Wróciła wczoraj. Ostatnie dwa dni to taki wiatr! Tylko czapka. Ale i tak płynąłem bez problemów, bo wiało wzdłuż wybrzeża. Wysiadanie było bardzo niewygodne. Wcześniej było spokojnie. Co ciekawe, nie było przepływu. A w inne bezwietrzne dni zdarzało się to kilka razy.