HORROR !!! Okropny !!!

Pisemny: 3 sierpień 2018
Czas podróży: 23 — 29 lipiec 2018
Przyjaciele ...nigdy nie idź do tego horroru, któ ry sł yszał em
pierwsze spotkanie z „hotelem” (sł owo „stodoł a” jest tu bardziej odpowiednie, wydawał o się , ż e przenieś liś my się o 20 lat w przeszł oś ć , schył ek sowieckiego sanatorium, jeszcze bardziej jak szkoł a z internatem…). Schody w plamach, wszę dzie sterty ś mieci i powalone kafelki, dziwny zapach… Chodzą c po brudnych, ś mierdzą cych korytarzach, najbardziej martwił am się o dziecko, jak wytł umaczyć synowi – co to jest. I z jakiegoś powodu, zamiast obiecanej urody, rodzice zabrali go do okropnego, brzydkiego miejsca z nieprzyjazną obsł ugą . Weszliś my do pokoju...Okropna dusznoś ć , smró d. Nie trzeba mó wić o wnę trzu, to po prostu brak szacunku, pogwał cenie praw czł owieka. Poł amane meble, ł uszczą ce się ś ciany, podarty tiul, brudna ł azienka, zepsuta hydraulika w ł azience… (jak wię zienna cela z filmu) Dziecko zaczę ł o pł akać sł owami „nie mam czym oddychać …”. 23.00 wszyscy są zmę czeni po locie.
Mę ż czyzna poprosił kierowcę „taczki” o wł ą czenie klimatyzacji, ale okazał o się , ż e nie dział a! Przez chwilę to jest Egipt! 5-gwiazdkowy hotel! Ale chcieliś my uś pić dziecko, przynajmniej gdzieś . Był o to niemoż liwe z powodu uduszenia i braku klimatyzacji. A jednak - nie był o ł ó ż eczka, do któ rego pracownik powiedział : „Teraz coś przyniesiemy”. Ze ł zami w oczach, z dzieckiem w ramionach udaliś my się na przyję cie. I wtedy stał o się jasne, ż e nie ma z kim rozmawiać , personel jest tak przyzwyczajony do reklamacji klientó w, ż e po prostu przestaje na nie odpowiadać . Oburzeni ludzie po prostu zaatakowali recepcję , a pracownicy cią gle wymyś lali historie o awariach systemó w i tego typu rzeczach. Moja rodzina i ja udaliś my się do gł ó wnego budynku, gdzie zaproponowano nam znalezienie pokoju o mniej lub bardziej humanitarnych warunkach za dodatkowe pienią dze.

Ale postanowiliś my nic nie pł acić , bo zrozumieliś my, ż e jeś li ta instytucja nazywa siebie 5-gwiazdkową , jest brudnym straganem, to tu niczego dobrego nie moż na się spodziewać . Dziecko chciał o iś ć do toalety, ale nie mogliś my iś ć do niego w gł ó wnym budynku… Obrzydliwy zapach był przez cał ą drogę na korytarz. Wszyscy wpadli w panikę , dziecko cią gle pł akał o, zaczę liś my się gotować … Był o jasne: wakacje, na któ re czekaliś my tak dł ugo, nie powiodł y się . Po 2-godzinnym oczekiwaniu ze skandalami zostaliś my zakwaterowani w tym samym obrzydliwym pokoju, któ ry był pierwotnie oferowany, tylko z dział ają cym klimatyzatorem i ł ó ż eczkiem dziecię cym. Był o już po pó ł nocy.
Nastę pnego dnia spotkaliś my się z przewodnikiem, któ ry na naszą proś bę przenió sł się do hotelu z ludzkimi warunkami, mó wią c, ż e to niemoż liwe. W ogó le dał o się zauważ yć , ż e przewodnik i obsł uga hotelu są już zahartowani cią gł ymi narzekaniami i szokami turystó w, wię c po prostu nie reagują , odpowiadają c na wszystkie monotonne: nie ma takiej moż liwoś ci.
Nawet bez udawania, ż e ​ ​ chce pomó c, zdecydować.
Potem poszliś my do restauracji, ale nie mogliś my jeś ć . Smró d i dusznoś ć wł aś nie przenikał y ten lokal. Dania wyglą dał y nieapetycznie, a nawet podejrzanie. Przeszliś my przez terytorium: jest duż e, duż e baseny, ale wszystko na pró ż no: niechlujne, brudne i brzydkie. Potem zaczę liś my pisać na infolinię Join Up, ale zdaliś my sobie sprawę , ż e nikogo nie obchodził y nasze problemy. To są w rzeczywistoś ci nasze problemy, a nie organizator wycieczek, któ ry sprzedał nam to cał e gó wno.
Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał