezalkoholowe. Moż esz poprosić dziecko o zrobienie koktajlu mlecznego. Moż esz poprosić o nalanie pakowanego soku (guawa).
Animacja.
Nic.
Doroś li mnie nie interesują . Ale dzieci są bardzo zainteresowane.
Cał a animacja sprowadzał a się do tego, ż e o 10 rano animatorzy przychodzili do baru na plaż y i codziennie rysowali pocztó wki (po 2 razach có rka odmó wił a pó jś cia, bo nie był o ciekawe robić codziennie to samo ). Kiedyś zapytał em, dlaczego już nic nie robią . Kristina (animatorka dzieci) powiedział a, ż e ​ ​ w samym miniklubie już od 2 tygodnia (gdy byliś my tam przez 3 tygodnie) zatruwano owady, ż e bawił y się w Indian i pirató w oraz rzeź bił y (nietrudno w to uwierzyć ). , szczerze mó wią c)...Dlaczego, zastanawia się , tego wszystkiego nie da się zrobić na plaż y (rzeź bienie, granie), ale potrzebny jest miniklub - nie jest jasne. Animatorzy tak naprawdę nie chcieli tego oglą dać...To prawda, ż e ​ ​ o wpó ł do dwunastej robią darmowe malowanie twarzy dla dzieci. Chyba lepiej był oby zrobić to wieczorem przed mini-dyskoteką , a nie w czasie, gdy dzieci aktywnie pluskają się w wodzie.

Plac zabaw nie był aktualizowany od czasu budowy hotelu, nikt tam nie chodzi. Chociaż jest to potrzebne. Bo w przerwie po obiedzie, a przed mini dyskoteką , dzieci po prostu nie mają co robić . W innych hotelach tym razem dzieci po prostu spę dzają czas na placu zabaw. I tutaj albo znoszą mó zg swoim rodzicom, albo siedzą zakopane w tabletach.
Internet.
Tak, za darmo (hasł o w recepcji). Wystarczy wspią ć się na strony, zadzwonić na Skype. Czasami są przerwy.
Park wodny.
Wzię liś my bilet do parku wodnego, okazał się tań szy (jednorazowo kosztuje 35 USD). Bardzo dobrze, nasz Peterland odpoczywa. Poszli w jeden dzień .
Oczywiś cie jasne jest, ż e ten hotel (Aqua Blue) jest lepszy (nadal pię ć ), ale wcią ż ten sam odrapany, jeś li przyjrzysz się uważ nie, jest obecny (stare leż aki, podarte cyce, uchwyty, kró tko mó wią c, drobiazg, ale za pomocą któ rego powstaje ogó lne wraż enie). Ale nie chciał bym tam mieszkać - daleko od morza (dostawa lub spacery w upale), bardzo gł oś no. Jeszcze lepiej w Albatross Beach. Codziennie jeź dzisz nad morze, a park wodny szybko się znudzi.
Przy okazji, powinieneś wzią ć fumigator. W pokojach są komary. Owady są zatrute na terytorium, ale niewiele oszczę dza - moja có rka i ja jesteś my ugryzieni (zwykle wieczorem na animacji komary bardzo gryzą i najwyraź niej są gliniane pchł y).

Wynik. Z reszty jesteś my zadowoleni (morze, sł oń ce, dobry nastró j, dobrzy mili wczasowicze). Obiekt jest cichy, spokojny, dobrze poł oż ony. ALE dla bardzo bezpretensjonalnego klienta (jeś li wyjdziesz tylko poza morze i sł oń ce), nadaje się na pierwszą podró ż (kiedy nie wiesz, JAK to moż e być ). Za jego cenę moż esz pogodzić się z niedocią gnię ciami (jeś li o nich wiesz z gó ry! ). Mam nadzieję , ż e naprawa (był oby mił o mieć poważ ną , z wymianą wszystkich mebli, sprzę tu, ł ą cznoś ci itp. ) Nadal zostanie wykonana i nie za 10 lat, ale w bardzo niedalekiej przyszł oś ci, w przeciwnym razie hotel nie bę dzie cią gną ć na 4ku w ż aden sposó b (teraz - coś już z napię ciem).
Mogę tylko polecić to jako bardzo budż etową opcję . Jeś li pozwalają na to finanse, lepiej rozważ yć inną , droż szą opcję .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał