Nasza podróż poślubna

Pisemny: 20 październik 2010
Czas podróży: 10 — 17 październik 2010
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 7.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Podobał o nam się wszystko, są wady. Ale za tę cenę myś lę , ż e to bardzo dobry hotel. Egipt to bardzo biedny kraj, lotnisko to „namiot na ś rodku pustyni”, mó wią c w przenoś ni : )) Toaleta na lotnisku jest brudna i nie ma papieru toaletowego : ) Wystarczy się przygotować i wzią ć suchy i mokry ś rodek antyseptyczny chusteczki. Pracownicy lotniska nie znają ję zykó w, wszyscy wskazują palcami i krzyczą na swoją mał pkę : )) Mają też zwyczaj o coś pytać , ale gdy nie sł yszą odpowiedzi, odwracają się i cią gle do siebie krzyczą , i nie mó wią , ale krzyczą . : ) Po co wię c pytać ? )))) Ogó lnie jesteś my zadowoleni z podró ż y poś lubnej.
Jedzenie bardzo nam się podobał o (szczerze mó wią c, jest duż o kwaś nego, jedyna rada: nie wkł adaj na peł ny talerz ż adnego gó wna, jak wszyscy Rosjanie, poł ó ż trochę na talerzu, pową chaj, spró buj). Mię so codziennie był o inne, był nawet kebab. Bardziej lubię warzywa, gorą ce warzywa są zawsze ś wież e, opró cz ogó rkó w i pomidoró w, sał ata. Na ś niadanie bardzo smaczna jajecznica i pł atki z mlekiem, moż na wybrać coś innego, ale mieliś my aż nadto. Na omlet wzię ł am pomidory, ogó rki, buł kę , a na deser pł atki : ) Na obiad pierwszy i drugi są zawsze ś wież e, na deser jest też duż y wybó r sł odyczy i owocó w. Na obiad zawsze jest duż y wybó r, pyszne mię so, duż o owocó w i sł odyczy : ) Chciał abym mó c tak jeś ć w domu.
Bardzo podobał o mi się to terytorium: jest ogromne, bardzo pię kne i wygodne. W hotelu jest pó ł tysią ca osó b, ale mam wraż enie, ż e wszyscy byli na wycieczkach. W rzeczywistoś ci przy basenach i na plaż y jest wię cej niż wystarczają co leż akó w. Baseny (jest ich 4 + jacuzzi) są zawsze przestronne. To mi się najbardziej podobał o, nikt nikomu nie przeszkadzał .

Ogromnym minusem jest dyskoteka, któ ra nocą był a w barze przy basenie. Nie moż na zasną ć , odmó wili przeprowadzki. Z tego powodu jestem na nich bardzo zł a. Ale znaleź liś my wyjś cie, poszliś my spać przed 11, spaliś my mocno i nic nie przeszkadzał o. Wtedy obok osiedlił a się rosyjska kompania - w nocy krzyczeli, rż yli, trzaskali drzwiami, rano bekali przy basenie. Pozostawił bardzo nieprzyjemny posmak.
Nie podobał mi się też personel recepcji. Na zameldowanie czekaliś my 2 godziny, mimo ż e do hotelu dotarliś my na począ tku pią tego wieczoru. Byliś my gł odni z drogi, nie dostaliś my nawet bransoletki, ż eby mó c napić się wody w holu. I nie ma nic do powiedzenia o wycieczce po hotelu. Nie wiedzieliś my co, gdzie i jak. Nie znają zbyt wielu ję zykó w. Pró bują po rosyjsku, był oby lepiej, gdyby nauczyli się angielskiego. To niesamowite, ż e reszta personelu hotelu dobrze mó wi ję zykami, nawet Ashaf, któ ry sprzą tał nasz pokó j, lepiej rozumie ję zyki : )
Plaż a to martwa rafa. Moż na tam pł ywać i bardzo ciekawie jest pł ywać obok wszystkich ryb. Wskazane jest, aby mieć buty (ja miał em szmaciane trampki z dobrą solidną podeszwą , prawdopodobnie gumową ). Ale ż eby po prostu popł ywać (po lewej do wejś cia do wody w Azura Bay), buty nawet nie są potrzebne, szedł em boso. A ż eby iś ć dalej, na skraj rafy, potrzebne są buty.
Morze mi się podobał o. Ale jeś li chcesz mieć piaszczyste wejś cie do morza, to nie jest miejsce dla ciebie.
Pokó j był bardzo dobrze posprzą tany. Co prawda na począ tku, jak się tylko zadomowili, był o strasznie zadymione i niezbyt czyste, zaczę ł am histeryzować : ) Ale potem dobrze sprzą tali, codziennie zmieniali poś ciel i rę czniki, codziennie 1.5l wody. W pokoju znajduje się sejf, telewizor z kanał ami rosyjskimi, a takż e polskimi, niemieckimi, arabskimi i angielskimi.

