Nie szukaliśmy wad, ale 5 gwiazdek - tylko do morza.

Pisemny: 13 listopad 2010
Czas podróży: 31 październik — 10 listopad 2010
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 4.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 4.0
Odpoczywaliś my w tym hotelu z rodziną : ja, mó j mą ż i 2 có rki: 5 i 10 lat, w pierwszej dekadzie listopada. Piszę recenzję po raz pierwszy, wcześ niej był em w Turcji. W recepcji, natychmiast po zameldowaniu, wł oż yli do paszportu 10 USD, poprosili o normy. Pokó j. Zwró cili nam pienią dze, dali nam pokó j na obrzeż ach (nr 1144), obok placu budowy, gdzie hał asują nawet wieczorem. Nasze proś by o zmianę został y odrzucone, zaoferowali bungalow za 20 USD za dzień . Zgodziliś my się , ale bungalowu też nie dali. Powiedzieli: „Jutro o 12.00”. Na szlaku. Dzień , w któ rym przyjechaliś my znowu, powiedzieli - przyjdź pó ź niej - o 15.00 nie ma bungalowu. W koń cu, z wielką ł aską , podali jednak normy. pokó j (nr 225), za 40 dolaró w. Ze zepsutym ł ó ż eczkiem, z któ rego mą ż bezpiecznie spadł . (Zmieniono dopiero po drugim przypomnieniu, po 2 dniach. )
Plusy
Morze jest doskonał e, wejś cie do wody jest odpowiednie dla dzieci w każ dym wieku. Do plaż y - schodami w dó ł . Ryby - duż a ró ż norodnoś ć , na plaż y w pobliż u restauracji Ladorada moja 5-letnia có rka zobaczył a duż e i kolorowe ryby, stada na rę kach. Oś miornice, pł aszczki, skrzydlice, wę ż ogony na brzegu, jeż e, kraby, zł ota rybka....Mó j mą ż przypadkiem nadepną ł na jednego pł aszczka i też zobaczył kilka pł aszczek leż ą cych na piasku na pł yciznach. (Potem do wody wchodził tylko w specjalnych butach). Widział em tuż na brzegu, wś ró d kamieni diabelskiego skorpiona. (Dopiero teraz dowiedział em się , co to za „owoc”). Zrobił em wiele zdję ć podwodnych. Generalnie nie obchodź się bez kapci, chociaż wydaje się , ż e spó d jest bardzo idealny. )

Minusy.
1. Jedzenie: monotonne, jeś li coś się skoń czył o z owocó w lub warzyw, to nie zostaną zaktualizowane.
Gł ó wna restauracja - im dalej, tym gorzej, wybó r malał.... : ś niadania: na począ tku był y niesł odzone jogurty, sery topione, po 4 dniach w ogó le ich nie podawano. Był y jogurty w duż ych „miseczkach” (maksymalnie 2 rodzaje), masł o, buł ki, dziwnie dział ają cy toster, naleś niki (wzią ł em dla có rki, bo na ś niadanie nic innego nie zjadł a, za nimi jest mał a kolejka , podają z chę cią - 2 szt. , wię cej niż dwie - z oczywistą chciwoś cią , ze zdziwieniem w pytaniu: Sześ ć ? Tak, odpowiadam 6 szt. (Są w ogó le cienkie, dla dziecka 2 szt. to za mał o. )...omlet (za nim jest ogromna kolejka, smaż ą się na 2 mał e patelnie), jakaś fasola, nieapetyczne ziemniaki, czasem grejpfruty, coś jak twaroż ek, ser (na począ tku - 4 rodzaje, pó ź niej - 2 -3)
Obiad i kolacja: - cał y czas kolejki, poczucie, ż e jest się w sowieckiej stoł ó wce. Przyzwoita zupa był a tylko 1 raz na 10 dni: a wię c jakaś woda. Kurczak na co dzień , czasem woł owina, ryż (nie zawsze smaczny), makaron ciepł y – ze stał ą kolejką do Wł ocha, któ ry smaż y je z sosem, makaron na zimno – bez kolejki, ciepł y bez sosu – do Wł ocha, ż eby się zanurzył je na sicie we wrzą cej wodzie, kolejkę po drugiej stronie). Ziemniaki są surowe i bez smaku. Cukinia - ś wież a, bez soli, czasami - fasola lub groszek, kolor. kapusta. Ryba jest jedna i ta sama - coś jak panga dla amatora. Bakł aż an - 2 razy w sał atce. Ze ś wież ych warzyw - cał y czas sł odka papryka, kapusta, oliwki. Pomidory - 1 raz, ogó rki - 3 razy Niektó re sał atki. Generalnie moż na jeś ć , ale już.6. 7. dnia stracił am apetyt, bo jedz to samo. . . bardzo irytują ce. Sł odycze - dobre, ró ż ne herbatniki, z orzechami, sezamem, owocami.

Z owocó w: maksymalnie 2 rodzaje: guawa, daktyle, jabł ka, 1 raz pomarań cze, grejpfruty, 2 razy granaty, 1 raz duż e mandarynki, 1 raz banany.
Napoje - herbata, kawa, kakao, UPI. Sok - tylko w barach Aurora i przy recepcji, guawa i mango, ai tak nie zawsze, czę sto sok się koń czył . Ponownie wlej do mał ych szklanek.
Był o silne wraż enie, któ re każ dy daje z trudem, ż e nic nam nie zawdzię cza. Sok trafił tylko do dzieci, a potem na twarz barmana w Aurorze – niezadowolenie. Pozostaje nieprzyjemne uczucie, w ogó le nie ma ochoty tam przychodzić .
Nie ma menu dla dzieci, diet też . Dzieci został y otwarte w godzinach wieczornych. ką cikiem, ale tam - najczę ś ciej rozgotowane kieł baski, makaron (już z sosem), czasem ryż , raz był y bardzo pikantne placki rybne....Wynik - czym karmią mał e dzieci (do 3-4 lat) - nie jest jasny. Myś lę , ż e nie ma czym ich nakarmić .
Poszedł em do restauracji rybnej: 44 USD za 2 osoby dorosł e, dzieci za darmo. Zaprosili nas do stoł u, usiedli, przynieś li sok i wino. Siedzimy. . . Nagle wszyscy gdzieś rzucili się , cał y tł um. Myś leliś my, ż e show się zaczę ł o. . . Okazuje się - nie, po jedzenie trzeba stać w kolejce! Makaron z muszlami i piaskiem. (Straszny grys na zę bach, nie mogł em jeś ć ). Jakieś ryby, krewetki, kraby (moim zdaniem - bez smaku), kalmary. Sał atki są ciekawsze niż gł ó wne. restauracja. Ale był taki specyficzny zapach, ż e moje dzieci w ogó le nic nie jadł y, najmł odsza na ogó ł bał a się krabó w, siedział a z zamknię tym nosem i był a kapryś na. Ogó lnie rzecz biorą c, poł kną wszy coś , odeszli, nie czekają c na rozrywkę . programy. Poszedł em do gł ó wnej restauracji na herbatę .

Poszedł em 2 razy do wł oskiej restauracji: pizza - normalna, bez pomidoró w. , tylko ser i coś jeszcze w bardzo mał ych iloś ciach, znowu: za pierwszym razem pizza był a smaczniejsza niż za drugim. Sał atka jest pyszna. Pierwszy raz pyszna zupa puree ziemniaczana, drugi raz zupa szpinakowa bez smaku. Tutaj, co dziwne, wszystko jest przyniesione, ale czekanie jest dł ugie.
Generalnie moje dzieci przez 10 dni jadł y tylko makaron, kurczaka, czasem ryż . Tylko 1 raz był a pysznie ugotowana ryba, odcię ł a mał y kawał ek w 1 rę ce, jeś li prosisz o wię cej - już niezadowolenie na twarzy kucharza.
Co jeszcze…. Rę czniki na plaż y rano bezczelnie rozkł adają Arabó w, o 7 rano prawie wszystko już przez nich zaję te, wypuszczają je za dolara. Zdarzył się też nieprzyjemny incydent. . . Podobał a nam się plaż a w pobliż u restauracji Ladorada, gdzie spę dziliś my wszystkie gł ó wne. czas. A wię c moje có rki budował y z piasku i kamykó w na brzegu, „gł ó wny Arab” wbiegł na tę plaż ę , zaczą ł coś krzyczeć , prawie rozbijają c zbudowany przez dzieci zamek z piasku. „Tu nie moż na kopać ”, mó wi, „moż na kopać tylko na innej plaż y”. Mó j mą ż przemó wił do niego ostro, wyjaś nił , co się dzieje. Pó ł godziny pó ź niej przyszedł jego szef w ogó le, po 5 minutach rozmowy, niech tak bę dzie, pozwolili dzieciom kopać .
Jakoś przyszli po obiedzie - ale nasze rę czniki zostawił y na plaż y pod parasolem - nie. W naszych miejscach leż y Arab i jego ż ona. Mam normalnego pracownika plaż y, przynió sł nam inne rę czniki.
Animacja - na gł ó wnej plaż y: zauważ alna dla Wł ochó w, dla Rosjan i innych - dyskretna. Widział em tylko dziewczynki zapraszają ce dzieci do zabawy w piasku, do budowania z piasku…. oraz aerobik wodny w morzu – dla każ dego. Minidisco rozpoczę ł o się o 21.15, wieczorne show o 22.00 już spaliś my, wię c nie wiem co tam był o.

Plac zabaw: są zjeż dż alnie, 3 wiszą ce huś tawki (pod koniec naszych wakacji 2 się zepsuł y, został a tylko jedna). Wieczorem wszystko jest oś wietlone, poza placem zabaw, ciemnoś ć jest taka, ż e ​ ​ moż na się bawić i jeź dzić tylko dotykiem.
Park wodny. 5 zjeż dż alni dla wszystkich grup wiekowych (bardzo podobał a się mojej najstarszej có rce), 2 zjeż dż alnie dla mał ych dzieci. Pracują.2 godziny przed obiadem, 2 godziny po.
Są sklepy, w któ rych moż na kupić maski, fajki, pamią tki. Ale tutaj jesteś my kompletnie spieprzyni, ponieważ . nie byliś my pewni, czy na lotnisku bę dą sklepy, a do Hurghady nie pojechaliś my. Kupił em pamią tki w sklepie Davida 2-3 razy droż ej niż na lotnisku. Po przyjeź dzie stwierdziliś my, ż e zamiast 2 talerzy przeznaczonych dla babć mamy jeden…. Nieprzyjemny.
Usł uga sprzą tania: czę sto zostawiał napiwek w dolarach. Rę czniki zmieniane codziennie, ł ó ż ko prawie. Kurz - nie wycierany, podł oga nie myta, czę ś ciowo zamieciona. Kosze na ś mieci są czyszczone, strzą sane dywaniki. Czasami przelatywał y duż e mró wki. Mó j mą ż zobaczył MYSZĘ w naszym pokoju. (Dzię kuję , ż e nie powiedział eś mi podczas odpoczynku, bo miał em tylko podejrzenia co do tego…. w postaci nocnego szelestu).
Sejf był przykrę cony do ś ciany, wydawał o się , ż e nic nie został o skradzione.
Wodę do picia codziennie w butelkach 0.5 litra zabierasz z baru przy recepcji.
Generalnie niezauważ alne jest, ż e goś cie są tam mile widziani, czyli wczasowicze. Wszystko jest przecię tne. Wokó ł - brudne, kiepsko wyczyszczone, okna na klatkach schodowych - wydaje się , ż e nigdy nie był y myte.

Nie chcę tam znowu wracać . I rzeczywiś cie hotel odstraszył Egipt. Wedł ug naszych wraż eń w Turcji obsł uga jest znacznie lepsza. Kiedy kupiliś my bilet, nie był o z czego wybierać . Spodziewaliś my się jednak lepszego. Ludzie, któ rzy byli w tym hotelu w zeszł ym roku, odpoczywali u nas, mó wili, ż e hotel bardzo się zmienił na gorsze. Przez 10 dni udał o nam się doś ć pł ywać , opalać . To są plusy. Wszystko inne to minus za 5-gwiazdkowy hotel. Oczywiś cie nie jest to 5 gwiazdek. Dodam, ż e jestem osobą nieskandaliczną i niezbyt wybredną . Dlatego nie zwracali na to uwagi, pł ywali, opalali się , czytali, oglą dali ryby, najstarsza có rka pł ywał a, jeź dził a na zjeż dż alniach, najmł odsza też był a duż o w wodzie morskiej. Gdzie indziej w tym czasie znajdziesz ciepł e morze. Wypoczę ty, ale bez wię kszego komfortu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał