Pytanie o Egipt

  Zadać pytanie
Zadać pytanie
Na Twoje pytanie odpowiedzą eksperci i doświadczeni turyści.
+ Wyjaśnienie do pytania
19866 subskrybenci zostaną
powiadomieni o problemie
Ciekawe pytania

Powiązane pytanie «Inne»
Pytania dotyczące aerofobii. Jak była twoja pierwsza podróż do Egiptu? Podziel się wrażeniami i dobrymi wskazówkami. Będę bardzo wdzięczny
Pytania dotyczące aerofobii. Jak była twoja pierwsza podróż do Egiptu? Podziel się wrażeniami i dobrymi wskazówkami. Będę bardzo wdzięczny
Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał
Subskrybuj
9 subskrybenci  • spytał 2018-08-106 lat wstecz
Odpowiedzi  •  13
аватар ollennka
Do czasu pierwszej podróży do Egiptu pozbyłem się już aerofobii. Praca z podróżami służbowymi bardzo pomaga w aerofobii. Przez pierwsze sześć miesięcy boisz się, a potem loty przez 5 stref czasowych są tak wyczerpujące, że nie masz już siły się bać.
аватар kara77
Duty Free bardzo pomaga w tym przypadku.
аватар moy_contakt
Wylądowałem na pokładzie samolotu dawno temu i tam, gdzie Oleg po raz pierwszy zapalił się, a potem wydawało się, że jest to jeden z silników. To było w latach 90. Po wyjściu z samolotu pocałowaliśmy się w ziemię, no cóż, zgodnie z tym, co się stało, mieliśmy nie więcej niż 2% szans na przeżycie .... potem długo nie latałem, dostaliśmy byle jak - pociąg , morze, samochód, autobus, po prostu nie mogłem wsiąść do tego samolotu. Ale jakoś mój mąż przywiózł wycieczkę do Czarnogóry, posadził mnie przy kuchennym stole, w tym czasie była dostępna tylko najstarsza córka i postawił mnie przed faktem. Mówią, że podróż do Czarnogóry zajmuje bardzo dużo czasu, a lot trwa niecałe trzy godziny… I wskazał na córkę, że mówią, że to nie szkoda, aby jej ustawienia trzęsły się przez trzy dni w transporcie z powodu niektórych rodzaj fobii. Potem wziąłem się w garść, lekarz zalecił mi lek Adaptol – szybko działający środek uspokajający, abym zaczęła przyjmować dwa kolejne wyjazdy dziennie iw trakcie. I od tego czasu NellyK latam. Teraz mamy troje dzieci i oczywiście przy nich trzymam się w rękach, choć zdarzały się momenty, kiedy samolot trząsł się na turbulencjach, zdarzało się, że wylewały się maski, ale pocieszam się tym, że jeśli już, to wszystko, natychmiast i szybko :)
аватар moy_contakt
T9 .... Cóż, wszystko jasne :)
аватар Gelenka_1
Zrób sobie przerwę od myślenia o samolocie, starcie i lądowaniu.
Tablet ze słuchawkami z komedią lub ulubionym filmem do pomocy) Na szczęście teraz gadżety z funkcją „Flight mode”
Karmelki miętowe są również bardzo dobre.
A wraz z liczbą lotów - twoja aerofobia odleci)))
аватар veritasana
Swoją drogą.. ja też czasopisma... biorę.. dużo fachowej literatury... Ordynacja podatkowa... i obowiązkowe mennice... Pomaga...
аватар moy_contakt
A dodam jeszcze, że porady dotyczące wolnocłowych, tych alkoholi, to nie jest najlepsza opcja. Oczywiście są przytępione, ale sporo lęków, ale może być odwrotnie, bo alkohol działa inaczej, a każdy ma inną normę, a czasem pod wpływem tego strachu można posunąć się za daleko i albo nigdzie nigdzie nie lecieć, a jak lecisz to mogą być chwile na pokładzie, od elementarnych nudności itp. pod wpływem spadków ciśnienia, wysokości.... Była też opcja, gdy facet podszedł i zaczął lecieć wściekłość .... Po prostu nie panował nad sobą. Miał szczęście, że szybko się uspokoił i bezpiecznie wylądowaliśmy w Dubaju.... Nie wiem, co się z nim dalej stało. Alkohol jest taką opcją.... Tyle tylko, że człowiek może w pewnym momencie stracić kontrolę nad sobą, ale w tej sytuacji wręcz przeciwnie, musi być, szczególnie podczas pierwszego lotu.
аватар AllOverTheWorld
Phenibut, czyli noofen, bifren itp., bardzo dobrze pomaga przy atakach paniki, nie używaj z alkoholem (wzmacnia jego działanie) i nie nadużywaj go ....
1-2 tabletki zostały ugryzione i spokojne jak Carlson
A po pierwszym razie może zrozumiesz, że latanie nie jest straszne....
nadal możesz robić autohipnozę, jest setki razy mniej wypadków lotniczych niż wypadków samochodowych i kolejowych, że jesteś silny, fajnie jest latać... i tak dalej...
аватар o_o_o_o_o
Dzień dobry. W tym roku polecieliśmy tam po raz pierwszy na Bravo. Samolot był połatany i coś pękło, stewardesy bardzo dokładnie opiekowały się kabiną. Nie odrywali oczu od pasażerów.
W drodze do Hurghady było mi łatwiej wystartować i nie tak strasznie. Wystartowali szybko i perfekcyjnie. Ale podczas schodzenia miałem zablokowane uszy i kręciło mi się w głowie, w oknie zaczęły rosnąć góry, samolot dwukrotnie skręcił, przechylając się o 30 stopni, a ja próbowałem go wypoziomować siedząc na krześle))) Cyna. Mąż się roześmiał. Dzieci otwierały wszystko, co otwiera i przekręcały wszystko, co się odkręca, czym musiałam się rozpraszać. Sama byłam w panice. Usiedli równie dobrze jak startowali.
Ale z powrotem poleciałem na Skype. Samolot jest w dobrym stanie, wszystko jest prawie nowe. Oni też dobrze wystartowali. ale potem zaczęli trajkotać i drżeć przez całą drogę. A kiedy schodziliśmy na lotnisko Żulany, trzęsło się jak w jeepie na safari. Trzymali się najlepiej, jak potrafili. Nie wyjrzałem przez okno. Stewardesy rozdały Vodichkę i zniknęły z pola widzenia. Wyraźnie siedział na podwoziu. A potem Hurra!
W końcu nie trzeba się bać. Chatter może być w nowszym samolocie. Dzieci lepiej znosiły lot. Wziąłem waleriana, nie pamiętam ile tabletek.
Czy znów polecę? Może tak.
аватар o_o_o_o_o
Muzyka i czytanie wyszły mi z głowy.
аватар Natali-Minsk
Ja też BARDZO, BARDZO boję się latania.!!!
Kiedyś dużo latałem, teraz
rozpoczęło się ponownie, po ponad 20-letniej przerwie.
Wszystkie moje podróże: samochody, autobusy, pociągi, ogólnie objazdy...
A potem mój mąż kupił wycieczkę do Egiptu (jesień) i ze słowami: - no, na ile można się bać, brakuje nam tylu ciekawych rzeczy.. i zaczęło się.. Egipt (wiosna), Turcja (tydzień temu).
Chociaż nie zaczęło się fajnie, po raz pierwszy: lot był opóźniony z 15-00 na 20-00, dali starego, zepsutego Douglasa z Bravo, było strasznie i przerażająco, zwłaszcza po tym, jak wsiadło dwóch pasażerów wysiadamy z samolotu krzycząc, że chcemy żyć, odmawiając latania na tym wraku. Zacząłem panikować!!! Nie piję (ciśnienie) i wcale nie jestem fanem, waleriana prawie się skończyła, waliłem i trzęsłem się .... mężczyzna z Równego zaoferował 25 gr. koniak, Długo namawiany. Koniak, szlachetny, powiedział, że pomoże, lęki i presja. Chrząknęła, żeby uspokoić nerwy… prawie wszyscy pasażerowie byli na nerwach i zabawie. Potem był tylko dziwny lot. Możesz napisać scenariusz.
Dobrze wystartowaliśmy i wylądowaliśmy, nie było dziur, trochę podczas podejścia do lądowania, zakołysał się dwa razy, a ja przeskoczyłem.
Wszystko dobrze się skończyło, piloci są sprytni i profesjonaliści. Tacy mili Ukraińcy sprowadzili mnie z powrotem do nieba!
аватар Natali-Minsk
A jeśli bez dygresji z tematu.
Picie w samolocie nie jest tego warte, nie wiadomo, jak zachowa się ciało przy zmianach wysokości i ciśnienia. Lizaki i tabletki powietrze-morze. Nie siedź przy oknie, chociaż mnie tam ciągnie, łatwiej mi się rozproszyć, porozmawiać z towarzyszami czy przekartkować magazyn, obejrzeć film komediowy.
Lot zależy od pilota i samolotu. Jeśli dostaniesz staż, lot nie będzie zbyt dobry. Od razu czuję, że zawodowiec prowadzi, czy nie, po tym, jak startuje i siada.
Chyba najważniejsza jest postawa! Pomyśl o morzu, palmach i relaksie!!! Pomyśl, że to normalny „autobus”.
Mam znajomego, biuro podróży, który dużo lata i się boi. Ma dutika do pomocy. Wypiłem, zemdlałem. Jak mi powiedziała.. wsadzili ją na lotnisko zapasowe, ale nie robi na drutach łyka, przez długi czas nie mogła się zorientować, gdzie jest i kim jest. Dlatego alkohol nie wchodzi w grę!
аватар ollennka
Alkohol na pewno nie pomoże w aerofobii. Popieram Adaptol, dobrze mnie uspokaja. Ja też osobiście używam koktajlu melaksen i persen podczas nocnych lotów, wprowadza mnie to w rodzaj medytacyjnego transu, kiedy nic nie przeraża i nikt nie denerwuje.
awatara
Odpowiedz na inne pytania dotyczące Egipt
Dodaj zdjęcie
Ładowanie...
Zdjęcie przesłane
×
Wszystkie pytania
ZEA
już