Personel hotelu jest bardzo przyjazny i rozmowny. Cią gle mó wią : „Witaj przyjacielu, jak się masz? ” : )) Zawsze dawaj komplementy i baw się . Jesteś my mieszkań cami Kijowa, zamknię tymi ludź mi, a oni mó wią : „Tichivo takie zł o? ” Z nami jest im cię ż ko. Ale znajdujemy wspó lny ję zyk. My w Kijowie jesteś my przyzwyczajeni do tego, ż e jak ktoś podejdzie na ulicę i coś zaproponuje, to jest to oszustwo, trzeba się odwró cić i przejś ć obok, ale oni są po prostu przyjaź ni.
Wyszliś my od turtess, na lotnisku spotkali nas przewodnicy, odprowadzili nas, czekał o na nas kilkanaś cie turtessowych autobusó w, któ re zawoził y je do hoteli. Dotarliś my tam wygodnym samochodem szybko, przewodnik przekazał nam przydatne informacje. Jeś li idziemy przez touroperatora, turtess jest lepszy. W cał ym Egipcie mają wł asnych przewodnikó w, wł asne autobusy, wycieczki są bardzo dobre. W poró wnaniu z innymi operatorami: widzieliś my teztour, jest tylko jeden przewodnik i jeden autobus. Ten autobus zabiera wszystkich ludzi do ró ż nych hoteli, przez cał ą pustynię . To jest za dł ugie. Widzieliś my też Pegasusa i Coral, mają też jednego przewodnika i autobus.
Wycieczki najlepiej wzią ć od przewodnika. Na wyspę Utopia wybraliś my się ogromną wygodną ł odzią , na któ rej napoje był y gratis i karmiono bardzo smacznym bufetem. Naprawdę nam się podobał o! Dali maski, fajki, pł etwy, nurkowali z jachtu, obserwowali korale i ryby, przewodnik karmił ryby i krzyczał : „Ryba jest tutaj! Ryba jest tutaj! ” Potem wylą dowali na wyspie, gdzie pł ywaliś my, opalaliś my się i ś wietnie się bawiliś my. Pł acili 40 dolaró w za osobę , na ł odzi był o okoł o 30 osó b.
Mają wycieczkę do Hurghady za 10 dolaró w. Postanowiliś my zaoszczę dzić pienią dze, pojechaliś my autobusem wahadł owym z hotelu i bardzo nam przykro. Zaprowadzono nas na jaką ś boczną uliczkę i zostawiono tam na 3 godziny. Nie był o nic do zrobienia. A od turtesa zabierają cię do starej Hurghady, pokazują jakieś ś wią tynie, potem do nowej Hurghady - zakupy i coś jeszcze, nie pamię tam.

Nastę pnym razem chcemy jechać sami, a nie z biura podró ż y. Dzię ki temu za tę samą cenę moż esz wybrać lepszy hotel.
Nie podobał y mi się napoje, ale jest coś do picia. Tak zwany sok to proszek z wodą , tak jak podczas zjednoczenia : ) Nie ma zielonej herbaty. W torebkach jest czarny Lipton, prawie nie da się go wypić . W cią gu dnia moż na pić kawę z mlekiem lub bez, na ś niadanie jest nawet trochę kakao, zawsze jest woda. Whisky jest bardzo dobra w barach, ale my nie jesteś my zbyt alkoholowi, wię c piliś my colę i sprite. Bar w holu ma bardzo dobrą kawę z mlekiem. Za dodatkową opł atą zawsze moż na wypić dobry koktajl i zjeś ć w restauracji na plaż y oraz we wł oskiej restauracji za 10 y od osoby.
Wszelkie pytania - pytaj ; )
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał